[oświetlenie] Przednia lampka ładowana przez USB

[Gość]

Witam serdecznie wszystkim forumowiczów.

Stanąłem przed wyborem kupna przedniej lampki do roweru zasilanej za pomocą portu USB. Waham się między:

Kellys Index (52 zł) (http://allegro.pl/lampka-rowerowa-led-kellys-index-usb-wys-0zl-i4332594768.html)

Mactronic Shout 200 (130 zł) (http://allegro.pl/mactronic-shout-bpm-200l-200-lumenow-usb-i4347502044.html)

Moon Meteor 200 (140 zł) (http://allegro.pl/lampa-przod-moon-meteor-200-lum-usb-akumulatorowa-i4328616495.html)

 

Kellys ma z nich najmniejsza pojemność (300 mAh) akumulatora chociaż nie wiem jak to wygląda w praktyce.

Z kolei Mactronic i Moon (oba po 1200 mAh) to na pierwszy rzut oka to samo tylko z inną nazwą.

 

Czy ktoś z forumowiczów i nie tylko miał bądź ma okazję testować/posiadać wyżej wymienione lampki i mógłbym się nieco więcej o nich wypowiedzieć? (kąt strumienia, jasność, realny czas pracy i jak się sprawdza w miejskiej jeździe bo do tego celu będę ją wykorzystywał).

 

Nie mam zamiaru jeździć nocą po ciemnych lasach więc super mocne "takticale" odpadają. 

Ewentualnie jakieś inne propozycje lampek na USB. Cena - do 150 zł.

 

Z góry dziękuję za pomoc 

 

[Tadeus]

Właśnie dzisiaj odebrałem tę pierwszą lampkę, tyle że z logiem Meridy Niestety póki co mogłem sobie tylko poświecić po ścianie. Tak orientacyjnie to to mniej więcej poziom lampek lidlowych, nas widać, my też widzimy coś tam jak jeździmy wolno i ostrożnie. Ale raczej ciężko powiedzieć, by było to naprawdę pełnoprawne dobre oświetlenie rowerowe. Nie za takie pieniądze.

[Gość]

Tak też właśnie myślałem, że za mocno to nie poświeci. Też widziałem z logo Meridy - poza nazwą pewnie wszystko to samo. W specyfikacji nie podano nawet mocy diody. Mam nadzieję, że dwa kolejne (w sumie to i tak to samo) wypadną lepiej: dioda cree i cena ponad dwukrotnie większa na to wskazuję.

Czekam też na krótki test z terenu  

[Tadeus]

Nie mam zamiaru jeździć nocą po ciemnych lasach więc super mocne "takticale" odpadają.

 

Cytat z aukcji:

 

skoncentrowany strumień światła,

 

Wydaje mi się, że te obie pozostałe to właśnie typowe "latarki" na Cree. Nic nie wskazuje na to, by tam ten strumień światła był w jakikolwiek sposób rozproszony. To raczej taka latarka taktyczna, która ma inny kształt tylko i wyłącznie przez wbudowany akumulator.

 

A ta Merida/Kellys ma naprawdę oryginalne te soczewki. Są dwie mocne diody skierowane prosto, a mimo to strumień jest jednolity, pojedynczy i centralny, jak z jednej diody, przy czym dookoła głównego snopa tworzy się taka krystaliczna jasno-ciemna aureola jak w kalejdoskopie. Mam pewne wątpliwości, co do oddawania szczegółów w takim dziwnym polu o różnej jasności/kontraście.

 

No ale bez pojeżdżenia nie będzie pewności. Szkoda, że teraz tak późno robi się ciemno

[Gość]

Im więcej zaczynam czytać i szczegółowo analizować tym mniej wiem. Znalazłem test Mactronica Shout 200: http://wrower.pl/sprzet/test-lampa-przednia-mactronic-shout-bpm-200l,5757.html. Wąski strumień światła jednak mi powinien w zupełności wystarczyć. Zdecyduję się na Mactronic/Moon chyba, że ktoś poda jakąś ciekawszą opcję  

Mimo wszystko chciałbym zobaczyć co potrafi Kellys/Merida.

