Skocz do zawartości

[zapięcie] Linka vs u-lock do 40zł


luky

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zamierzam zakupić jakieś nowe zapięcie do swojego roweru (wartość 700zł+).

Do tej pory (8lat) korzystałem z tradycyjnej linki za 10zł, ale po obejrzeniu filmików, gdzie ludzie przecinali takie sekatorem, postanowiłem zainwestować w coś lepszego. Rower stoi w domu, czasem stawiam pod sklepem (zazwyczaj z monitoringiem, choć ostatnio nie jest to problemem dla złodziei :( ), na góra pół godziny, toteż max kwota, którą chce wydać to 45zł.

 

 

Moje 3 typy:

-> u-lock kellys alert 44zł:
http://allegro.pl/zapiecie-zamek-u-lock-kellys-alert-kurier-0-zl-i4265372512.html
ze stali hartowanej o średnicy 12mm

 

-> u-lock kellys alert plus 45zł:
http://allegro.pl/zapiecie-zamek-kellys-kls-alert-plus-nowosc-uchwy-i4316493528.html
ze stali hartowanej o średnicy 12mm

 

-> linka noname z marketu: 120cm, średnica splotki 7mm, pancerza 15mm

 za 18zł

 

Orientuje się ktoś, czy te 2 pierwsze u-locki dają takie same bezpieczeństwo pod względem zamku i różnią się tylko długością?

Może jakieś inne propozycje? Łańcuch odpada ze względu na dużą wagę.

 

Proszę nie hejtować, że jak kupować zapięcie za 40zł to lepiej w ogóle. Wiem, że takie zapięcie da się sforsować, ale na pewno ciężej niż to moje obecne i zawsze groźniej to wygląda wśród rowerów z tanim zapięciem. Ponadto rower nie nocuje na klatkach w bloku, ani nie zostawiam go na cały dzień pod szkołą.

 

Napisano

Jak chcesz sobie wybierać z tych 2 bierz ten który bardziej Ci się podoba. Z zabepieczeniem roweru nie mają nic wspólnego, co najwyżej poprawiają nastrój zaznaczam NIEŚWIADOMEGO właściciela.

Poczytaj na forum o zabepieczeniach, mnóstwo tego jest - nieco Cię to powinno oświecić!

Napisano

ehh, nie rozumiecie mojego pytania, więc jeszcze raz, prościej:

 

co szybciej przetnie złodziej: tego u-locka kellys o średnicy 12mm (stal hartowana), czy linkę o średnicy splątki 7mm +pancerz łącznie 15mm.

Jeśli chodzi o zamek, to rozumiem że lepsza będzie linka, bo przynajmniej się nie będzie zacinał.

 

Myślę, że każda opcja będzie lepsza od linki za 10zł, którą da się przeciąć sekatorem. Do u-locka i pewnie grubszej linki przynajmniej trzeba nożyc, których każdy złodziej nie nosi przy sobie...

Napisano

Proszzz, obejrzyj - wielokrotnie linkowane na naszym forum. Linki to skrajna pomyłka. Ulock za takie pieniądze też - taka prawda

 

 

 

Myślę, że każda opcja będzie lepsza od linki za 10zł, którą da się przeciąć sekatorem. Do u-locka i pewnie grubszej linki przynajmniej trzeba nożyc, których każdy złodziej nie nosi przy sobie...

Ojjjj grubo się mylisz...GRUBO - oczywiście że noszą.

  • Mod Team
Napisano

 

 

ehh, nie rozumiecie mojego pytania, więc jeszcze raz, prościej: co szybciej przetnie złodziej: tego u-locka kellys o średnicy 12mm (stal hartowana), czy linkę o średnicy splątki 7mm +pancerz łącznie 15mm


A co to za różnica? Dobre nożyce poradzą sobie z tym tak samo, w kilka sekund.
Napisano

Moim zdaniem jeśli nie zostawiasz roweru na kolka godzin bez opieki w ciemnych zaułkach to bardziej praktyczna będzie linka hartowana.

