marcyk Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 2 miesiące temu kupiłem skuwaczo-rozkuwcz do łańcucha firmy Bike Hand model YC 333. Po pierwszym użyciu wspornik/ustalacz ogniw łańcucha uległ wykrzywieniu, a kolejne użycie spowodowało jego jednostronne złamanie. Na zdjęciach jakie widziałem u sprzedawcy przedmiot wyglądał na solidnie wykonany, jednak po wzięciu go w rękę nie budził już we mnie takiego zaufania. Byle jak odlany z jednego kawałka Aluminiowy korpus wraz z ustalaczem ogniw łańcucha jest delikatną konstrukcją. Pozornie pełniące rolę kluczy 2 sześciokątne otwory są źle obrobione i ich wykorzystanie jako kluczy jest czysto teoretyczne. Prowadzenie trzpienia za sprawą latającej, luźnej rączki będącej jednocześnie łyżką jest mało precyzyjne i trzeba się naprawdę dobrze wczuć by prawidłowo wybić a później skuć sworzeń. Ja robię to na 2 razy bo mam nieodparte wrażenie że sworzeń idzie po skosie. Na chwilę obecną uszkodzony skuwacz będący lepszą alternatywą od gwoździa i młotka trafia do zestawu podróżnego narzędzi wożonych w rowerze. Generalnie szkoda ~30 zł na to urządzenie. Tak wygląda mój skuwacz z opisanym defektem: Priorytety odnośnie skuwacza, którego potrzebuje: wykonany z trwałego materiału (stal, żeliwo) , ewentualnie z innego materiału ale z solidnie zamontowanym wspornikiem do prowadzenia ogniw, precyzyjne prowadzenie trzpienia do wybijania, zakuwania sworznia, dobra relacja ceny do jakości, waga nie gra roli.
Ziemko Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Ja zapytam.., Jak tego dokonałeś? Używam tego skuwacza już jakiś czas (kupiłem 1,5 roku temu) i dopiero teraz udało mi się go przygiąć. Samych skuwaczy miałem parę i różnej jakości. Najtrwalszy mój skuwacz to ten przy Multi 18 (Mrank Bros). Ale wracając do meritum. Spróbuj tego http://www.centrumrowerowe.pl/narzedzia-i-smary/narzedzia-rowerowe/do-lancucha/p,skuwacz-do-lancucha-mighty,183632.html?_pli=2ca92c Nie ma takich bajerów jak łyżka do opon czy klucze do szprych ale jak się złamie to nie będzie tak szkoda.
MokryxD Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Polecam skuwacze Topeaka. Mój ma za sobą 1.5 roku użytkowaia. Ilość użyć niezliczona, a on ciągle jak nowy. No dobra, jak się go nie wysuszy po jeździe w mokrym to pojawia się rudy nalot.
marcyk Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 Ja zapytam.., Jak tego dokonałeś? Rozkuwałem Accentowski łańcuch 9 rzędowy i najwyraźniej za dużo siły użyłem. Ten rekomendowany przez Ciebie miałeś w użyciu?, ładnie prowadzi się trzpień za pomocą rączki , czy też wszystko chwieje się jak w BH YC-333 ?
Ziemko Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Akurat czy ten to nie wiem bo był cały metaliczny ale coś w tę mańkę. Trzpień (nie wiem czy zauważyłeś ale jest luźny) prowadzi się bardzo ładnie i nie "ucieka" z pinu. IMHO takie mocowane trzpienia jest całkiem sensowne. W tym YCC-333 trzpień się już trochę wytarł ale i tak trzyma się lepiej niż ten w multi 18 (Crank Bros), który ma wyraźnie zgnieciony pin.
