fragi Napisano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 Jak można wyczytać na tvn24.pl dziś został potracony rowerzysta jadący ścieżką rowerową przejeżdzając na zielonym świetle przez przejscie. Oczywiście jak można wyczytać w komentarzach, kolejny brak szacunku dla rowerzystów. Widać nawet takie wypadki jak dzisiejszy, niektórym ludziom się nie podobają. I zdania na temat rowerzystów zmienić nie mogą. Link do artykułu. http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rowerzysta-potracony-przez-opla-br-mial-zielone-swiatlo,126629.html 16:10 arahat nie mysli tylko pedaluje.... mozna to bardzo czesto zauwac na naszych ulicach.. Znając życie wjechał na przejście z prędkością ok 15-20 km/h. Tacy rowerzyści. Czas ich wyedukować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbc Napisano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 Ale co sie dziwic jak wczoraj w Krakowie, taksowkarz zwrocil mi uwage, ze powinienem zejsc z roweu i go przeprowadzic przez przejazd rowerowy. Ten czlowiek pracuje samochodem a nie odroznia przejscia dla pieszych od przejazdu rowerowego. Przykre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fragi Napisano 23 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 Dziś miałem podobną sytuację, miałem pierwszeństwo przejazdu przez przejazd rowerowy, ale widziałem nadjeżdzający samochód a za kierownicą kobiete. Wjechałem na przejazd ale zrezygnowałem po chwili jak zobaczyłem że nie zwalnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rophoe Napisano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 To jest na nasze nieszczęście "normalne". Kierowca cieniasa jadąc w tą samą stronę co ja wyjeżdżał w drogę poprzeczną - musiałem przejechać łukiem, ale i tak "kierowca" nie pożałował sobie położenia łapy na klaksonie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shootee Napisano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 Mi w zeszłym roku taksiarz zajechał drogę, na Hallera, widział mnie, i zatrzymał się specjalnie na przejeździe. Po czym wyskoczył z pięściami i zaczął krzyczeć że będzie od teraz edukował. Pytam się co on robi, odpowiedział że jak kilka razy zajedzie drogę, i w końcu ktoś wleci w niego to się nauczą jeździć. To było tu -> https://www.google.pl/maps/place/54%C2%B023'31.8%22N+18%C2%B037'21.9%22E/@54.3921574,18.622748,2748m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0 a złotówa jechał z Pstrowskiego, widząc mnie dodał gazu, po czym z piskiem zahamował na przejeździe żałuję że nie mam kamerki w rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GorskiSeba Napisano 5 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Jeżdżę po Krakowie, ale sądzę w całym kraju jest to samo. Wymuszanie na przejazdach jest tak powszechne, że na 10km zdarza mi się kilka razy. I jestem przekonany w większości przypadków nie jest to z rozmysłem, tylko brak znajomości przepisów na przemian z brakiem zdolności psychofiz. - po prostu nie dostrzegają rowerzysty albo przejazdu. Jeśliby człowiek nie wyjeżdżał z myślą w głowie, że na przejeździe mimo pierwszeństwa nie może z niego swobodnie korzystać, tylko mocno uważać, nie wróciłby do domu cały. To się zmieni i za lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 5 Listopada 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Czy naprawdę potrzebujecie kolejnego tematu żeby biadolić nad swoim losem? Rozumiem, zima się zbliża krótszy dzień, chłodniejszy nie chce się wyjść na rower więc wylewa się swoje żale na forum. Ale bez przesady, ile już macie tego typu tematów? Zatrzęsienie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 6 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 @@Pixon, To nie są jesienne żale, tylko niektórzy wierzą, że zielone światło tworzy wokół roweru pole siłowe, od którego odbijają się samochody... Więc jadą zamknąwszy oczy a otworzywszy serce. A pewnego dnia czar pryska... Stąd rozczarowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badnex10 Napisano 6 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Miesiac temu jadąc rowerem w Krakowie zostałem potrącony przez samochod i do tej poryjestem na zwolnieniu. Jechałem główną drogą, a samochód prziecioł skrzyżowanie. Teraz sam nie wiem czy nie lepiej chodnikami jeżdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.