[Opona] Co sądzicie o tym bieżniku?

[dawid12759]

Witam co sądzicie o tej oponie? Bieżnik będzie ok? Głownie jeżdżę bo drogach asfaltowych ale czasami zdarzają mi się wypady w teren.

[robertrobert1]

To jest bieżnik na suche trasy o podłożu szutrowym, lekko piaszczystym także na grunt. Po asfalcie pojedzie ale ja bym jej za bardzo na asfalcie jej nie katował. Załóż ją na przednie koło a na tył

http://www.conti-online.com/www/bicycle_de_en/themes/city/travelcontact_en.html

[Jaca911]

Słaba, śliska opona, łatwo się przebija.

Popełniłem ją na asfalt. Na kostce granitowej zero trzymania, na asfalcie z lekkim piaskiem tragedia. Na szutrowych podjazdach problemy z trakcją, na kamieniach słabo. Czysty asfalt zarówno suchy jak i mokry daje radę.

 

[mklos1]

@@dawid12759, To co zaproponował Robert osobiście do mnie nie do końca przemawia. Mam opony Schwalbe Big Apple. Jeździ się na nich bardzo dobrze do momentu, gdy jest sucho. Gdy jest mokro (czy to asfalt czy teren), opona ma tendencję do uślizgów i jedyne co ją ratuje, to duża powierzchnia kontaktu.  Czy klocki boczne ratowałyby sprawę? ...

Spróbowałbym czegoś takiego jak Schwalbe Marathon Mondial lub Marathon Plus Tour jeżeli planujesz mieszane odcinki.

 

 

 

na asfalcie z lekkim piaskiem tragedia

 

Nie ma lekarstwa na coś takiego. Każda jedna opona, którą mam/miałem kiepsko zachowywała się na czymś takim, gdyż problemem jest to, że piasek nie jest związany z asfaltem. Z doświadczenia w takich przypadkach liczy się jedynie powierzchnia kontaktu. Im mniej tym gorzej.

 

 

[Jaca911]

Nie ma lekarstwa na coś takiego.

niby tak, tylko ze ta opona jak już poleci to leci i nic nie jest w stanie jej zatrzymać. Zarówno Kenda Nevegal 2.1 (kompletnie nie asfaltowa) jak i Conti RK 2.2 w podobnych warunkach się zbierają, gdzieś odnajdują asfalt i pozwalają się pozbierać. Na tych CST 1,95 zaliczyłem najlepszego szlifa w życiu (zdążyłem tylko pomyśleć: "No to już pojeździłem w długi weekend majowy" zanim na glebie wylądowałem) w miejscu gdzie na Kendach składałem się prawie do poziomu.

 

 

Edit: Zapomniałem dodać, że strasznie wodę w deszcz zbiera i w paszczę wali, mam błotnik tylko z tyłu bo nie lubię mokrego pampersa a z przodu do 25km/h nie przeszkadza.

[mklos1]

Akurat Nevegale posiadam. Godna opona ładnie się trzyma, ale na asfalcie to "krew, pot i łzy"...

[robertrobert1]

@MKLOS1, Schwallbe są oponami wysoko wyspecjalizowanymi. To jest ich podstawowy minus. Przez wiele lat jeżdzilem na nich a miałem je w trekingu, MTB letnim, zimowym. Kupując Continentala Travel Contakt też byłem speptycznie nastawiony. Jednak test terenowe zarówno na suchym podłożu jak i na mokrym, testy w kopnym piasku oraz na twardych skałach a także na asfalcie potwierdziły jej moc i uniwersalność.

 

W takim terenie oponka szła równo bez żadnego buksowania czy uślizgów bocznych.

 

[MikeSkywalker]

A co masz na myśli po wyjazdach w teren? Po szutrze i ścieżce w lesie da się i na slicku zjechać a na co dzień na asfaltach różnica jest bardzo odczuwalna. 

[wiewioor]

Kupując Continentala Travel Contakt też byłem speptycznie nastawiony.

W takim terenie oponka szła równo bez żadnego buksowania czy uślizgów bocznych.

 

 

 

Ale to na zdjęciu to Mezcale są, nawiasem mówiąc świetne opony na asfalt i lekki teren.

[robertrobert1]

Owszem. Polecanego Continentala miałem na tyle. Fotki nie robiłem w celu pokazania jak wygląda ta opona bo takich zdjęć w necie jest mnóstwo. To zdjęcie jest poglądowe na trasę i na warunki w jakich ją użytkowałem a miałem ją w wersji 2.0

 

A tu masz widok wykonany niespełna godzinę pożniej w  innych warunkach terenowych... na grząskim piaszczystym dukcie