Skocz do zawartości

[amortyzator] Pomoc w doborze amortyzatora za kwotę 150-200zł


Rekomendowane odpowiedzi

Po paru jazdach uznałem że amortyzator też kwalifikuje się do wymiany.Jest to stary Rock Shox z elastomerami.Przez uszkodzony jeden elatomer jest strasznie miękki i nawet przy mojej niskiej wadze 65kg i usztywnieniu go na max pokrętłami praktycznie nic nie tłumi.Czuć najmniejsze nierówności np kostkę brukową a o zjazdach czy podjazdach pod niskie krawężniki nie wspomnę,Co prawda mam opony z bieżnikiem szosowym i dość mocno nabite ale na pewno nie jest to główna przyczyna.Jeżdżę głownie po asfalcie ale nie raz zapuszczam się do lasu czy na polne drogi.Szukam czegoś powiedzmy do 150-200zł , koła 26 cala , co byście mi polecili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanko czy ten XCR będzie pasował do mojej ramy.Średnica starego Rock Shox 1 i 1/8 cala.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67f0389a13173d99.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/077c5850174276d0.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26d92b7159884464.html

 

Dolna koronka posiada nierówną powierzchnię , można ją wyrównać drobnym papierem ściernym?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą z drugiego zdjęcia , czyli lepiej zostawić tak jak jest  :icon_wink:  a ten XCR będzie pasował?

Po wyjęciu bieżni i założeniu na nowy amortyzator powinno być ok.


Co powiecie na ten;

 

http://allegro.pl/amortyzator-sr-suntour-xcr-011-series-blokada-i4356909260.html

 

Miałem w starym Rocku rurę sterową 24cm a tu jest 20cm , tylko że u mnie był wybity i chował się prawie do końca gdy aby wsiadłem.Te 4 cm będą jakoś odczuwalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Miałem w starym Rocku rurę sterową 24cm a tu jest 20cm , tylko że u mnie był wybity i chował się prawie do końca gdy aby wsiadłem.Te 4 cm będą jakoś odczuwalne?

 

Że co? "gdy aby wsiadłem"?  :icon_confused:

 

Jeżeli masz stery a-head i 1 i 1/8" to nowy będzie pasować. Będziesz potrzebować gwiazdki i będzie trzeba ją nabić. Stery i tak masz do wymiany, wiec wszystko powinno być w komplecie. Gwiazdka niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Krótszą rurę sterową (jeśli 20cm wystarczy do główki w Twojej  ramie) można zniwelować montując mostek z większym kątem i/lub np giętą kierownicę.

2. Jeśli miałeś starego rock shox'a z elastomerami to obstawiam, że nie miał on 100mm skoku tylko w okolicach 80mm. Ten XCR ma 100mm, wiec przód roweru i tak Ci się podniesie do góry. To tylko takie moje gdybanie bo nie widziałem twojego roweru i amorka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam stery bez gwintowe 1 i 1/8 cala na dwóch łożyskach igiełkowych.Stery jakie byś polecił?

Co do twojego pytania

 

 

 

Że co? "gdy aby wsiadłem"? 

 

Chodziło mi o to że jak wsiadam na rower to amortyzator chowa się prawie do końca swojego skoku a ważę około 65kg.

Co do odpowiedzi kolegi Beardman to tak posiadam właśnie starego rocka indy sl z elastomerami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zerkam na necie to model Indy miał 60mm  i 72mm skoku. Być może były też modele z większym skokiem.

Po wrzuceniu amorka ze skokiem 100mm przód roweru podniesie Ci się o ok. 3-4 cm ( w zależności od wersji którą miałeś). Oczywiście przy założeniu, że oba amorki mają tą samą długość goleni dolnych i wysokość korony.

Zastanów się jeszcze czy nie zmieni Ci się zbytnio geometria rowerku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak mam stery bez gwintowe 1 i 1/8 cala na dwóch łożyskach igiełkowych.Stery jakie byś polecił?

 

To jest, albo jakieś stare rozwiązanie, albo rozebrałeś łożyska maszynowe, których nie powinieneś rozbierać. W jednym i w drugim przypadku do wymiany. Widać po koronie na zdjęciach, że Twój amortyzator i rower nowy nie jest i około dekadę już za sobą ma. Łożyska wymiana, musisz pomierzyć wszystko, wziąć pod uwagę zmianę geometrii. Wysokość łożyska. Jaki masz tym łożyskowania sterów: zintegrowany, pół-zintegrowany, z tego co widzę zewnętrznego chyba nie masz. Stery do tego budżetu i roweru to myślę, że jakieś tanie np. NECO, ACCENT'a wystarczą spokojnie. Nie wydawałbym na nie więcej niż 50 zł, a skłaniałbym się do kwoty raczej około 30 zł. Teraz Twoja robota, albo mierz i podaj wymiary wszystkiego co potrzebne. Warto inwestować w ten rower?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożyska mam normalne igiełkowe:

