Skocz do zawartości

[zapytanie] Budowa roweru - pare pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Mam takie pytanie do znawców rowerów. 

 

Z czym moglbym miec problem gdybym mial zakupiona czysta rame i chcialbym z tego zalozyc rower.

Bo tak czytam i patrze ze ludzie pisza o lozyskach sterow, o gwiazdkach a jak wyglada prawda. Mozna to wbic w domowych warunkach?

Napisano

Wszystko można w domu złożyć ....nawet samolot więc i rower da się. Ja złożyłem w domu 11 rowerów. Jednak potrzebnych jest kilka specjalistycznych narzędzi. Niektóre narzędzia warto kupić a innych nie gdyż będziesz je używać raz na 10 lat. W takich wypadkach zdecydowanie lepiej udać się do serwisu.

Napisano

Gwiazdkę da się wbić bez problemu. Śruba i jedziesz. Trzeba tylko patrzeć czy równo idzie. Kumpel uprawia taką metodę i jak dotąd z sukcesem. Ja osobiście tak nabijałem bieżnię na widelec (co jest już trywialne). Do gwiazdki jednak wolałem nabyć narzędzie - ale jestem ekscentrykiem pod pewnymi względami. Stery też da się nabić, ale tutaj osobiście bym nie ryzykował, bo jest to nieco trudniejsze. Znajdziesz wątek na temat nabijania sterów metodą chałupniczą. Jeżeli nie planujesz regularnie budować rowerów, montaż sterów w serwisie nie powinien kosztować więcej niż 20 PLN.

To jedno z tańszych: http://rowertak.pl/pol_pl_Prasa-do-wciskania-misek-sterow-562_1.jpg

Mi udało się kupić inne, ale tylko do sterów 1 i 1/8 cala, za nieco ponad 100 PLN.

Napisano

Oczywiście- jest to możliwe w domowych warunkach- tutaj przykład jak poradziła sobie z tym jedna z forumowiczek: http://www.forumrowerowe.org/blog/244/entry-716-chcia%C5%82abym-podzi%C4%99kowa%C4%87/

 

Rozumiem, że chcesz składać wszystko od podstaw? Na pewno będzie Ci potrzebny standardowy zestaw kluczy płaskich, zestaw imbusów, klucz do suportu (w zależności od tego jaki wkład wybierzesz).

To takie minimum. Jeżeli napotkasz trudności- internet oraz forum służą pomocą. 

Napisano

Złożenie roweru w warunkach domowych nie jest raczej niczym skomplikowanym. Wystarczy komplet imbusów, może torxów, do tego młotek i inne podstawowe narzędzia i może parę innych "specjalistycznych" narzędzi takich jak klucz do kasety czy do suporty. Parę narzędzi możesz zrobić sam. Wystarczy trochę pomyślunku. Mówię np. o prasie do sterów. Jeśli nie masz żadnych narzędzi ponad te podstawowe to spokojnie w kwocie 100 złotych się zamieścisz.

Napisano

no nie takie podstawowe imbusy czy klucze nasadowe i plaskie mam w domu

chodzilo mi bardziej o skladanie przodu ( stery, gwiazdka) 

 

a mozecie podeslac wlasnie jakies strony gdzie jest fajnie wytlumaczone skladanie przodu?

Napisano

Niby racja, ale jak będziesz musiał go skrócić to będziesz wybijał sworzeń młotkiem i gwoździem? Już lepiej kup skuwacz za kilkanaście złotych.

