teoost Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Witam forumowiczów. Stanąłem przed zakupem roweru. Do tej pory jeździłem na zwykłym "marketowym" Delta 605 sport. I w sumie jeździłbym dalej, ale zaczął się sypać a części brak (!!!). Chciałem zainwestować w coś lepszego. Budżet to ok. 3000zł Ważne jest dla mnie aby w przyszłości nie mieć problemów takich jak mam w tej chwili czyli z zakupem części i aby rower był MEGA wygodny. Jeżdżę bardzo różnie. Czasem po ulicy na ślepo przed siebie, czasem wjadę w jakąś ścieżkę górską lub las. Robię po 10-30 km jednorazowo, ale chciałbym ten dystans powiększać dlatego też niezmiernie ważna jest dla mnie wygoda. 191cm wzrostu. Waga ok. 85kg. Siodełko, które ostatnio kupiłem i mógłbym wykorzystać to SELLE ROYAL RESPIRO MODERATE Jaką firmę polecacie. Jaki rodzaj roweru. Podpowiedzcie
teoost Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 Do 3000zl jest kwota umowna i juz nie tyle chodzi mi o rower w tych pieniądzach co o to jaki rodzaj roweru wybrać który będzie mega wygodny i typu all around.
Rulez Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Megawygodny w sensie zawieszenia to oczywiście full, ale za 3000 to raczej używany, megawygodny w sensie pozycji na rowerze, to tylko wróżka lub jakieś medium może ci odpowiedzieć.
teoost Napisano 16 Lipca 2014 Autor Napisano 16 Lipca 2014 Megawygodny w sensie pozycji na rowerze. Domyślam się, że im bardziej wyprostowany siedze tym wygodniej. Siodełko które kupiłem jest dostosowane do nachylenia ciała pod kątem 60st. zgodnie z poniższym schematem Więc reasumując chyba też muszę dobrać odpowiednio rower do takiego nachylenia. Bo nie będzie to np. kolarzówka.
Tadeus Napisano 16 Lipca 2014 Napisano 16 Lipca 2014 SELLE ROYAL RESPIRO MODERATE To siodełko nie nadaje się do typu roweru, który jest ci potrzebny. Ono pasuje do trekkinga/miejskiego, raczej do spokojnej jazdy. Do każdego innego użytku będzie niewygodne i nie spełni swojego zadania. Pojeździsz więcej sezon albo dwa, to zobaczysz, że to co wydaje ci się wygodne, wcale niekoniecznie musi takie być. Duża część rowerów ma pochyloną pozycję właśnie po to, by było wygodnie jeździć w warunkach, do których te rowery są stworzone (i nie mówię tu akurat o ekstremalnym leżeniu z szosówek).
Rulez Napisano 16 Lipca 2014 Napisano 16 Lipca 2014 Bez przesady, na szosówkach nie leży się ekstremalnie, po pierwsze kierownica ma 3 chwyty, po drugie ramy mają różną geometrię zależnie od producenta/przeznaczenia , na jednej szosie będziesz wyciągnięty a na inne wcale ... Zakładającemu temat nie pomożemy, sam musi dojść na jakim konkretnym rowerze będzie czuł się optymalnie, a jest tego pełno ... krótsze/dłuższe ramy, wyższe/niższe główki, wyżej/niżej suport itd. itp. ...
teoost Napisano 16 Lipca 2014 Autor Napisano 16 Lipca 2014 To siodełko nie nadaje się do typu roweru, który jest ci potrzebny. Ono pasuje do trekkinga/miejskiego, raczej do spokojnej jazdy. Ale ja nie zamierzam jeździć ekstremalnie Od tak .. raz, dwa razy w tygodniu się przejechać kilkanaście kilometrów dla poprawy samopoczucia, poruszania się. A cięzko mi wybrać rower czy miejski, czy górski, czy jeszcze inny bo właśnie chcę jeździć allaround i żeby mi d..a nie odpadała jak to było dotychczas
Tadeus Napisano 16 Lipca 2014 Napisano 16 Lipca 2014 Ale ja nie zamierzam jeździć ekstremalnie Bo powszechnie wiadomo, że wszystkie rowery, na których nie jeździ się w wyprostowany sposób to rowery do jazdy ekstremalnej Ból tyłka na początku jest absolutnie naturalny. I to nie jest wina roweru, tylko twojego tyłka. Tak samo jak naturalne jest to, że na początku pozycja wyprostowana może wydawać się wygodniejsza. Ale w rzeczywistości po przyzwyczajeniu się mięśni postawy do jazdy inne pozycje również zyskują pełno zalet - i to zdecydowanie nie tylko przy jeździe ekstremalnej.