 

http://www.bikekatalog.pl/2012//komponenty/2358/Neco.Łozysko.igielkowe.do.sterow/

 

A ster to coś takiego tylko z powyższymi łożyskami(ster "bezgwintowy")

 

http://www.kochamrowery.pl/2013/01/stery-rowerowe-jakie-wybrac-jakich.html

 

Czy warto w niego inwestować , myślę że warto kupiłem go za 180zł od kumpla , wymieniłem linki , pancerze , oponę , kupiłem i zalałem hamulce szczękowe hydrauliczne magury olejem , wycentrowałem koła itp , do wymiany został ten amortyzator i tyle.Rowerek to full alu prócz drążka kierownicy i przedniej piasty koła i paru detali.Ten ster myślę że jeszcze trochę pojeździ więc chyba nie będę go zmieniał prócz łożysk, nie narzekałem na niego , luzu nie ma , chodzi dość płynnie.Jeśli byłaby to kwota 30zł to z pewnością bym je wymienił.Jeśli chodzi o wymiary to co konkretnie mam podać , i co do tego steru to jakbyś mógł mi podać konkretnie np z allegro jakiś pasujący byłbym wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja wymiana będzie chyba najlepszym rozwiązaniem tylko że mam trochę spękaną główkę ramy i nie chcę żeby się uszkodziła przy wymianie.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98628052987b2b27.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff75e589ae3c11dd.html

 

Co do sterów to coś takiego mogło by być?

 

http://allegro.pl/stery-kierownicy-neco-alu-kulkowe-h867-lekkie-i4307115904.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę że można różnie stać finansowo, ale prosisz się o kalectwo lub zgon. To złom. Sensowne usługi dentystyczne też tanie nie są.

Jest bardzo duża szansa że nowe stery albo siądą luźno (rozepchną główkę) lub spowodują jej pęknięcie mocniej przy montażu misek.

 

Kolega sprzedał Ci to coś z opisanymi uszkodzeniami? To albo z niego fajny kumpel albo z Ciebie... oszczędny człowiek. To jakbyś kupił pękniętą prezerwatywę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po oględzinach wydaję się że to tylko pęknięcia od jakiegoś uderzenia mechanicznego powłoki lakierniczej , tulejka środkowa jest cała tylko na zdjęciach wygląda grożnie ale chyba wolę nie ryzykować z wymianą , szkoda ramy.Co do twojego pytanie to oczywiście że wiedziałem o stanie roweru ale 180zł wydaje mi się dobrą ceną jak na takie podzespoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na 99 procent pęknięcia główki. Szkoda ramy mówisz... Ona już jest złomem. Skoro nie szkoda Ci własnych zębów - róbta co chceta.

Główka jest rozsadzona przez miskę sterów - miska jest zbyt duża, zdeformowana, nieforemnie wyprodukowana lub co bardziej prawdopodobne główka ramy jest zniekształcona lub była źle wykonana przy produkcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jednak rację to płytkie pęknięcia główki ale z drugiej strony tzn w środku nie ma żadnego śladu pęknięcia.Wiadomo że zdrowie jest najważniejsze ale po prostu nie zwróciłem na to uwagi wcześniej ani też kolega o tym nie wspominał , jeździl parę lat po różnych terenach i nigdy nic mu się nie przytrafiło .Nie jest to jakieś duże uszkodzenie lecz nie będę dyskutował z tak doświadczonym użytkownikiem na temat bezpieczeństwa tylko że szkoda by ją wywalać :P

 

Masz jednak rację to płytkie pęknięcia główki ale z drugiej strony tzn w środku nie ma żadnego śladu pęknięcia.Wiadomo że zdrowie jest najważniejsze ale po prostu nie zwróciłem na to uwagi wcześniej ani też kolega o tym nie wspominał , jeździl parę lat po różnych terenach i nigdy nic mu się nie przytrafiło .Nie jest to jakieś duże uszkodzenie lecz nie będę dyskutował z tak doświadczonym użytkownikiem na temat bezpieczeństwa.Muszę ją niestety wywalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest totalny złom! Ktoś musi Ci to powiedzieć wprost. Nie jeździj na tym w żadnym wypadku, a każda inwestycja w ten rower jest nic nie warta, bo podnosisz jego wartość z zera po koszt części, które kupisz. Kolega zrobił z Ciebie frajera, a jeżeli sam sobie nie zdawał sprawy z tego, że stan jest tragiczny niech odda Ci te 180 zł (jeżeli to naprawdę kolega) i niech sobie odda ten rower na złom. Zabijesz siebie i jeszcze przy okazji spowodujesz jakieś zdarzenie drogowe.

 

 

 

tylko że szkoda by ją wywalać

 

Kpisz? Opakowanie po zjedzonym jogurcie też Ci szkoda wyrzucać do śmietnika? Już na nic Ci się to nie przyda. Walory użytkowe równają się zero. Może służyć jako stojak, albo arcydzieło w ogródku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...