Przypniesz ją wszędzie (drzewo, słup ) gdzie najlepszy u-locka będzie bezużyteczny ze względy na małe rozmiary pałąka

Ale to tylko moje zdanie

I jeszcze jedno kupując linkę zwracaj uwagę na grubość samej linki a nie na grubość zewnętrznej izolacji gdyż w 99% przypadków producent w celach reklamy podaje grubość izolacji 12mm a wewnątrz linka 5mm co złodziej przecina zwykłym sekatorem

Napisano

oglądałem filmiki i dlatego postanowiłem zainwestować w coś odrobinę droższego niż mam. Tłumaczę, że rower stoi we własnym garażu, a stawiam go czasem na góra pół godziny pod marketem, gdzie zwykle jest monitoring i kilka droższych rowerów zapiętych równie tanim zapięcie.

 

Założenie jest takie: złodziej widzi 2 identyczne rowery, chce ukraść jeden. Mój jest przypięty czymś lepszym niż "konkurencji", więc wybiera sobie ten drugi. Po mój nie zdąży wrócić, bo jest w sklepie tylko ze 30 minut...

ps. wiem, żeby zwracać uwagę na grubość skrętki, a nie pancerza

Napisano

Ja bym linki w ogóle nie brał pod uwagę, bo najłatwiej ją przeciąć. Jeżeli już to ten ulock Kellysa, choć można kupić chińskie "noname", które wyglądają identycznie. Nawet taniego ulocka trudniej przeciąć, bo jest zdecydowanie grubszy od linki i mniej wygodny do przecinania. Obawiałbym się przede wszystkim zamka, bo wygląda jak najtańsze dziadostwo na uniwersalny kluczyk. No i nawet tani ulock faktycznie wygląda na trudniejsze do sforsowania zabezpieczenie, zwłaszcza gdy obok stoją rowery poprzypinane linkami z marketu (za przednie koło najczęściej...)

 

A może łańcuch Abus czy Axa? Budżetowe to np. 4mm  Abus Web 1500/60 choć lepiej dopłacić te 25zł i kupić Axa clinch 6mm. Przynajmniej sprawdzone firmy.

 

 

Napisano

Skoro tak ciężko do keeper'a dołożyć chociaż po to żeby mieć normalny uchwyt, to bierz podróbę Keeper'a LS jak już musisz : http://m.allegro.pl/zapiecie-rowerowe-blokada-u-lock-tonyon-mocny-i4337528947.html#

Trochę to inaczej wygląda od złomu którego używałem rok temu.

PS. Miej przy sobie szlifierkę akumulatorową/nożyce 24" - jak ci się tak samo jak mi zamek zatnie na amen w tym badziewiu to wiesz co robić.

Napisano

ostatecznie trafił mi się kellys alert za równe 40zł, więc zaryzykowałem.

Oby tylko ten zamek się nie zacinał ;)

 

przynajmniej będzie atrakcja, ile ludzi zwróci mi uwagę, jak będę go rozcinał :D

Napisano

Kolego jeśli mam być szczery to wcale nie zabezpieczyłeś swojego roweru :(

skoro kupiłeś to trudno ale na przyszłość: kupując zabezpieczenie poniżej 100zł kupujesz tylko złudzenie bezpieczeństwa.

No i zapomnij o linkach, wszystkich linkach, wszyscy złodzieje mają z nimi kilkusekundowy problem...

 

Napisano

Ja jeździłem ponad rok ze zwykłym U lockiem za 20zł, wiem, że może to kwestia szczęścia, ale nikt mi go przez ten rok nie przeciął. Nawet nie próbował.

 

Teraz kryptonite evo 4. Ma swoje wady i zalety.

Napisano

Zastanawialiście się kiedy czy takie zachowania, dość popularne w Polsce, są w ogóle logiczne?

Kupujemy coś czego koszt wytworzenia nie przekracza kilku dolarów coś co ma ochronić nasz rower, który warty jest dla nas często więcej niż za niego zapłaciliśmy? I mamy "nadzieję", "liczymy na szczęście" a jak go nam zabraknie... lament, złość i "jak żyć a takim kraju"! Jak się tłumaczymy? Mało zarabiamy, nie mamy kasy. Na rower mieliśmy. A co jak akurat nam go ukradną? Co wtedy? Ile by nie kosztował, służy nam do jeżdżenia. Jak go stracimy nie jeździmy! 

