Skocz do zawartości

[serwis] Manitou Skareb, pomoc w identyfikacji modelu i serwisie


djzatorze

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Na wstępie zaznaczam: we wrześniu/październiku zmieniam ramę na NS Surge albo Clash. Amortyzator będzie więc trochę słaby z jego 80 mm skoku. Zatem wszelkie profesjonalne serwisy, inwestycje w uszczelki itp. wydatki stają pod znakiem zapytania ich sensowności. Chyba że Skareb ogarnie lekkie zabawy AllMountain/Enduro. W razie jakby jednak amorek był łatwo naprawialny i nieopłacalny w późniejszej sprzedaży, przełożę go do trekinga.

Do rzeczy.

skareb.jpg

Jakiś czas temu dorwałem tanio używanego Skareba. Wcześniej nie zagłębiałem się w to jak pracuje i dlaczego, w końcu wcześniej jeździłem na Mexllerze z uginaczem firmy Zoom; przesiadka na Manitou była bardzo przyjemna :thumbsup: Teraz zaczyna mnie uwierać kultura pracy tego amortyzatora. Przede wszystkim jednak chciałbym ustalić co to dokładnie za wersja. Trochę internetu przeryłem i w zasadzie z wyglądu pasuje Skareb Elite, zwłaszcza ten z tego zdjęcia. Nie jestem tego pewien, a wolałbym przed serwisem być. Widziałem na tymże forum linki do tutków jak serwisować skareby Comp Air, ale ten zaworka żadnego nie ma. Więcej większych zdjęć dla identyfikacji tutaj.

Z tego co wybadałem, amortyzator posiada:

  • na prawej goleni u góry blokadę skoku w pokrętle (którego nie ma),
  • na lewej goleni u góry regulację naprężenia wstępnego,
  • na prawej goleni u dołu regulację tłumienia odbicia.

Uwagi co do pracy regulacji:

  • blokada skoku ok,
  • tłumienie odbicia ok, syczy jak opuszczane krzesło obrotowe, ale to raczej dobrze :thumbsup:, z tym że tam nie ma regulacji, tylko ON/OFF,
  • Naprężenie wstępne działa, ale - mam cały czas ustawiona na "najbardziej miękko" a i tak wydaje mi się to za twardo. UWAGA - ważę porażające 52 kg (takie geny, mam 23 lata). Wyczytałem, że twardość amorków tego typu da się zmienić tylko wymieniając sprężynę. Tu wspomnę że z moją wagą może całkiem sensowny byłby ten Skareb do AllMountain z ramą od NS, mogłoby tak być?
  • oleje - w PDFie dla wszystkich Skarebów pisało, że potrzebne są aż 3 gęstości - wyjdzie drogo... W owym dokumencie jest obrazkowa instrukcja jak zmienić olej i ustawić SAG, ale nic z niej nie rozumiem... :wallbash:
  • SAG mam jakieś 6 mm, nie wiem czy to dobrze, trochę mało chyba...
  • Skok wydaje mi się że powinien być 80 mm, skoro wystaje 98 mm goleni mierząc od uszczelek do korony. W praktyce ten skok to jakieś 50-55 mm, raz chyba udało mi się dobić do 60 mm jak lamersko przydzwoniłem na większym step-downie.
  • srebrne pokrętło było wcześniej na blokadzie skoku, jednak plastikowa "śruba" pod pokrętłem się już mocno wyrobiła; przełożyłem więc gałkę na drugą goleń i przez to nie używam blokady wcale,
  • od początku amorek miał dziwną wadę, mianowicie wskutek minimalnie skrzywionej podkowy jedna z goleni dolnych sięga bardziej w dół. Skutek - aby piasta obracała się prostopadle do podłoża, muszę dawać 1mm podkładkę między krótszą goleń a piastę.

Widać zatem że w zasadzie usterki są drobne, ale lekko denerwujące, zwłaszcza ostatnia. Obawiam się też, z racji wieku amorka, czy przy serwisie nie rozpadną mi się uszczelki...