teoost Napisano 17 Lipca 2014 Autor Napisano 17 Lipca 2014 Ale w rzeczywistości po przyzwyczajeniu się mięśni postawy do jazdy I przyzwyczaja się jak będę jeździł raz w tygodniu, może raz na dwa ? :-)
teoost Napisano 18 Lipca 2014 Autor Napisano 18 Lipca 2014 Ok. Postanowiłem już, że będzie to rower crossowy. Powiedzcie mi teraz jakie firmy polecacie w tej cenie aby ułatwić mi dalsze rozważanie tematu
bejca Napisano 18 Lipca 2014 Napisano 18 Lipca 2014 a może zamiast roweru crossowego rower fitness bardzo fajny w tej kategorii jest merida speeder t3 http://www.rowerymerida.pl/produkt723/speeder-t3-rower-merida.html
Pitof Napisano 18 Lipca 2014 Napisano 18 Lipca 2014 Jeśli ma być dobry współczynnik cena/osprzęt to do 3000 zł możesz poszukać sobie na wyprzedaży Krossa Evado 5.0 2013 lub tegorocznego Unibike Zethos. Jak dołożysz trochę to możesz też brać pod uwagę Evado 7.0 z 2013. Rowery te mają również duże ramy - 23 cale. Warto się oczywiście najpierw przymierzyć , bo rozmiar dla Ciebie to pewnie jakieś 22-23 cale.
teoost Napisano 18 Lipca 2014 Autor Napisano 18 Lipca 2014 a może zamiast roweru crossowego rower fitness bardzo fajny w tej kategorii jest merida speeder t3 http://www.rowerymerida.pl/produkt723/speeder-t3-rower-merida.html Bo znowu mi w głowie namącisz Ale fitness chyba się nie nadaje do lasu i terenu tego typu ? Evado 5.0 nawet dodałem do ulubionych przeglądając stronę Krossa - tylko nie wiem czemu w kilku miejscach widziałem opinię - "wszystko tylko nie kross" A jeśli chodzi o ramę to też czytałem, że to zależy od modelu który kupuje bo Kross określa wielkości jako L, XL. Merida jako cale itd. Czy do wyboru ramy potrzebuję wiedzieć coś oprócz wzrostu, wagi i długości nóg (tu przy okazji pytanie odkąd dokładnie mierzy się długość nogi ?) Jak już jesteśmy przy temacie to myśle też nad rozmiarem kół. Nie będę bardzo wywijał a fajnie by było szybko pojeździć - 19' to dobry wybór ?
dymcio111 Napisano 19 Lipca 2014 Napisano 19 Lipca 2014 Co do ostatniego zdania to fajnie byś wyglądał na tych kołach 19", odmierz to x 2,5cm i zobacz na metrówce te rozmiary tyczą się ramy a koła to możesz mieć 26; 27,5 ; 28; 29 ". raczej rowery Crossowe mają 28" co na twój wzrost powinno być ok. Z takich rzeczy opropo późniejszych kosztów serwisu to warto moim zdaniem mieć koła z piastami na łożyskach maszynowych łatwo w razie czego łożyska wymienić samemu niż paprać się z konusami. I brałbym z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi praktycznie bezobsługowe, założysz jakieś półmetaliczne klocki i jeździsz z 2-3 sezony, czasem odtłuścisz tarcze i klocki. A przy mechanicznych tarczach czasem trzeba samemu klocek dosunąć jak się zetrze i linki zmieniać trzeba i siła hamowania podobna raczej co do v - brake (gorsze hamowanie w przypadku rozcentrowanego / krzywego koła) . Nawet jakbyś mechaniczne heble kupił to masz przyszłościowe bo zawsze już masz piasty i ramę przystosowane gdybyś chciał kupić hydrauliczne np Deore. Ale zależy jakie heble komu potrzebne ja lubię mocne bo czasem potrafią dupę uratować gdy ktoś nagle wyjedzie. Powodzenia z wyborem
teoost Napisano 19 Lipca 2014 Autor Napisano 19 Lipca 2014 Dymcio - dziękuję za tak obszerną wiadomość Oczywiście miałem na myśli koła 29' - 1 z przodu pojawiła się przypadkiem. post będzie dla mnie bardzo przydatny jak już wybiorę konkretny model. Po przeanalizowaniu za i przeciw skłaniam się ku Kross Evado 5.0 Teraz pytanie bo zauważyłem, że rocznik 2013 jest nawet o 1000zł tańszy od 2014. Jak z osprzętem ? Warto brać 2014 czy szukać jeszcze gdzieś 2013 ?
