Skocz do zawartości

[Przepisy] Obowiązkowy odblask i dzwonek


fw66

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dzwonek, dzwonię za kumpla jak jeździmy hehe. Ja nie wiem dlaczego uważane jest to za passe?

Można kupić dzyneczki małe ale głośne, ja wybrałem cateye...ledwo go widać... Ale w sumie ja cały jestem passe, przeca mam błotniki ( to nic że plecy suche i koszulka i plecak czyste po błotku, czy deszczu), a to takie niePRO...

image_url-141361-1403905115.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie masz błotniki? Jesteś zadowolony?

 

A co do dzwonka uważam, że powinien być jak najbardziej metalowy (ew. cateye) aby się nie urwała obręcz plastikowa. I cóż, osobiście jako pieszego śmieszy mnie to, jak rowerzysta mówi do mnie "przepraszam" bo nie ma dzwonka.

 

Jeśli dzwonek jest do bani, to na allegro są sygnały 100dB na baterie. Powinno być ok ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Prawda jest taka, że do 6kilowej węglowej kolarki komicznie przykręcać dzwonek, żeby nie powiedzieć groteskowo. 

Jednak przepis jest przepis i policjant zawsze czepić się może.. Sam w rowerze miejskim mam takie bajery (odblaski), natomiast nigdy nie czułem potrzeby dzwonka, bo w sumie jaka jest jego realna potrzeba? Chyba tylko aby nie dostać mandatu w razie W. Natomiast po chodnikach nie jeżdżę (bo nie wolno i nie lubię), więc na pieszych nieprzydatny, ścieżki rowerowe sąsiadujące z chodnikami praktycznie u mnie nie istnieją a na drodze na samochody mogę sobie dzyniać do woli, na pewno się ktoś przejmie.

To już lepsza trąbka meczowa na sprężone powietrze  :devil:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim ulubionym rowerze niestety, ale nie mam dzwonka, więc wożę go w plecaku, w kieszonce. Przepisami nie jest określone, gdzie ma się znajdować dzwonek, a u mnie na rowerze są dwie pary klamek, lampka, licznik i po prostu nie mam jak go doczepić.

 

Ps. Co do przydatności dzwonka, to można się obyć, ale jest bardzo przydatny i oczywiście bardzo ubolewam, jak nie mogę mieć na kierownicy.

 

Odblaski to wiadomio, że trzeba mieć. Naklejki nawet na szosę można przykleić.

Jak jadę samochodem to szczerze nie zależy mi na tym, by rowerzysta miał lampki, ale odblaski tak i to bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami w drodze z pracy mijam kolesia na HT Szpecu z linii S-Works z zamontowanym Airzoundem. Nie dość, że profanuje tak godny pojazd jazdą po mieście, to jeszcze montuje taki twór...

Mam 3 rowery, z czego tylko jeden w pełni legalny - ale to trekingowy mieszczuch. Na szosie i w terenie nie widzę potrzeby posiadania dzwonka. Nie wiem na co miałbym dzwonić... Na samochody czy na biegające sarny? Oczywiście jak stróże prawa mnie zatrzymają - cóż. Moja decyzja była, by nie mieć dzwonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ElDiablo - wrzuć proszę fotkę roweru, bo sam się waham nad błotnikami

Możesz looknąć - foty są w moim garażu. Powiem uczciwie - topeak defender M1+M2 (rewelacja) do roweru 26" w rowerze 29" . Po prostu przełożyłem ze starego roweru na nowy, w ramach testu czy ochronią głównie nery, ewentualnie plecak. Zdały ezamin i zostawiłem. Do 29" są perfidnie wielkie, duuużo za duże (jak bym szpadel zakładał do hulajnogi).....

image_url-141361-1403016263.jpg

 

Dzwonek brałem cateya, bowiem jest to uchwyt "zespolony", uniwersalny dla produktów cateye. Innymi słowy na tym samym "pasku" mozna założyć również lampkę. Jednak zmienił się koncept - ląduje u mnie modyfikowany Conwoy S3 od Darka ze światełek.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Odblaski to warto mieć w każdym rowerze jaki by nie był, choćby dyskretnie wkomponowane, nie koniecznie od razu mocowane na obejmę jak lampki, tak dla własnego bezpieczeństwa, choćby awaryjnie jakby lampka padła. Czasem mamy więcej odblasków niż nam się wydaje, większość modeli kół mavicka ma odblaskowe napisy na felgach - genialna sprawa, nie jest to przepisowy odblask ale jednak z boku, na wszystkich skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych etc jesteśmy bardzo widoczni. Podobnie wiele butów spd ma z tyłu wkomponowane odblaski. Kilka moich kurtek i bluz rowerowych a nawet długich spodni ma wszyte tasiemki odblaskowe. Można sobie okleić z tyłu kask a niektóre mają to już fabrycznie. Mam długie rękawiczki speca które również mają wszyte elementy odblaskowe. Generalnie nie jest tak źle jak u przeciętnego wiejskiego batmana  :thumbsup:

Natomiast jak się leci z tylną migającą ledówką i dwoma convoyami albo inną latarką w okolicy 900lm (sam montuję 2szt X1 950lm od grega), wszystkie samochody zwalniają z pół kilometra zastanawiając się co to za ufo leci  :laugh: W mieście również jest się ultra widocznym. Bez takiego zestawu nie ruszam się po zmroku z domu - dla własnej wygody i bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Natomiast jak się leci z tylną migającą ledówką i dwoma convoyami albo inną latarką w okolicy 900lm (sam montuję 2szt X1 950lm od grega), wszystkie samochody zwalniają z pół kilometra zastanawiając się co to za ufo leci

Potwierdzam, zdecydowanie potwierdzam. Założyłem niedawno na tył działo fotonowe w formie wally"ego. Chłopaki jadący za mną marudzili nawet że razi....ale to pikuś.

Najważniejsze jest dla mnie jak szerokim łukiem nagle zaczęli mnie omijać kierowcy aut - DOSŁOWNIE! Jadąc szosą po zmroku nie wiedzą chyba do końco co to i zapasu mam prawie cały PAS!

Polecam wszystkim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, na ciemnej części mojej ulicy w środku nocy, przeleciał mi przed nosem murzyn na czarnym rowerze, ubrany na czarno nawet bez grama odblasku czy światła. Batmani zdarzają się wszędzie. ;) Ale generalnie normą są rowery z odblaskami i dobrze oświetlone. Jako kierowcy najbardziej podobają mi się odblaskowe opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosz... 

 

Kolejny wątek do bicia piany i nabijania postów oraz wyrażania swoich frustracji 

dla tych, którym to przepisy i prawo nie pasuje i postanowili "stawiać się okoniem".

 

A sprawa jest przecież taka prosta... chcesz być pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego,

to zastosuj się do panujących zasad i PoRD.

 

Kolego (jeden z drugim), nie ważne, czy masz PRO MTB, SZOSĘ, czy BMXa,

jeśli włączasz się do ruchu publicznego, to Twój pojazd ma być wyposażony wedle przepisów.

Także samo Twoim obowiązkiem jest znać przepisy "w momencie wjazdu na jezdnię" - nieznajomość nie zwalnia z odpowiedzialności.

 

A tak w sumie, to po cholerę sygnał dźwiękowy w innych pojazdach???

 

Tak że... nie chcesz, to nie zakładaj obowiązkowego wyposażenia,

ale nie miej pretensji i nie wylewaj żali publicznie o to, że dostałeś pouczenie czy mandat,

bo to tylko IMHO kolejne "tony" spamu w sieci.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...