fortipianek Napisano 6 Kwietnia 2008 Napisano 6 Kwietnia 2008 Miałem na myśli 5-6cio dniowe wypady. DuzyMarku, nie mam jeszcze doświadczenia w wypadach dłuższych niż jede dzień(ale z racji wykonywanego zawodu wakacje będą wolne ), na razie trenuje i widze, że po przejechaniu w lesie 5-6km, słychać w napędzie wszędobylki PIACH!!!! (samrowałem ProLine) Teraz nie robie wielkiego problemu, mam spinke to cyk do benzynki, szuru buru, chlastu chlastu i git, no ale w czasie wypadu? Zobacze, może inny smar coś pomoże pozdrowionka
siwy84 Napisano 6 Kwietnia 2008 Napisano 6 Kwietnia 2008 Dokladnie. To zależy co masz na myśli mówiąc dłuższa podróż. Jeśli jakieś 100km polami i lasami to po prostu smar ze sobą i na trasie przetrzeć szmatką i dopsikać. PS.Co daje jeżdżenie na 2-3 łańcuchach? Oprócz wolniejszego zużycia.
uchmanek Napisano 6 Kwietnia 2008 Napisano 6 Kwietnia 2008 "Co daje jeżdżenie na 2-3 łańcuchach? Oprócz wolniejszego zużycia" komfort, polegajacy na tym, ze brudny lanuch nie musi byc czyszczony od razu, bo w kolejce czekaja nastepne. fortipianek: po 5-6km?? bardzo szybko. czy twoj lanuch bezposrenio po smarowaniu jest na zawnatrz suchy?
siwy84 Napisano 7 Kwietnia 2008 Napisano 7 Kwietnia 2008 W sumie, fajna sprawa. Pomyślę o tym przy okazji wymiany całego napędu. Uchmanek czego używasz do zapinania łańcuchów? Spinki czy skuwacza?
omen Napisano 7 Kwietnia 2008 Napisano 7 Kwietnia 2008 a nie myśleliście o tym, że po płukaniu łańcucha woda i nie wydmuchaniu go sprężarką, w środku pozostaje woda? smarowaniem nic tu nie da, i dojdzie do wewnętrznej korozji łańcucha, chociaż z zewnątrz będzie wyglądał ok.. wydmuchać zawsze go trzeba..
fortipianek Napisano 7 Kwietnia 2008 Napisano 7 Kwietnia 2008 fortipianek: po 5-6km?? bardzo szybko. czy twoj lanuch bezposrenio po smarowaniu jest na zawnatrz suchy? na opakowaniu i w sklepie mówili zeby nadmiaru nie wycierać ( dawałem 1-2 krople na ogniwo), hmm może przez to też. Nic to, kupiłem FL Red, może się lepiej sprawdzi w tej sytuacji. pozdrawiam
DuzyMarek Napisano 7 Kwietnia 2008 Napisano 7 Kwietnia 2008 Wycierać wycierać, ale dopiero po minimum 2 godzinach. Ja zawsze smaruję wieczorem tak żeby nazajutrz przed jazdą wytrzeć.
Mod Team Odi Napisano 8 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 8 Kwietnia 2008 Miłośnikom Karchera przypominam o czym jest temat. a nie myśleliście o tym, że po płukaniu łańcucha woda i nie wydmuchaniu go sprężarką, w środku pozostaje woda? smarowaniem nic tu nie da, i dojdzie do wewnętrznej korozji łańcucha, chociaż z zewnątrz będzie wyglądał ok.. wydmuchać zawsze go trzeba. Nie ma takiej potrzeby. Powisi sobie 2-3h i sam wyschnie a potem smarowanie, pokręcić trochę żeby rozprowadzić olej i żadnej korozji nie będzie. na opakowaniu i w sklepie mówili zeby nadmiaru nie wycierać ( dawałem 1-2 krople na ogniwo), hmm może przez to też. Nic to, kupiłem FL Red, może się lepiej sprawdzi w tej sytuacji.pozdrawiam No to już masz przyczynę. Wystarczy że wjedziesz w teren i taki niewytarty łańcuch momentalnie oblepi się piachem zapewniając niezapomniane doznania akustyczne.