Martin00 Napisano 19 Lipca 2014 Napisano 19 Lipca 2014 Model z 2014 roku Evado 5.0 ma lepsze hamulce, bo Shimano i to nawet nie te najniższe tarczówki tej firmy, które sprawiają problemy (395), tylko wyższe 446. Tutaj duży plus. Rocznik 2013 ma Avidy Elixir 3, które ogólnie rzecz ujmując, uchodzą za gorsze. Druga główna róznica to amortyzator powietrzny z blokadą w manetce w tegorocznym modelu. Ogólnie uważam, że Evado 5.0 2013 miał zbyt wysoką cenę oficjalną. Za 3,5 tys. można było kupić lepszy sprzęt, a porównywalny Unibake Zethos kosztował 700 zeta mniej. Teraz kiedy ceny spadły poniżej 3 tys. Evado 5.0 2013 stanowi dobrą alternatywę dla Zethosa. Na Twoim miejscu nie wchodziłbym w 5.0 2014, który nadal kosztuje 3,5 tys, skoro za 3,2 można kupić Evado 7.0 2013. A to jest cross kompletny niemalże.
teoost Napisano 20 Lipca 2014 Autor Napisano 20 Lipca 2014 Model z 2014 roku Evado 5.0 ma lepsze hamulce, bo Shimano i to nawet nie te najniższe tarczówki tej firmy, które sprawiają problemy (395), tylko wyższe 446. Tutaj duży plus. Rocznik 2013 ma Avidy Elixir 3, które ogólnie rzecz ujmując, uchodzą za gorsze. Druga główna róznica to amortyzator powietrzny z blokadą w manetce w tegorocznym modelu. Ogólnie uważam, że Evado 5.0 2013 miał zbyt wysoką cenę oficjalną. Za 3,5 tys. można było kupić lepszy sprzęt, a porównywalny Unibake Zethos kosztował 700 zeta mniej. Teraz kiedy ceny spadły poniżej 3 tys. Evado 5.0 2013 stanowi dobrą alternatywę dla Zethosa. Na Twoim miejscu nie wchodziłbym w 5.0 2014, który nadal kosztuje 3,5 tys, skoro za 3,2 można kupić Evado 7.0 2013. A to jest cross kompletny niemalże. Dziękuje za podpowiedzi. Byłem w sklepie, była mowa o evado 5.0 i zaproponowano mi jeszcze kellys phanatic 70 co o nim sądzicie ?
Pitof Napisano 21 Lipca 2014 Napisano 21 Lipca 2014 Phanatic 70 kosztuje podobnie jak Evado 5.0 2014, więc w porównaniu do Evado 5.0 2013 jest równie cenowo nieopłacalny. Do tego największy rozmiar Kellys'a to 21 cali. Taka rama jest wprawdzie horyzontalnie niby tylko 4 mm krótsza od 23 calowej z Evado, ale może być problem z długością sztycy. Tu już dużo zależy od długości nóg.
teoost Napisano 21 Lipca 2014 Autor Napisano 21 Lipca 2014 Po waszych poradach przekonałem się do Kross Evado 7.0 z roku 2013. Podpowiedzcie jeszcze tylko jaką wybrać ramę. waham się między L a XL. Mam 191cm wzrostu, waga 85kg, długość nogi 90-91cm
Pitof Napisano 22 Lipca 2014 Napisano 22 Lipca 2014 Przy takiej długości nogi strona Krossa dobiera ramę 21 cali, więc teoretycznie sztycy starczy. Tylko, że w tym rozmiarze masz horyzontalnie 587 mm długości górnej rury, a to jest dość mało jak na twój wzrost. Do tego dochodzi wysoka główka ramy. W efekcie zajmiesz na L-ce dość wyprostowaną pozycję. Z kolei znów rozmiar 23 cale (XL) może być dla Ciebie już trochę przyduży. Nie wiem ile masz tam u siebie sklepów rowerowych, ale może spróbuj poszukać czy gdzieś nie stoi jakikolwiek model Evado w rozmiarze 21 cali, żeby się wcześniej przymierzyć i zobaczyć czy będzie OK. 23 cali to sklepy na stanie raczej nie mają, bo to już bardzo duże rowery.
teoost Napisano 22 Lipca 2014 Autor Napisano 22 Lipca 2014 Pytałem w sklepach 23' calowych nie mają. Jeśli chodzi o pozycję to ta bardziej wyprostowana jak najbardziej mi odpowiada bo właśnie o wygodną jazdę mi chodzi a i siedzenie mam dokupione do lekkiego nachylenia. Jeszcz tylko jedno pytanie. Zastanowił mnie fakt bo Kross daje te same ramy do roweru za 1000zł jak i do tego za 5000zł - nie jest to dziwne ?
Pitof Napisano 22 Lipca 2014 Napisano 22 Lipca 2014 Jak się dokładnie przyjrzysz to zobaczysz, że najtańsze Evado mają trochę inne ramy. W tegorocznej kolekcji również tak jest, a dodatkowo droższe modele mają ramy wykonane z innego stopu, a najwyższy Evado 7.0 również wygładzone spawy.
PjeseczeQ Napisano 22 Lipca 2014 Napisano 22 Lipca 2014 Nie bierz ramy 21" przy ponad 190 cm, bo sztyca na start do wymiany... Sprawdź sam. Jak nie ma 23" to odpuść sobie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.