Joseito Napisano 16 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2014 Ja gdy uprawiałem jeszcze downhill przebijałem 3-4 dętki jednego dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 16 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2014 20 lat temu łapałem więcej gum, szczególnie gdy jeździłem składakiem. Teraz jakoś się nie zdarza, mimo że jeżdżę znacznie, znacznie więcej - mam na myśli przebicie od strony bieżnika. W zeszłym roku miałem dwie akcje związane z paskiem i wiórem w obręczy. W tym roku miałem problemy ze szczelnością dętki spowodowaną piaskiem, który dostał się do opony podczas zmiany zimowych opon na letnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mhonar Napisano 24 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2014 Pierwsze ok 500km na nowym rowerze i laczek. Nie mialem sprzetu a 15km od domu Wymiana detki, 60km i powtorka. Ot peszek bo w srodku czysto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalpv2 Napisano 26 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2014 Na moim starym góralu latając po moich lokalnych drogach trochę po lesie śmigając łapałem raz na ruski rok. Jak poszedłem na studia i wziąłem ze sobą rower to plaga normalnie. Dętki schodziły jak woda, łatane po pięć razy. Opony zmieniłem ale na takie zwykłe bez żadnej wkładki. Wszystko przez syf, który leżał przy krawędziach drogi, a przy kilkupasmowych potrafiło się tego tam trochę zebrać. No a czyszczenie poboczy po zimie już w maju/czerwcu. Good job ZDiT Jak kupiłem nowy rower jeździłem rok bez gumy, na wiosnę złapałem jedną i od razu zmieniłem oponę na Schwalbe Durano Plus z wkładką. Trochę kosztowała ale warto było, od półtora roku zero gum, po czym bym nie jeździł. Inna sprawa to ciśnienie w oponach, teraz zwracam uwagę na zalecane, wcześniej pompowałem "na pałę" to jak później kilka razy sprawdziłem zawsze było poniżej zalecanego, a organoleptycznie opona sprawiała bardzo podobne wrażenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bejker Napisano 27 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2014 Ja mam w rowerze dętki 2 letnie i tył była klejona pare razy głównie z mojej winy np. 20 km od domu jadąc około 40 km/h wjechałem na krawężnik siedząc na siodełko. Dętka eksplodowała. Zaniosłem do ''warsztatu samochodowego'' bo nie mieli w sklepie takich dętek. Mechanik kawałkiem innej starej dętki owinął dziure i skleił. Musiałem pompować co jakieś 5 km ale dojechałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.