Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 17


Puklus

Rekomendowane odpowiedzi

w jukej fajna pogoda dzis +9, wkoncu przeszedłem na ranna zmiane wiec miałem czas żeby rozpoczać sezon rowerowy 2015. Dzis skromnie 20 km, chce ten tydzien przejeździć lajtowo żeby nie popełnić błedu z zeszłego roku i na spokojnie sie przyzwyczaić do jazdy po 3 miesięcznej przerwie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od połowy stycznia o jeździe rowerem mogę tylko pomarzyć [emoji19] Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do jazdy pod koniec marca. Na dzień dzisiejszy dwa palce mam w szynie. Jeszcze 3,5 tygodnia (2,5 tygodnia za mną) i będę mógł zdjąć ten balast. Przez ten czas na okrągło przeglądam strony rowerowe i strony sklepów rowerowych. Poczyniłem już pierwsze zakupy na wiosnę i lato. W planach na marzec jest zmiana napędu na 9-cio rzędowy. Co się z tym wiąże, do wymiany idzie również przednia zmieniarka. Miałem wymienić też manetki na deore, ale wybrałem opcję bardziej ekonomiczną i wymieniam tylko prawą.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@siemalysy - wracaj do zdrowia!

 

Ja jeżdżę niemal tylko na trenażerze. Pogoda nie zachęca mnie, żeby wyjść, a jeżeli już, to idę pobiegać. 

Na rowerze (trenażer) w ostatnich dniach:

- niedziela: podczas oglądania skoków narciarskich sobie pokręciłem na luzie: 1 godzina 33 minuty, średnie tętno 132, średnia kadencja 95

- poniedziałek: 1 godzina 30 minut, średnie tętno 158, kadencja 91 - poczułem tę jazdę - stava pokazała "tough suffer score":)

- wtorek: dzisiaj 1 godzina 41 minut, średnie tętno 150, średnia kadencja 93 - porządna jazda - ani lekko, ani ciężko - przyjemnie tym bardziej, że oglądałem sobie nagrany alpejski etap z zeszłorocznego TdF, na którym Majka po raz pierwszy wygrał. 

 

W weekend u nas ma być słonecznie - niestety w sobotę pracuję, ale może uda się wyskoczyć w plener w niedzielę. Zobaczymy...

pozdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj się obijam… Nie chce mi się wsiadać po pracy na trenażer. Ale żeby nie było - odebrałem z poczty paczkę od Wiggle z szosowymi oponami Vittoria Open Corsa CX 23mm i małymi sygnalizacyjnymi lampkami Cateye nima 2. Lampki prezentują się świetnie, są mocniejsze niż te, które miałem do tej pory na szosę. A opony założyłem (przy okazji udało mi się rozwalić jedną dętkę :teehee: ), ale ze względu na pogodę testy muszą poczekać na lepszy czas. 

Przy okazji - w szosówce mam obecnie 3 pary kół z trzema różnymi kompletami opon (a nawet z czterema obecnie :icon_cool: ). Na zwykłych kołach Fsa Vision Team 30 założyłem nowe Vittorie; na górskich szosowych kołach mam lekkie Schwalbe Ultremo ZX; na zapasowych kowadłach mam obecnie komplet opon na trenażer, ale w zapasie na sezon zużyte, ale jeszcze nie dojechane (znaczniki zużycia jeszcze widoczne, ale już też widoczne spore spłaszczenia opon po przejechanych 11 tysiącach km w zeszłym sezonie) opony, które uwielbiam: Conti 4000s. Wszystkie te opony 23mm. Wiosna nasza, a lato niech będzie nawet muminków. 

pozdr

 

vittoria%20cx%20open%20evo%20cat%20eye%2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...