Wojtek97 Napisano 2 Lipca 2014 Napisano 2 Lipca 2014 Jak w temacie, posiadam licznik Sigma 400 i ostatnio zaczął wariować. Jadę sobie ze stałą prędkością ~25km/h a licznik pokazuje 0, 7, 15, 25 po czym znowu 0... Prawdopodobnie kabelek podłąćzony do licznika nie styka - można to zlutować czy konieczna jest wymiana kabla z mocowaniem?
Mod Team michuuu Napisano 2 Lipca 2014 Mod Team Napisano 2 Lipca 2014 Można zlutować jeżeli nie masz "dłoni pianisty". Sprawdź najpierw czy czujni albo magnes nie lata luźno.
Mod Team michuuu Napisano 3 Lipca 2014 Mod Team Napisano 3 Lipca 2014 I czujnik z magnesem są dobrze ustawione względem siebie?
render Napisano 3 Lipca 2014 Napisano 3 Lipca 2014 miernik elektryczny w garść i obtrącając kołem sprawdź czy obwód się zamyka przeczyść styki w liczniku i na podstawce
Mod Team michuuu Napisano 3 Lipca 2014 Mod Team Napisano 3 Lipca 2014 przeczyść styki w liczniku i na podstawce Można spróbować preparatem "Kontakt" (albo przez C) właśnie do czyszczenia styków w elektronice.
Wojtek97 Napisano 3 Lipca 2014 Autor Napisano 3 Lipca 2014 Z jednej strony wydać wyraźnie jak amortyzator przy odbiciu do góry pociąga i szarpie kabel od licznika, ale zauważyłem że zdjęcie i założenie licznika też na chwilę pomaga.
render Napisano 5 Lipca 2014 Napisano 5 Lipca 2014 zamontuj tak kabel by miał trochę luzu przy pracy amora, to chyba nie pozostaje nic innego jak wymiana podstawki np.http://allegro.pl/podstawka-licznika-sigma-plus-magnes-na-kolo-i4358233029.html a nie wiem czy nie prościej będzie kupno nowego licznika
Wojtek97 Napisano 10 Października 2014 Autor Napisano 10 Października 2014 Niestety ponownie muszę podjąć temat licznika: niestety zaginął, odpadł podczas jazdy. Czy jest możliwość dokupienia samego telewizorka Sigma 400?
zekker Napisano 11 Października 2014 Napisano 11 Października 2014 Nowego raczej nie, używany pewnie tak.
Mod Team Puklus Napisano 11 Października 2014 Mod Team Napisano 11 Października 2014 Elektronicy z dawnej epoki robili tak : jak była gdzie przerwa na przewodzie, łapali owo miejsce o ciągnęli aż sie urwało, urywało sie tam gdzie powinno, później sie tylko spawało i było git
Wojtek97 Napisano 11 Października 2014 Autor Napisano 11 Października 2014 Elektronicy z dawnej epoki robili tak : jak była gdzie przerwa na przewodzie, łapali owo miejsce o ciągnęli aż sie urwało, urywało sie tam gdzie powinno, później sie tylko spawało i było git To już nie jest konieczne, bo licznik odpadł podczas jazdy i zaginął, o czym wyżej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.