siwy84 Napisano 8 Kwietnia 2008 Napisano 8 Kwietnia 2008 Dokładnie tak jak mówi Odi i inni. Łańcuch po smarowaniu trzeba przetrzeć. Z reszta po co Ci smar NA ZEWNĄTRZ łańcucha? Ostatnio smarowalem rowerek mojej dziewczynie i zrobiłem to dokładnie tak jak się należy. Wypłukany w benzynce łańcuch po wyschnięciu nasmarowałem i zostawiłem na noc. Na drugi dzień przetarłem do przed jazdą i rowerek nawet po 25 km w terenie i drugim tyle w miescie chodził ciuchutko. A mój, który nasmarowałem i od razu w drogę zaczął skrzypieć :/ PS. Z tym zostawaniem wody w ogniwkach łańcucha to może być prawda. Woda zostanie, smaru nie wpuści i lipa. Chyba, że płukanie w benzynie załatwi sprawę (po płukaniu w wodzie z płynem) bo nie każdy ma sprężarkę w domu.
uchmanek Napisano 8 Kwietnia 2008 Napisano 8 Kwietnia 2008 lanuch na zawnatrz musi byc suchy, inaczej bedzie zbieral brud. smar na zewnatrz nie jest potrzebny, bo nie ma tam co smarowac. elementy lanuch tra o siebie wew. ogniw i tylko tam smar jest potrzebny. po smarowaniu trzeba troche pokrecic/pojezdzic/poczekac, zeby smar wszedl gdzie trzeba a nastepnie WYTRZEC DO SUCHA. omen: pomysl ze sprezarka niezly, ale mysle ze latwiej po prostu nie plukac w wodzie.
omen Napisano 8 Kwietnia 2008 Napisano 8 Kwietnia 2008 Nie ma takiej potrzeby. Powisi sobie 2-3h i sam wyschnie a potem smarowanie, pokręcić trochę żeby rozprowadzić olej i żadnej korozji nie będzie. widziałeś jak wygląda łańcuch po 3 godzinach po jeździe na deszczu i odstawieniu ? bez smarowania, przecierania itd? omen: pomysl ze sprezarka niezly, ale mysle ze latwiej po prostu nie plukac w wodzie. no, nie powinno sie. Kiedyś jeszcze, że to przyspieszyć wkładałem łańcuch w stary ręcznik owijałem go i uderzałem w ścianę.. albo w coś innego twardego.. benzyna niby byłą czyściutka po ostatnim płukaniu ale po takich np 30 uderzeniach na ręczniku był jeszcze piasek i brud.
Mod Team Odi Napisano 8 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 8 Kwietnia 2008 widziałeś jak wygląda łańcuch po 3 godzinach po jeździe na deszczu i odstawieniu ? bez smarowania, przecierania itd? Owszem ale nie porównuj jazdy w deszczu do płukania i suszenia w domowych warunkach i temperaturze pokojowej. Od dawna stosuję taką metodę i skutków ubocznych nie stwierdziłem. Łańcuch powisi sobie w pokoju, wyschnie i po nasmarowaniu śmiga aż miło.
anulkaa Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 Tak się zapytam. Ile Wam idzie benzyny na jedno czyszczenie?
Paviarotti Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 U mnie jeśli łańcuch jest tylko lekko przykurzony to to z 3 cm na dnie słoika po majonezie jak bardziej brudny to dwa takie płukania. Na początku lałem pełno tej benzyny, po takim krótkim okresie oszczędzam Jedna butla 0,5 litra wystarcza na kilka, bo ja wiem - z 5-8 czyszczeń.
