ketrab5 Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 Pojawiło się w ad absurdum, powiedzieliście by zamieścić też informacje w tym dziale... Adres sklepu: ul. Kościuszki 13 Kartuzy Akcja dzieje się w sklepie rowerowym Jako, że chciałem przyciąć kierownice o 3 cm po każdej stronie i nie robić tego "w powietrzu", udałem się do sklepu rowerowego + serwis w kartuzach [ja]- Dzień dobry chciałbym skrócić kierownicę. [kierownik sklepu(!)]- Ale jak to skrócić? [J]- Po 3 cm z obu stron. [K]-Yyyyy...ale do czego ta kierownica? [J]-Do roweru. [K]- Yyyyy...ale to do BMXa? (k*rwa przyniosłem prostą kierownicę) Do MTB? Bo wie Pan u nas to bardziej chcą szersze kierownice, albo kupują, albo spawają. ( O_o o j*prdl) Wycofałem się, ale potrzebowałem gripy, więc pytam ekspedientkę: [J]- A mają Państwo uchwyty, chwyty...gripy z kołnierzem, białe lub w innym kolorze? [E]- Mamy takie i wyciąga mi 12 cm zwykły (bez kołnierza) chwyt biało- czarny. [J]- (lekko podirytowany) A z kołnierzem? [E]- Niestety nie. Ale jutro szef sprowadzi. [J]- Dobrze to do widzenia. Wychodząc rzuciłem okiem po regale, który stał przy ścianie za kasą i dostrzegłem około 30 opakowań gripów DARTMOOR 15 cm w różnych kolorach z kołnierzami. Pomimo tego, że obsługa sklepu zniszczyła moją wiarę w ludzi, postanowiłem się przygotować do następnej rozmowy. Dziś wchodzę do tego (jedynego w okolicy!(miasto + pobliskie wsie)) sklepu i pan pyta ekspedientkę: [P]-Ma pani może kolce,piny do pedałów platformowych? [E]-Yyyyy...(widać silną walkę umysłową) O takie coś co się zakręca przy oponie panu chodzi? I pokazuje na plastikową zakrętkę na wentylu. Prawie się udusiłem, gdy starałem się powstrzymać śmiech. Klient wyszedł. Zaczyna się moja rozmowa: [J]- Dzień dobry! Byłem u państwa wczoraj, czy szef przywiózł dziś chwyty. [E]- Eeeee....(trybi trybi[wiem, że nie trzeba pamiętać każdego klienta, ale trybiła dobre kilka minut,a mi tylko o chwyty chodziło])AAA to pan. Yyyyy...nie, ale mówił, że gdzieś je mieli i teraz ich poszukają. [J]- A jakie ma Pani inne uchwyty od tych co mi Pani wczoraj pokazywała? [E]- Te. (i wyjmuje ten sam chłam co wczoraj) Ale to mają być skręcane? (chryste....) [J]-Hmm.(jedyna myśl: "Bądź miły!") A może ma pani takie chwyty do BMX(wiedziałem, że te słowa wszystko zmienią)? [E]- (OLŚNIENIE)Tak tak tak (ohh jaka radość maluje się na tej twarzy) tutaj mamy. ( Boziu droga przecież Cię kobieto przed chwilą pytałem o INNE chwyty!) Olałem to jakiej są firmy, kupiłem. No i teraz kolejne pytanie: [J]- A co z tym zwężaniem kierownicy? [E]- A to proszę tędy, w prawo i po schodach w dół. Poszedłem no i pojawił się ukochany specjalista-majster-kierownik [K]- I co na pewno chcesz skracać tą kierownice? ( z wyraźną pogardą) [J]- Tak. Na co podchodzi do mnie jakiś młody chłopak(można nazwać stażysta) i pyta: [M]-A do jakiego to roweru? MTB? [J]- Do roweru szosowego, tylko, że z napędem nazywanym ostre koło. (niestety nie wiedział o co chodzi) Oczywisty dla mnie jest fakt, że nie każdy musi wiedzieć co to jest ostre koło, ale "na serwisie" była inna perełka. Nie jestem w stanie określić czy to był 29er czy może 650b, lecz był "nowy". Dlaczego w cudzysłowiu? Ponieważ NAPOMPOWANE tylne koło było tak krzywe, że widziałem z odległości 5m, bicie góra- dół i w prawo. Nigdy w życiu nie widziałem tak krzywego koła w rowerze używanym, a co dopiero w nowym. Nie polecam tego sklepu nikomu, serwisu tym bardziej. Dodam tylko, że na zakończenie usłyszałem: (kierownik do pracownika) - Słuchaj, byłem na targach i 26 już zdechły. Nikt nie produkuje. Skłoniło mnie to do zastanowienia, czy rzeczywiście tak jest czy nie, więc fajnie by było jakbyście mnie uświadomili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 bo Cię do sądu pozwą za zniesławienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketrab5 Napisano 11 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 Powinniem u nich kupić ten "pin" co pani ekspedientka proponowała i pozwać, bo mi produkt niezgodny z opisem sprzedała Ale śmieszniej by było jakbym dał do wyregulowania przerzutki w ostrym kole (bo mi coś nie działa ) takiej piasty to na oczy nie widzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ven0m Napisano 5 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2014 Też miałem przygodę w tym sklepie.. Oni tam powinni warzywa sprzedawać, a nie rowery i podzespoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.