 

 

 

Wydaje mi się, że te obie pozostałe to właśnie typowe "latarki" na Cree

W Mactronic/Moon jest dioda XT-E R5 a w tacticalach XM-L2 i patrząc z grubsza na ich specyfikacje te drugie dają więcej lumenów. Poszperam jeszcze w sieci. Może znajdę coś ciekawego

[Mathiu]

Najtańsza mocna latarka na akumulatorki 18650.
http://allegro.pl/latarka-wf-501b-ultrafire-xml-t6-hit-317-i4347312579.html#tabsAnchor


Ładowanie usb to porażka wg mnie. Długi czas ładowania, brak możliwości wymiany akumulatora w trasie, w przyszłości też problem z wymianą zużytego akumulatora, zazwyczaj niewielka pojemność akumulatora.

Skoro jeździsz tylko w mieście, zapewne oświetlonym, to wystarczy zwykła lapka o mocy 50lm. Chyba, że przewidujesz jazdę po zakamarkach, krzakach itp.

Ciekawą propozycją na miasto jest lampka rowerowa Energizer, która ma wiąskę światła podobną do świateł mijania w samochodzie

http://www.wolnyrower.com.pl/2013/04/wolno-testowac-lampki-rowerowe.html

[filipog44]

Ja ostatnio zakupiłem lampkę rowerową z diodą Cree XM-L T6, zapewne jakaś podróbka, ale to jak świeci... Jestem mega zadowolony! Podczas pierwszej jazdy w nocy byłem w szoku, w całkowitej ciemności realnie oświetla bez najmniejszego problemu 30-40 metrów. Soczewka jak dla mnie idealnie rozprasza (i skupia) światło bo rozproszony strumień bardzo szeroko i naprawdę mocno oświetla boki a główna skupiona wiązka jest w stanie oświetlić naprawdę daleko drogę przed rowerem. Jadąc ok 25-30 km/h w całkowitej ciemności nie miałem żadnego problemu, jechało się bardzo przyjemnie a wzrok się nie męczył. W porównaniu z moją poprzednią lampką (4-diodowa Kellys NightWatch ) jest to przepaść. Różnica jest kolosalna. Lampka jest w zestawie z akumulatorem i ładowarką co (jak dla mnie) jest zaletą, bo nie muszę kupować baterii. Taka moja subiektywna opinia Kupiłem z tej aukcji: http://allegro.pl/lampa-rowerowa-halogen-led-cree-xm-l-t6-akumulator-i4359824842.html

Możesz zobaczyć jak to świeci na tym filmiku:

Wrzucam tutaj swoje fotki jak to świeci

Cree XM-L T6

Cree XM-L T6

 

[Gość]

 

 

Ładowanie usb to porażka wg mnie. Długi czas ładowania, brak możliwości wymiany akumulatora w trasie, w przyszłości też problem z wymianą zużytego akumulatora, zazwyczaj niewielka pojemność akumulatora.

Ładowanie ok. 2h to nie jest długo   Do UltraFire potrzeba dokupić akumulatorek 18650, którego nie (?) naładuję w swojej BC-700 więc dochodzi koszt ładowarki i akumulatorków (dobrych Panasoniców a nie tych za 5 zł z zaniżoną pojemnością) więc sam koszt zasilenia jest większy niż cena latarki. 

Energizer odpada (zasilany 3xAA) niewygodnie to naładować i jakaś taka ciężka.

 

 

 

Ja ostatnio zakupiłem lampkę rowerową z diodą Cree XM-L T6

 Wszystko fajnie tylko ten system zasilania mi nie odpowiada. I jak wcześniej pisałem: jazda po mieście. Aż takie monstrum mi nie potrzebne   A świeci kosmicznie mocno!

 

Popatrzę jeszcze na UltraFire

[modelarz]

Jak jednak byś chciał coś na xm-l2 to przynajmniej jakiegoś convoy'a. Chociażby s2 czy m1. Jakościowo nie ma porównania z tą UltraFire.

 

Koszt convoy'a s2 to około 50zł w Chinach. Dobre akumulatory o znanej pojemności możesz kupić na forum swiatelka już za kilka zł za sztukę.

Do tego kupujesz ładowarkę, jak tak bardzo lubisz ładowarki USB to ta jest bardzo dobra http://www.fasttech.com/products/0/10001919/1137904-miller-ml-102-universal-usb-smart-charger-version. Do tego może pełnić funkcję power banku, więc wkładasz do niej drugi akumulator i w razie potrzeby będziesz mógł coś naładować bądź wymieć akumulator z latarki gdy ten się rozładuje. Uchwyt koszt kilku/kilkunastu złotych.

 

Kupując w Chinach spokojnie zmieścisz się z latarką, kilkoma akumulatorami ~2400mAh, ładowarką i uchwytem w 150 złotych.

