Skocz do zawartości

[puls] Tętno na progu z testu drogowego vs średnie tętno z maratonu


gkc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.


 


Jest taka sprawa że na teście drogowym uzyskuje tętno progu 164 i niby wszystko ok.


Jednak na ostatnich dwóch maratonach moje średnie tętno wyszło 170, on obu tak samo.


Pierwszy trwał ~2h, drugi ~1,5h - na obu czułem formę i jechało się dobrze.


 


A jeżdżąc mocniej na treningach, gdy non stop cisnę ile mogę, wychodzi mi średnie tętno te 160 kilka ud/min.


 


Mój maks kilkakrotnie potwierdzony w praktyce do 183 u/m, mam 34 lata więc teoretycznie mógłby to być 186.


Jeżdżę raczej sporo, zeszły rok wyszło troszkę ponad 7tyś km - rowerem mtb.


 


Ktoś wie skąd tak wychodzi?


 

Napisano

Na maratonie dochodzi stres i adrenalina. Sam też mam wyższe na wyścigach. Poza tym na tętno wpływa mnóstwo czynników począwszy od diety po pogodę.

Napisano

Ale żeby tak nigdy mi się nie udało wykręcić średnie 170 ud/min na treningu? Nawet jak cisnę godzinę ile dała fabryka.

Napisano

Widocznie nie ciśniesz ile fabryka dała ;)

Na treningu masz dużo spowalniaczy: ruch uliczny, ścieżki itp. na których tętno spada.

Napisano

strefy tętna potrzebujesz do treningu, obliczasz je na podstawie testu drogowego i tego się trzymaj. tętna na maratonie nie testujesz, na maratonie jedziesz żeby wygrać :-) Wydaje mi się że na maratonie wszyscy mają większe tętno niż to treningowe z testu. Po prostu to kwestia doświadczenia żebyś wiedział na maratonie jak długo możesz jechać na danym tętnie żebyś nie spłynął. Do tego dochodzi ukształtowanie terenu - na zjeździe tętno może spaść, jeśli jest non stop płasko to trzeba inaczej do rozłożenia sił podejść.

Napisano

Też tak mam. Maratony 2-2,5 godziny jeżdżę ze średnim tętnem 172-174. Na treningu takie tętno utrzymam przez kilkanaście minut. Wszystko przez adrenalinę. To samo tętno na treningu i na maratonie odpowiadają u mnie różnemu poziomowi wysiłku.

Napisano

Mam identycznie i też się głowiłem, bo różnica była duża. Jednak nawet w tej książce Friela jest napisane, żeby nie sugerować się tętnem podczas wyścigów, bo własnie dochodzą różne czynniki, które wymienili koledzy wyżej i wynik nie jest miarodajny, ale warto założyć sobie opaskę, bo później można przeanalizować swoje tempo :)

 

Poza tym ja mam nieco inne tętno na szosie, jak i MTB - na góralu wyciskam wyższe niż na szosie 

Napisano

Ja tylko na MTB śmigam ale fakt że w terenie tętno rośnie. Takie samo na asfalcie trudniej wykręcić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...