Skocz do zawartości

[bagażnik samochodowy/przepisy] na dach czy na hak ?


Rekomendowane odpowiedzi

W dwóch autach miałem hak na śruby - dobre ja się używa ciągle, albo raz w roku. W trzech miałem wypinany na kluczyk i gałkę - dobre, jak się regularnie demontuje - takiego haka nie widać jak zdjęty, jeśli serwis dobrze zainstalował gniazdo (na obrotowym mocowaniu, by też się chowało). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starym samochodzie mam na kluczyk. Ostatecznie skonczylo sie tak ze jest caly czas zapiety (i nie wiem gdzie jest kluczyk :D ). W nowym mam chowany w podwozie. Otwierany/chowany za pomoca dzwigni. Bardzo wygodne i szybkie. Ale to rozwiazanie chyba tylko w nowych autach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Szwagier teraz tak wpadł, że kupił nowe auto (Skoda) z opcją (płatną) dostosowania do montażu haka - właśnie pod rowery i okazało się, że nie istnieje hak do tego modelu. Fabie produkowane od któregoś tygodnia tego roku mają zmienioną elektronikę i nie ma do nich modułów, choć niby jest przystosowana. Skoda rozkłada ręce i twierdzi, że haki będą pod koniec lipca - czyli dla nich po wakacjach. To znaczy fizycznie hak można przykręcić, ale nie da się podpiąć wiązki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Cytat

Skoda rozkłada ręce 

Simply clever ;) 

Ja mam znowu nawrót choroby pt. stary, zmęczony ale jeszcze nie zajechany Doblo/Kangoo/Berlingo z uchwytami na rowery w przestrzeni ładunkowej. Nawet są takie z warsztatowymi zabudowami, jeśli auto służyło w jakimś serwisie ale może niekoniecznie taka zabudowa będzie optymalna do przewozu rowerów. Niemniej jakąś przestrzeń na narzędzia czy do drobnych napraw fajnie byłoby mieć. 

Wreszcie - można tam przechowywać rowery. Widziałem taki patent w tym roku w czasie urlopu - w agroturystyce fizycznie brakowało miejsc pod dachem do przechowywania rowerów (rowery dla gości + rowery gości) natomiast jeden z gości miał takie auto, tyle że w wersji osobowej, opróżnionej z tylnych foteli i przewoził/przechowywał tam rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie trzeba dostawczaka, wystarczy MPV sam używam c4, do której wejdą 3 rowery do tego, jest miejsce dla 2 osób z przodu i jednej z tyłu (fotele są regulowane i składane niezależnie od siebie) wydaje mi się to najlepsze rozwiązanie, po jeździe można na spokojnie zostawić auto na parkingu z rowerami w środku nie przejmując się o nie i jeśli są jeszcze chęci przejść się pieszo w jakieś ciekawe miejsce w okolicy (sam często tak robię). Minus to zabrudzenia, bo jednak mocno zabłocony rower w środku może pozostawić ślady natomiast zabezpieczam je starym prześcieradłem i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba nie bez zdejmowania kół - to przy hamulcach tarczowych jest trochę kłopotliwe (zabezpieczenie tłoczków przed wysunięciem). Poza tym rowery urosły - przez lata woziłem górale 26" w środku, ba, nawet 2 sztuki w bagażniku sedana (Wartburg 353) ale już fulle 29" są strasznie wielkie. Mój ranking wożenia rowerów (od najlepszego) to:

1. Wnętrze dostosowanego vana

2. Wnętrze dużego MPV (OK było w Galaxy z wymontowanymi fotelami)

3. Jedna sztuka w kombi (gdy rower wchodzi na leżąco)

3. Dobry bagażnik na hak

4. Pickup na klapie (American way)

5. Wnętrze kombi lub inne auto w którym trzeba zdejmować 1 koło i zabezpieczać rowery dodatkowo

6. Bagażnik na dach w osobówce (ja nie jestem w stanie zaakceptować jazdy z pustym bagażnikiem na trasie, co zwiększa pracochłonność)

7. Bagażnik na dach w SUV/VAN - co się nie da sięgnąć z ziemi (a i brak możliwości przejazdu pod wiaduktem mi się już zdarzył)

8. Bagażnik na klapę (nie jest źle jak jeden rower i do tego lekki).

9. Wnętrze małego auta (zdejmowanie obu kół, kierownica wbijająca się w kark - sprawdzone 2xMTB w PF 126p).

10. Trzymany ręką przez okno 😀 (nie testowałem)

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W fullu 29, ściągam koło ale tak jak pisałem zostaje na tyle miejsca, że jeszcze jedna osoba jest w stanie tam normalnie usiąść(oczywiście zakładając, że koła również mam w środku), przewożąc szosę bez zdejmowania kół zostaje jeszcze masa miejsca, byłem w tym roku na takim wyjeździe, w środku szosa, pełno bagaży i zero problemów z transportem. Odnośnie zabezpieczania tłoczków hamulca, robiłem to kilka razy (co też nie jest wielki problemem, starczy ze sklepu rowerowego dostać zaślepki do zacisków) potem zrezygnowałem z tego i nigdy nie zdarzyło się aby przypadkiem się wysunęły. A odnośnie małego samochodu do golfa hatchbacka po przekątnej mieści się full na kołach 27,5 w rozmiarze S w całości bez ściągania kół, teoretycznie mój full też był w stanie wejść bez ściągania kół do focusa natomiast podczas jazdy koło niebezpiecznie zahaczało o przedni fotel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TheJW napisał:

Taka Kinder Niespodzianka dla złodzieja

Właśnie dlatego chcę starego dostawczaka 😉

Nie mam na myśli zostawiania auta gdzie bądź, raczej teren ogrodzony.

U siebie też mógłbym trzymać w zagrodzie przez zimę - mamy 7 rowerów, latem są rozlokowane w piwnicy i garażu ale zimą auto na dojazdy do roboty ma priorytet.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...