Skocz do zawartości

[Zdjęcia] Wiesiółka - Chechło - Góra Chełm - Ogrodzieniec - Góra Zborów - Zdów - Dąbrowno


lucass3

Rekomendowane odpowiedzi

Mój błąd, źle spojrzałem xD W miejscu przecięcia głównej drogi na ocinku hutki-kanki - żelazko jest szczyt tej wtoczni, która miałem na myśli. A w ogóle to jechałeś z nawigacją, czy znasz te wszystkie szlaki ? Tak z ciekawości pytam bo ja pewnie z mapą bym nie odtworzył niektórych odcinków xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o górę Chełm? Bo na odcinku Hutki-Kanki   -> Żelazko tylko ta góra była wzniesieniem.

Jechałem z mapą Compassu na telefonie, w domu wyrysowałem sobie ślad i po nim jechałem. Na początku tylko się wrypałem zaraz za Wysiółką co widac na śladzie, miał być czarny szlak, nawet na drzewach był narysowany tylko albo zarósł całkowicie albo jest zlikwidowany bo przejechać nie sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, moje rodzinne strony. Miło było fotki obejrzeć. :-)

 

Zrobiłeś jeden niewybaczalny błąd w nawigacji. Spod zamku w Morsku zjechałeś szutrówką dla zmotoryzowanych gości ośrodka. W ten sposób ominałeś jednen z najlepszych odcinków zjazdowych w okolicy (czerwony pieszy biegnący równolegle do trasy narciarskiej). Nigdy więcej tak nie rób! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to masz rację :D, jakoś zawsze ta szutrówką jeżdżę i z przyzwyczajenia teraz zrobiłem tak samo. W najbliższym czasie pojadę tym czerwonym bo jeszcze nigdy nim nie jechałem. Za to odkryłem jak rewelacyjny jest zjazd od góry Zborów czerwonym. Jura jest świetna, cały czas odkrywa się się ciekawe szlaki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a ja Górę Zborów objeżdżam na około, bo z dawnych lat pamiętam, że tam się wnosi.

 

W rejonie Podlesic i Rzędkowic jest mnóstwo świetnych kawałków. Przed Górą Zborów przejeżdżałeś też Aptekę (na mapie oznaczona jako Koźnica). W tym kierunku, w którym jechałeś jest to bardzo soczysty podjazd. Wystarczy zawrócić i jest rewelacyjny zjazd, na którym jedzie się jak w Beskidach :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już się wniesie na szczyt g. Zborów to później mamy kawałek takiego enduro zjazdu, później znowu jest wypych (muszę tym zjechać z 2 strony bo wygląda jak w górach, tle korzeni ) , a później bardzo fajny sporej długości zjazd.

PS: U mnie na mapie jest zaznaczone jako Apteka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...