QauczuQ Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 dobrym sposobem na oszczedzenie benzyny jest wg. mojego doświadczecnia: używać np. półlitrowego pojemnika po purze lub czymś podobnym napełniony tak w 3/4 lub nawet więcej. Na takiej ilośic benzyniki można spokojnie bez jej wymiany wyczyścic łańcuch ze 3 - 4razy. Potem. Odstawiamy wszystkie brudy osiadają na dnie. POtem delikatnie odkręcam przechylam i przelewam benzynkę czystą z góry zostawiając ten cały osad. Jak ktoś jest pedntyczny to tej metody nie zastosouje no ale bez przesady....
siwy84 Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 Potwierdzam. Dobrym sposobem jest odstawienie benzyny po płukaniu żeby sobie odstała i potem delikatnie trzeba ją zlać do innego pojemniczka. Osad zostanie na dnie, a z wierzchu bedzie czysta benzin PS.Mam ten sam problem. Co okolo 100-150 km msuze czyscic lancuch wiec dosc szybko.
fallout Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 wyszejkowanie acetonem da mi taki sam efekt jak np. benzynką?
anulkaa Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 A nie przelewacie przez coś aby syf zostawić? Nie wiem... Na przykład przez jakiś materiał. Także syf zostaje na materiale a w buteleczke czysta ekstrakcyjna.
Ecia Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 Dla pewności można - ale nie ma potrzeby . Jeśli benzyna trochę postoi, cały brud opadnie na dno i utworzy tam zwartą masę - podczas zlewania, o ile nie będziemy gwałtownie potrząsać słoikiem, zanieczyszczenia nie przedostaną się do nowego naczynia. Chyba, że komuś się spieszy i nie ma czasu czekać, aż płyn się ustoi Pozdrówko zlewkowe
Mod Team Odi Napisano 23 Kwietnia 2008 Mod Team Napisano 23 Kwietnia 2008 wyszejkowanie acetonem da mi taki sam efekt jak np. benzynką? Tak i jeszcze szybciej odparuje. A nie przelewacie przez coś aby syf zostawić? Nie wiem... Na przykład przez jakiś materiał. Także syf zostaje na materiale a w buteleczke czysta ekstrakcyjna. Próbowałem i stwierdziłem, że to bez sensu. Lepiej odstawić to opadnięcie syfu i przelać.
siwy84 Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 Tez próbowałem przez materiał jak mi się spieszyło i chciałem mieć czystą benzynkę, ale marny efekt. Widocznie zły materiał wziąłem, ale po prostu nic innego nie miałem.
fortipianek Napisano 29 Kwietnia 2008 Napisano 29 Kwietnia 2008 Jakiego materiału użyłeś? Ja używam ligniny i widze że dużo syfu zostaje, a przelewam delikatnie. Ps. Co ile km czyścicie swój łańcuch? Mam na myśli to czy płuczecie gdy słychać już piach czy dopiero gdy w pedałach coś "skwierczy"?
Maciek764 Napisano 30 Kwietnia 2008 Napisano 30 Kwietnia 2008 Dobrym sposobem jest złapanie łańcucna dwoma palcami i wyginanie na boki jeżeli będą nieprzyjemne odczucia to znaczy że trzeba go wyczyścić bo w środku jest piasek. A co do skwierczenia w pedałach to od czasu do czasu pojawia mi się jakieś takie niewielkie jakby zmiany w płynności jak się wolniej pedałuje ale to mi samo znika
siwy84 Napisano 4 Maja 2008 Napisano 4 Maja 2008 fortipianek - nie da się jednoznacznie stwierdzic po ilu KM trzeba wyczyscic lancuch. Jesli jezdzisz duzo w terenie, szczegolnie suchym i piaszczystym to byc moze bedziesz musial to robic po kazdej dluzszej przejazdzce. Ja zaczalem prowadzic mini dziennik. Dzieki temu wiem ile minelo km od ostatniego serwisu. Aczkolwiek z braku czasu ostatnio gdy lancuch zaczal wydawac nieprzyjemne dzwieki po prostu popsikalem go smarem i jezdzilem dalej. Teraz juz czas mam i benzynke swieza kupilem wiec chyba jutro go wykąpię.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.