Wojtrl Napisano 14 Lipca 2014 Napisano 14 Lipca 2014 Witam, jestem tu nowy i proszę o pomoc posiadam rower Giant Revel 3, dużo km nim zrobiłem i widać to po ramie tu się puknęło tam się przewróciło tu ktoś zarysował. Dbam o rzeczy i wkurzam się zawsze jak patrzę, że rama tak jest porysowana. Napisy i wzory są lakierowane znajomy lakiernik nie da rady zrobić tego nawet w przybliżeniu jak oryginał więc jestem w kropce czy wiecie może czy gdzieś można kupić szablony lakiernicze albo znacie kogoś kto lakieruje takie ramy ? Lub polecacie może jakieś sposoby ? I jeszcze jedno pytanie co myślicie o Lakierowaniu na inny-inne kolory jak w oryginale? Chciałbym zachować logo marki ale posłucham rad Dołączam zdj mojego roweru Z góry dzięki
realkrzysiek Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Nie przesadzasz? Rower ma służyć do jeżdżenia, a nie patrzenia.
bwbw Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 lakierownie przewyższy wartość roweru ;pJeśli chodzi o napisy, to nie jest proste, sam musisz robić/zamawiać naklejkę jeśli w necie jej nie znajdziesz i dać ją pod warstwę bezbarwnego lakieru ale i tak będzie widać, że to naklejka.
Roonin Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Naklejki z netu zabezpieczone lakierem wyglądają bardzo dobrze i są trwałe, sprawdzone. Magika od przywracania ramy do stanu fabrycznego znam u siebie w mieście ale to droga zabawa. Jak chcesz coś trwałego i taniego to albo podkład w sprayu albo wojskowe farby z netu. Ja zjazdowke mam pomalowaną na "dunkelgelb" i jest gitara. Tylko to styl dla minimalistow lubiących surowy wygląd roweru Wysłane z mojego GT-S5830
Wojtrl Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 Naklejki z netu zabezpieczone lakierem wyglądają bardzo dobrze i są trwałe, sprawdzone. Magika od przywracania ramy do stanu fabrycznego znam u siebie w mieście ale to droga zabawa. Jak chcesz coś trwałego i taniego to albo podkład w sprayu albo wojskowe farby z netu. Ja zjazdowke mam pomalowaną na "dunkelgelb" i jest gitara. Tylko to styl dla minimalistow lubiących surowy wygląd roweru Wysłane z mojego GT-S5830 Surowa wersja odpada, ile mogą kosztować takie naklejki pod lakier ? Co do lakierowania jak pisalem mam kuzyna wiec problem z głowy. A drugie.pytanie ten co odnawia rowery ma jakąś strone internetowa ?
Roonin Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Wklep w allegro naklejki wyskoczy ci tego cała masa, drogie nie jest. Adres ma ale to u mnie w LBN Mechanik pierwsza klasa, pasjonat http://centralarowerowa.pl/o-firmie/
Wojtrl Napisano 15 Lipca 2014 Autor Napisano 15 Lipca 2014 Napiszę do tego co odnawia ramy zobaczę iile to bd kosztowało. Ewentualnie spoleruje drobne ryski, wolę wydać kasę na nowe części
meping Napisano 15 Lipca 2014 Napisano 15 Lipca 2014 Co do lakierowania jak pisalem mam kuzyna wiec problem z głowy. Nie wiem czy to dobry pomysł. Dobry lakier na rower to lakier proszkowy, więc jeśli kuzyn nie ma dostępu do takiej lakierni, to darujcie sobie. W tym roku odwaliłem zwierzęcą robotę odmalowania ramy juniorowi. Rozbrojenie roweru do ZERA, łącznie z wybiciem łożysk sterów, zabezpieczenie wszystkich otworów / piwotów (he, he - masz jakieś resztki starego suportu aby zabezpieczyć te gwinty? A śrubki na stratę do pozostałych gwintów?). Czyszczenie ze starego lakieru... Jeśli myślisz o papierze ściernym, to zapomnij - tylko piaskowanie w profesjonalnej maszynie. Zabawki garażowe podpinane do domowego kompresorka to się do czyszczenia z błota nadają . A na koniec lakierowanie naprawdę skomplikowanego kształtu. Zanim się za to zabrałem, myślałem, że już trochę potrafię lakierować... Efekt? rowerek wyglądał ładnie, ale po dwóch tygodniach urlopu i niezbyt intensywnej eksploatacji.... Eh, szkoda gadać.... tu odprysk, tam obcierka do podkładu itd.... Wniosek? Tylko proszek... Wtedy można młotkiem tłuc
Roonin Napisano 16 Lipca 2014 Napisano 16 Lipca 2014 Nie prawda, absolutnie się tutaj mię zgadzam. Lakier proszkowy i piaskowanie to dobry wariant ale nie jedyny. Jeśli stara warstwa nie jest specjalnie mocno sfatygowana wystarczy dokładne zmatowanie i odtluszczenie. Nie ma sensu zdzieranie czegoś co się dobrze trzyma i samo w sobie stanowi dobrą bazę pod nowy lakier. Reszta to sprawa doboru farby i umiejętności malarza. Są bardzo dobre farby w sprayu odporne mechanicznie i wytrzymałe na obicia i ścianie. Moja zjazdowka nie ma lekko, niejedna piękna gleba zaliczona a na ramie ani śladu. Zresztą to nie pierwsza rama tak malowana. Wysłane z mojego GT-S5830
Wojtrl Napisano 16 Lipca 2014 Autor Napisano 16 Lipca 2014 Co do lakieru również nie będzie problemu, i w pełni zgadzam się z wypowiedzią Ronina.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.