Odnośnie sterów to bez prasy ciężko będzie to zrobić, a polega to wciśnięciu dolnej i górnej miski w ramę. Praska nawet tania jest zbyt droga do użycia jeden raz, więc udaj się do najbliższego sklepu rowerowego. Jak wciąż masz ochotę wciskanie to nie pozostaje Ci nic poza zbudowaniem własnej praski. Długi gwint z marketu, śruby i podkładki, a potem skręcanie. W zależności od tego jaką kupisz ramę, to podobny problem spotkać Cię może z suportem i jak jest pressfit to ta sama procedura, co ze sterami. Jak będą standardowe stery to potrzebny będzie Ci klucz do wkręcania suportu, ale taki klucz, a raczej sama nasadka to nie są duże pieniądze. Wbicie gwiazdki nie jest trudne, choć nie proste, a kupno wbijaka to też nie jakieś duże pieniądze. Śrubą można próbować, ale nie musi to wyjść równo. Mnie się kiedyś krzywo wbiła do aluminiowej rury sterowej i musiałem poprawiać wpijając same końce, ale na szczęście wszystko fajnie wyszło.

Napisano

Na pewno zaopatrz się w komplet narzędzi i nie mam tu na myśli standardowych kluczy bo te właściwie od kogoś możesz pożyczyć. Chodzi o dedykowane klucze do suportu, korby itp. Raczej ciężko będzie je pożyczyć od sąsiada. Nie oszczędzaj przy ich zakupie, jeśli kupisz jakąś chińską taniochę to będzie jednorazowego użytku. Ja tak zrobilem z kluczem od korby, przy odkrecaniu drugiej korby gwint się uszkodził, podobnie z kluczem od suportu (wymaga dużej siły żeby go dobrze odkręcić).

Napisano

korba ze starego roweru sr suntour na kwadrat, sciagacz do korb mam

 

 

 

EDIT

mam pytanie czy jest sens kupowac rame i przelozyc czesci z starego roweru na poczatek, a pozniej dokupywac coraz to nowe czesci czy lepiej zainwestowac  w nowy rower ok 1500 zl(myslalem nad levelem A2)

Napisano

BBT-22.jpg

 

Wydatek kilkunastu złoty , ale warto, przynajmniej tak uważam, ale to też trzeba czymś przykręcić, więc jakaś grzechotka, albo pokrętło, a to już wyjdzie kilkadziesiąt złoty jak nie masz. Suport się zużywa, więc jak twój rower nie będzie służył do stania w gablocie, a do używania,  jeżdżenia to wymiana raz na jakiś czas gwarantowana.
Trzeba to robić starannie i wkręcać w dobrze wyczyszczone gwinty, by przypadkiem nie urwać gwintów. Oczywiście gwint taki należałoby przed przykręceniem hojnie potraktować smarem, a najlepiej takim miedzianym. Jeden gwint jest prawy, a drugi lewy i nic na siłę nie należy wkręcać, a jedynie na samym końcu mocno dokręcić.

Stery tak samo należy potraktować smarem i nie wbijać miski na sucho.
Jeszcze zapomniałem o bieżni, którą należy wbić na rurę sterową widelca. Nie jest to trudne, ale rurka o odpowiedniej średnicy przyłożona do bieżni to rzecz potrzebna. Kiedyś pamiętam jak przy składaniu nowego roweru stanąłem i mówię do siebie, że teraz nie dam rady sam złożyć, ale bardzo zależało mi na tym i chciałem jeszcze tego dnia pojeździć, więc znalazłem jakąś aluminiową nieużywaną rurkę od odkurzacza do kominka i poszło. Do dziś rurka urzęduje w narzędziach do roweru.

Z resztą w tym tygodniu złożyłem, któryś następny rower i przyznam, że nie ma w tym nic specjalnie trudnego.

 

 

Ps. odnośnie tego, czy warto składać rower?

Ekonomicznie jest to nie uzasadnione, ale to hobby, więc nie ma kryteriów finansowych, choć jak się szuka i kombinuje okazji to może wyjdzie taniej. Z drugiej strony jak sam będziesz składał rower to nauczysz się  przy nim robić wszystko i nie będziesz musiał w przyszłości płacić za serwisy.

Ja sobie nie wyobrażam kupno gotowego roweru. Nawet w tym roku przyglądałem się stalowemu Jamisowi i niestety, ale się nie skusiłem.

