[Stery] Pęknięta nakładka sterów?

[boogeyman]

Witam,

małe pytanko, proszę się nie śmiać za bardzo   Nie wiem dokładnie jak ten element się nazywa, nazwijmy go nakładką sterów.

Chodzi mi dokładnie o ten element który wkładamy w/na mostek. Czyli składając górę sterów, wkładam łożysko, następnie nakładkę, w nią rure amortyzatora itd. U mnie ta nakładka składa się z trzech części:

- zewnętrzna - w/na mostek

- środkowa/pośrednia

- wewnętrzna - w nią wchodzi rura amortyzatora

 

No i problem w tym że wczoraj podczas smarowania łożysk zauważyłem że ta wewnętrzna część nakładki jest pęknięta. Ładne, pionowe pęknięcie. Rower potrzebowałem, więc po nasmarowaniu całość złożyłem i po 20km wszystko jest ok. Żadnych luzów, trzasków itp itd. Szukając info na ten temat znalazłem jeden post gdzie ktoś napisał że jest to pękniecie fabryczne aby tłumić stery. Nie wiem ile w tym prawdy, rower kupowałem jako używany więc nie wiem czy tak ma być. 

Tak więc wolę się dopytać Was, jak tak ma być to ok, jak nie to trzeba wymienić. Stery na wiankach, więc koszt będzie mały. 

 

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.

 

Aby była jasność, chodzi mi o ten czerwony element:

 

 

Zdjęcie poglądowe, u mnie ta nakładka jest prawie że płaska.

[artofnois]

Ttak ma być , inaczej nie skasowałbyś luzów na sterach.

[boogeyman]

Oki, dzięki, temat zamknięty