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Ale kto jak nie my sami mamy dbać o nasz dobytek? 

Napisano

@Kalileusz

Bo każdy liczy ze jego to nie spotka, często jest tez tak że ludzie wydaja wszystko na rower i akcesoria, a na zapięcie już nie zostaje, ewentualnie szkoda komuś kupić zabezpieczenie i używać jej przez parę minut raz na jakiś czas.

Napisano

Ja tego nie mogę inaczej tego nazwać jak głupotą. Skoro argumenty nie przemawiają - nic nie przemówi.

Podsumowując. Autor tematu poprawił sobie tylko samopoczucie. Kupione "zabezpieczenie" jest tylko ozdobą z której potencjalny złodziej co najwyżej może się obhahać.

Porażające..... a potem ogłoszenia w skradzionych i lament że mnie to spotkało......przecięli (why?)....echh

Napisano

 

 

Założenie jest takie: złodziej widzi 2 identyczne rowery, chce ukraść jeden. Mój jest przypięty czymś lepszym niż "konkurencji", więc wybiera sobie ten drugi. Po mój nie zdąży wrócić, bo jest w sklepie tylko ze 30 minut...

 

 

Bardzo dobrze rozumiem twoje potrzeby. Nawet najgorszy U-lock będzie lepszy od nędznej linki. Nie ma idealnego zapięcia więc zawsze kierujemy się kompromisem a przy twoich założeniach mierny U-lock to bardzo dobre rozwiązanie. Oczywiście, że można kupować U-locki z najwyższej półki tylko po co? Ja sam jeżdże na rowerze z osprzętem z wyższej pólki a zapinam go U-lockiem z niższej klasy. Jak do tej pory, czyli od ponad 14 lat mierny U-lock swobodnie wystarczał nawet na 16 godzinne trzymanie roweru bez dozoru, bez monitoringu. Mieszkam w Warszawie i rower stawiam w takich miejscach gdzie jest 1001 potencjalnych zagrożeń.

 

Tak więc nie ma co za bardzo panikować ale też nie można olewać sprawy bezpieczeństwa. Ta więc tani U-lock nie jest zły.

Napisano

Ja tego nie mogę inaczej tego nazwać jak głupotą. Skoro argumenty nie przemawiają - nic nie przemówi.

Podsumowując. Autor tematu poprawił sobie tylko samopoczucie. Kupione "zabezpieczenie" jest tylko ozdobą z której potencjalny złodziej co najwyżej może się obhahać.

Porażające..... a potem ogłoszenia w skradzionych i lament że mnie to spotkało......przecięli (why?)....echh

 

 

dla mnie głupotą jest hejtowanie każdego, kto ma zapięcie poniżej 70zł.

To tak jakbym jeździł rowerem za 400zł, chciałbym kupić lepszy za 1000zł, a ktoś by mi narzucał, ze za 1500zł będzie dużo lepszy, a tego za tysiaka lepiej w ogóle nie kupowac.

 

Pytanie było proste: co ciężej przeciąć grubą linkę, czy byle jakiego u-locka. Dowiedziałem się, że u-locka - dzięki, do widzenia.

Osobiście uważam, że prędzej ukradliby rower, gdyby był przypinany starą, cienką linką, niż tym nowym u-lockiem, ale to moje zdanie.

 

Zresztą przez 8lat przypinałem ten rower zwykła linką, z niewiedzy, w tym również na cały dzień pod szkołą i nikt nawet oświetlenia się nie czepił, to myślę, że teraz na dużo mniejszą eksploatację sprzętu, nic się nie stanie. Jakbym miał teraz znowu stawiać rower pod szkołą, na klatce w bloku, czy pod zakładem pracy na kilka godzin, to bym kupił keepera  :thumbsup:

Napisano

Mój rower również od 2 lat przypinam najtańszą linką, dodatkowo za przednie koło - ot tak żeby ktoś nie męczył się z zapinką

Przy wyborze kierowałem się raczej rozmiarami, bo nie bardzo wiem co bym z U- lockiem zrobił :)

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...