Proszę o dar wiedzy! :sorcerer:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hm, ale czy nie zacząłby wtedy ciec olej albo coś? Nawet jak rower stoi kołami do góry przez całą noc, golenie są suche. W zasadzie nie byłby to jakiś chyba duży problem wyprostować dolne golenie po rozebraniu, myślę że dałbym radę. Tylko martwią mnie koszty serwisu - 3 gęstości oleju, uszczelki, nie wiadomo czy wszystkie oringi wewnątrz są całe... Ale z drugiej strony nie mam gotówki na zmianę amorka. Tzn. nie przewiduję zmiany na coś na poziomie XCR-a, uważam że Skareb nawet teraz ogarnia niegorzej od niego... Jak to zrobić, żeby naprawić a nie wykładać dwóch stów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie to jako pierwsze będzie naprawione. Jeszcze sprawa oleju - w instrukcji piszą, żeby używać tylko SAE 5WT, ale gdzieś mi się rzuciło w oczy że na uszczelki kurzowe ma być gęstszy olej. Sam 5WT (gdy już dobiorę lepkość zależną od producenta...) wystarczy do serwisu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, no to nawet nie aż tak drogo. A co zrobić, żeby amortyzator trochę się wyczulił? Myślałem nad wymianą sprężyny, ale nie ma szans dostać takiej typowo do Skareba. Czy można dobrać po prostu z grubsza długość i średnicę od innego amorka? Czy to gra nie warta świeczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli faktycznie poprzez przekoszenie goleni nie ma osiowości to nie ma możliwości "wyczulenia" ... miałem kiedyś takiego R7 gdzie golenie chodziły bardzo ciężko i za cholerę nie mogłem dojść dlaczego, po przełożeniu goleni górnych z R7 do dolnych z Blacka amor pracuje płynnie ... jeśli to nie wina goleni to i tak o sprężynie do Skareba można zapomnieć ... a może wystarczy zwykłe wyczyszczenie i porządne nasmarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, mam już pewien pomysł jak je w warunkach warsztatowych precyzyjne nastawić. No, chyba że się trafią dolne golenie na portalu z pomarańczową literą w logo. Dziękuję za pomoc. Oznajmiam wszem i wobec że temat rozwiązany :thanks:   Poszukuję jeszcze ewentualnego drugiego pokrętałka, bo tak smutno tylko z jednym i bez blokady :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kurde mole, albo mi się sama załączyła blokada skoku albo Skareb się rozdupcył... I to po takim skromnym i płynnym zeskoku z góra 50 cm, jakich w mojej karierze było wiele... Chyba zepsułem :confused:


Dobra, fałszywy alarm - blokada zakręciła się sama, mimo że nie ma na niej pokrętła a nawet z nim ciężko chodzi :sweat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Założyłem dziś nowe dolne golenie w amorku i zauważyłem, że chyba coś jest nie tak z tłumikiem. Nie działa blokada skoku. Przedtem działała ale znowuż lubiła się sama włączyć. Było to dość niebezpieczne, po bo większym wstrząsie amortyzator się zablokowywał - pokrętło samo przekręcało się na pozycję "blokada". Tłumienie powrotu działa, można je włączyć i wyłączyć. Nie widziałem żeby coś było pęknięte w tym tłumiku. Który element w nim odpowiada za co? Tak on wygląda:

gallery_171993_2969_46744.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny post pod postem :sweat: No cóż, moja wiedza wzrosła więc się podzielę. Do tego mam parę uwag do nowych goleni.

Tak wygląda rozkręcony tłumik z Manitou Skareb Comp Coil:

gallery_171993_2969_78798.jpg

Usterka polegała na tajemniczym zniknięciu jednego z niewidocznych na zdjęciu bolców trzymających tę czarną, długą prowadnicę z rowkiem. Bolce te wchodzą w otwory między żółtą naklejką a korkiem i są dociśnięte tym kawałkiem przezroczystego wężyka. Dorobiłem brakujący bolec z grubego gwoździa :laugh:  Blokada działa już wzorowo.

Blokada zaś działa tak: Kręcąc korkiem powodujemy ruch prowadnicy w dół, popycha ona mały czarny element działający jak zawór. Zamknięcie go = blokada skoku.

Przy serwisie amorka odkryłem, że mam sprężynę z czerwonym znakiem, czyli Medium, czyli dla jeźdźca o wadze 68 - 86 kg. Czyli jestem za lekki :sweat: Z moimi 55 kg plasuję się między sprężynami Soft i X-Soft. Poszukam, może wymienię.

 

Co do tego produktu:

  • Znacznie cięższe niż oryginalne. Fakt, nie gną się tak w rękach jak oryginały, ale miłośnicy lekkości niech lepiej prostują stare golenie.
  • Nie ma w zestawie uszczelek kurzowych, a stare wchodzą masakrycznie ciasno! jestem pewien że za długo nie pociągną takie ściśnięte.
  • Pod lewą golenią, tam gdzie jest śrubka, nie ma miejsca na oring. Musiałem rozwiercić, żeby wszedł.
  • Lakier całkiem niezły. Twardy, ładny, nie ma zacieków.
  • Mam nadzieję że to się dotrze, ale nowe golenie mają bardzo ciasne uszczelki, te gumowe. Poważnie hamują płynną pracę amorka, mimo że w pobliżu są uszczelki kurzowe nasączone silnikowym 15W. Nie wiem co zrobić żeby luźniej to działało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem najpierw miks oleju 15W i ŁT-43, było do kitu więc zostawiłem sam olej 15W. Minimalnie lżej, ale nadal ciasno i czuć że mało płynnie się ugina. Ta guma trze o górne golenie, jest to wyczuwalne. Nie mam chyba lepszego smaru niż ŁT. A czy kłaść go jakoś dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...