Napisano

Zależy jaki masz obecnie osprzęt, jakie masz fundusze obecnie itd.

Ale przede wszystkim zależy od tego na ile chcesz coś sam zrobić. Ja wybrałbym wariant składania samodzielnie, żeby mieć tą satysfakcję że to moja własna robota :)

No i oczywiście jak sam składasz masz wplyw na każdy element zestawu, jak kupujesz gotowca zawsze coś jest kosztem czegoś.

Napisano

hmm
poki co to nie ma nic na tym obecnym rowerze coby takiego bylo na dluzej

tak podsumowywujac prawdopodobnie kupie nowy rower pokroju Level A2, A3 a w przyszlym roku kupie nowy amorek do niego i bedzie glanc ;) 

Napisano

Jakbyś się jednak zdecydował na składanie to proponuję rozglądać się tu na forum za częściami. W ofercie znajdziesz fajne ramy, koła, amortyzatory, resztę i jak nie będziesz ścigał z czasem i wybierał racjonalnie, nie patrząc, że musi być koniecznie nowe to złożysz fajny rower, albo szukaj okazji w UKejach, albo innych odludnych miejscach.

Kilka dni temu przyglądałem się A2 i stwierdziłem, że nędza, choć profil samej ramy podobał mi się, z tym, że ja nigdy nie kupię nic poza stalą, albo tytanem.

Napisano

Musisz też wziąć pod uwagę, że składanie roweru zawsze wychodzi drożej niż kupno całości. Zaletą jest oczywiście możliwość pełnej konfiguracji pod siebie. Nie wiem jaki budżet przewidujesz, ale za 1500pln można spokojnie kupić rowerek z napędem XT i sensownym amorem. Potem jeszcze ~500 na pełny serwis i wymianę zużytych części i jest:-) składając samemu za to z automatu uczysz się podstawowego serwisowania, co też procentuje w przyszłości

 

Edit: kwota w.w. dotyczy 26 cali ;-)

Napisano

Musialbys się dowiedzieć na jakim osprzecie jest ten centurion. jaki rozmiar ramy dla Ciebie? Bo trochę skrajne przypadki pokazales, no i czy wolisz 26 czy 29 cali ;-)

Napisano

hmm

mam 177 cm wzrostu

hmm kola raczej 26 cali chociaz tez szczerze mowiac nie odrzucam 29

 

EDIT

 

a apropo tego centuriona jest specyfikacja

+ Marka: Centurion, Model: Backfire 800 
+ Waga: 12,2 kg
+ Rama (materiał): MTB Sport-D, AL 6061 butted
+ Rozmiary: 41, 46, 51, 56 cm

+ Amortyzacja: 
Widelec: Rock Shox Tora 302 RS Coil, 80 mm, blokada skoku, regulacja odbicia (skala Królik-Żółw) 

+ Napęd: 
Przerzutka przednia: Shimano Deore
Przerzutka tylna: Shimano Deore XT Shadow
Korba: Shimano Deore, 44/32/22 Z.
Środek suportu: Shimano attached
Kaseta: Shimano HG50-9, 11-32 T.
Łańcuch: Shimano HG73
Pedały: Shimano

+ Koła: 
Obręcze: Bontrager Select
Opony: Bontrager Jones XR, 26x2.2/2.25"; 60 tpi, zwijane + KENDA Nevgal, które dorzucam do roweru.

+Kontrola: 
Manetki: Shimano Deore Rapidfire
Dźwignie hamulca: Shimano M485
Hamulec przedni: AVID Juicy 3
Hamulec tylny: Shimano M485, 160mm
Kierownica: Procraft Riser OS Pro
Mostek: Procraft AL OS Pro 6°
Stery: FSA BB-410SL
Siodełko: Centurion Race
Sztyca: Procraft SP-600, Ø31.6 mm

+Kolory: czarno-biały

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...