A jeśli wystarczy ci niewielka ilość światła to spokojnie możesz wybrać latarkę ze sterownikiem 1.4A czy 1,05A i dodatkowo używać jej w trybie 40% czy 5%. Co pozwoli znacznie dłuższy czas pracy niż tych latarek wyżej podanych i ładowanych z USB. A jednocześnie zawsze w razie potrzeby będziesz miał tryb 100%, gdzie tego światła jest już naprawdę sporo

[Gość]

Z każdym postem coraz trudniejszy wybór. Z Chin się boję zamówić. Na innym forum jeden z użytkowników prowadzi sprzedaż Convoy'ów, które sam ulepsza. Każdy kto zakupił jest bardzo zadowolony i chwali ich jakoś wykonania. A cena nieco ponad 100 zł. Przede mną jeszcze kilkanaście wątków do poczytania.

[Tadeus]

Jeśli tylko do miasta, to jest jeszcze cusik takiego:

 

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=roxim&search_scope=

 

Moc mniejsza, ale za to wzorowy rozkład światła, więc można świecić pełną parą bez strachu przed oślepieniem innych użytkowników dróg

[Gość]

Roxim świeci fajnie z tego co widać ale nie podoba mi się ;/ ... i cena ciut niższa by mogła być. Zapomniałem dodać, że interesuje mnie zakup dwóch takich samych - dla mnie i dziewczyny. Roxim zasilany jest 4xAA a mam jedną ładowarkę. Ja sobie naładuję ale dziewczyna już nie i będzie marudzić ;p Stąd też główne nastawienie było na ładowanie poprzez USB, żeby każdy łatwo mógł sobie ją użytkować bez ponoszenia dodatkowych kosztów. W Cnonvoy'ach przeważnie jest do dokupienia specjalna mini ładowarka, która nie jest specjalnie droga więc taka opcja jest do przyjęcia

[zekker]

Bez wypasu, ale mieści się w budżecie.

http://www.rowerystylowe.pl/p-4448/lampka-przednia-trelock-ls-750-i-go (na 3xAA ale ma wejście usb)

http://www.rowerystylowe.pl/p-4446/lampka-rowerowa-union-un-170-usb-30-lux (dwie pojemności akumulatora!, ciężko powiedzieć jak świeci)

 

Jak jesteś w stanie wydać 200, to jest Ixon Core

http://www.rowerystylowe.pl/p-5537/przednia-lampka-rowerowa-buschampmuller-ixon-core-50-lux

Tu są zdjęcia na forum: http://www.forumrowerowe.org/topic/164051-nowe-lampki-przednie-porownanie-bm-vs-mactronic/?do=findComment&comment=1519661

[Gość]

 

 

http://www.rowerysty...ock-ls-750-i-go (na 3xAA ale ma wejście usb)

Szkoda, ze na 3xAA a nie 2. Fajny pomysł z tym ładowaniem. Przeczytałem test, że mocowanie lubi się luzować i lampka opada. Takie rzeczy strasznie mnie irytują więc chce sobie to oszczędzić.

 

Union... na wstępie firma mnie nie przekonuje.

A ostatnia propozycja niestety za droga.

 

Mimo wszystko dzięki za propozycję bo mogłem zobaczyć coś co wcześniej umknęło mojej uwadze 

 

[Gość]

Sorry za post pod postem ale moją uwagę przyciągnęła Sigma Lightster w zestawie z akumulatorkami 4xAA i ładowarką w cenie ok. 130 zł. Ktoś ją posiada i może się o nie wypowiedzieć? Czy faktycznie tyle trzyma, dobrze oświetla itp.

[zekker]

Trzymać pewnie trzyma, choć wątpię żeby 20 godzin pełnym światłem. Kwestia też jak pojemne akumulatory dają.

20 luksów to bardzo podstawowe oświetlenie. Będzie widać leżące przeszkody, ale w słabo oświetlonym mieście (widzisz światła, ale na drogę niewiele pada) dojrzenie dziury w asfalcie może być trudne (na mokrym zapomnij).

[Gość]

Znalazłem opinię (z 2011 r., więc trochę od tego czasu się pozmieniało w oświetleniu), że trzyma 10-12 godzin. Do tego jeden tryb świecenia. Prawdopodobnie zdecyduję się Convoy S2/S3. 

[Gość]

Ostateczny wybór padł na modowany Convoy S2. Z akcesoriami (uchwyt, 2xakku, ładowarka) wyszło 160 zł. Dziękuje wszystkim za sugestie i porady