marcyk Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 Teraz chcę kupić coś trwałego,więc wolał by mieć pewność że polecany skuwacz mieliście w rękach i jest solidnie wykonany. Ten YC333 może nie był by taki zły jak by w odlewie z aluminium zamontowali stalowe wzmocnienie w miejsce tego wspornika dla podparcia ogniw łańcucha, a bez tego to się w tym miejscu zawsze będzie dość łatwo zaginał. Po kilku odkręceniach i wkręceniach widać też że gwint na stalowej śrubie zbiera szary materiał (AL) z korpusu. Tym razem wolał bym skuwacz wykonany z jednego rodzaju materiału.
rowerzysta01 Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 @Ziemkoakurat miałem taki sam skuwacz co w linku, użyłem go z 3 razy i do kosza poszedł, tandeta że szkoda kasy
Ziemko Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Zaczynam podejrzewać że nie potraficie umiejętnie korzystać tego narzędzia. Z tych skuwaczy które posiadałem na przestrzeni 10 lat tylko jeden udało mi się popsuć (z aluminiowym korpusem, tak rzadkim że jak zacząłem rozkuwać łańcuch to zerwałem gwint). Z drugiej strony to ryzyk fizyk. Miałem skuwacze za 19zyla i te za 50 a teraz ów YCC-333 który ma dodatkowe funkcje nie wiadomo po co (skuwacz zmiksowany z kiepskim kluczem do szprych oczkowymi 10 i 8 oraz łyżkami do opon to jakaś fanaberia - ani to narzędziownik ani to cokolwiek.). I wbrew temu co pisze autor postu ma normalne ślady użytkowania. IMHO przy kupnie warto kierować się wagą. Nie ma urywać kieszeni ale jeśli masz dwa porównywalnie gabarytowo skuwacze to pewniejszy będzie ten cięższy. Następnym razem wybiorę coś z Topeak'a ale głównie z ciekawości.
marcyk Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 @Maniak Dzisiaj tym co widać na foto tj. zdefektowanym skuwaczem z 3/5 podparcia łańcucha rozkułem pin w łańcuchu z kasety 7 rzędowej i ten łańcuch rzeczywiście zdecydowanie lepiej tam siedział niż ten na którym się skuwacz zdefektował. W dniu dzisiejszym chcąc odkręcić pedały rozgiąłem całkiem masywny klucz 15 (żaden zintegrowany w multi-narzędziu, tylko płasko-oczkowy klucz) i też mógł byś napisać że nie wiesz jak można z klucz 15 zrobić 17 Niestety rynek narzędzi i podzespołów rowerowych (tak jak i każda inna branża) posiada na stanie wiele rzeczy kiepskiej jakości, które kamufluje się windując ich ceny względem rzeczywistej wartości jaką prezentują. W innym wątku na forum w dziale napęd opisuje swój problem z łańcuchem, którego niewielkie zużycie wskazywane przez przyrząd (a jak inaczej tego samego producenta co skuwacz, czyli Bike Hand!!!) nie powinno kwalifikować do wymiany, a w rzeczywistości łańcuch zaczął wydawać dziwny dźwięk i podcinać zęby.
Ziemko Napisano 16 Lipca 2014 Napisano 16 Lipca 2014 No widzisz ja mam 15-tkę właśnie z Bike Hand'u (podobnie jak bacik, klucz do kaset, klucz do suportu, ściągacz korby, klucze do konusów, kombinerki do do linek i pancerzy oraz wspomniany skuwacz do łańcucha) używam go nagminnie żonglując pedałami i też tam gdzie 15-stka się jest wymagana. Można by mówić że to dziadowska, nie sortowana masówka ale jeszcze nie trafiłem na wybrakowany egzemplarz. Nie moja wina też, że o rower najwyraźniej nie dbasz i wszystko skręcasz na sucho bez najmniejszej warstwy smaru/oleju.
marcyk Napisano 16 Lipca 2014 Autor Napisano 16 Lipca 2014 @ Ziemko, a gdzie tam mnie o zaniedbania podejrzewasz? Klucz na starym Giant'cie Atlanta z 1996/7 rozgiąłem a drugi solidny pokaleczyłem nim te fabryczne pedały dały się odkręcić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.