[rama] pierwsze ok, co o niej sądzicie

[ketrab5]

Wiem, że temat pewnie powtórzyłem po raz setny i jak chcecie to zróbcie mi z pupy III Rzeczpospolitą, ale muszę się Was poradzić.

Miałem 1000zł, chciałem zbudować pierwsze OK, zrobił to za mnie człowiek, który budował rowery w zgrupowaniu kolarskim od 20 lat, więc myślałem że jest godny zaufania. (mam nadzieję, że się nie myliłem).
Oto rama:

http://allegro.pl/rama-z-widelcem-surowa-55-58-cm-ostre-kolo-poziome-i4322339699.html
(pytanie jak w temacie)

Dodam, że napisałem tutaj, bo zmartwił mnie napis "hi-ten", co sądzicie o tym materiale, jako rama do pierwszego ok?

[Kiciok]

Te spawy, to chyba robił pan Zenek spod sklepu. Pod wpływem...

 

Tragedia.

[ketrab5]

Jak możesz to rozwiń jakąś wypowiedź. Jestem raczej zielony i raczej się na tym nie znam. Rama pęknie? 

[rgg]

te ramy to chińczyki, ciężkie i takie sobie. napisałeś że już zrobił rower, ale moze nie?

jeśli jeszcze możesz się wycofać z tej ramy to lepiej za około 600 kupić fajną szosę, wywalić niepotrzebne rzeczy, wstawić piastę torową i będzie gitara. jak dobrze pokombinujesz to za 1000 zmieścisz się z nowym lakierem i fajnymi gratami.

[ketrab5]

Nie mogę się wycofać, ale natrafiłem na forum i wolałem zapytać. Jak na razie pojeżdżę na niej i sam się przekonam. Przy 600 za ramę nie zmieściłbym się ze wszystkim (kola, widelec itp) dlatego stanęło na niej. 

 

Na początek wystarczy?

[Kiciok]

Spaw przy prawym haku i mufie suportu, to tragedia. Bałbym się na tym jeździć.

 

Wiesz co? Ostatnio kumpel spawał mi stojak serwisowy i tam spawy wyglądają lepiej ;]

 

Obejrzyj dokładnie wszystkie spawy... chociaż cholera wie, czy ten "spec" nie wypełnił ich szpachlą, czy po prostu farbą i tyle... ehh szkoda kasy na taką ramę.

 

 

[rgg]

Nie mogę się wycofać, ale natrafiłem na forum i wolałem zapytać. Jak na razie pojeżdżę na niej i sam się przekonam. Przy 600 za ramę nie zmieściłbym się ze wszystkim (kola, widelec itp) dlatego stanęło na niej. 

 

Na początek wystarczy?

za 600 kupiłbyś całą szosę, nie tylko ramę :]

 

[gremson]

Chytry dwa razy traci - nie składaj tego parcha, bo na 600,00zł się nie skończy. Co to znaczy, że nie możesz się wycofać? Zapłaciłeś już? Jeśli nie to po prostu zrezygnuj. A jeśli kupiłeś już ramę to ją sprzedaj i kup coś wartościowego. 

[Pawel4freak]

z cyklu najpierw kupię potem zapytam

[ketrab5]

Panowie, naprawdę nie musicie mnie tak biczować.

 

Co do tematu to:

 

Zdecydowałem, że najpierw pośmigam na tej, a potem zaopatrzę się w ramkę z mielca i tyle.

 

...zaraz napiszecie to po uj temat zakładałeś.

 

Rozumiem, że "mój" wybór nie był trafny, ale to tylko forum, nie wiem po co puszczać takie docinki. W końcu każdy kiedyś zaczynał i każdy popełnia błędy, a jak bym chciał żeby mi nawrzucali, to pojechałbym do Krakowa i powiedział, że jestem wielkim fanem Legii. Zobaczymy tylko, czy też w przypadku tej ramy(jak i Krakowa), będę miał trochę metalu w żebrach.

 

Peace.

 

PS nie bez przyczyny nad moim awatarem jest napis "Świeżak"

 

@down sh*t happens, zluzuj rajtuzy to tylko forum

[Pawel4freak]

PS nie bez powodu jest przypiętych 6 tematów na górze.

[gremson]

Każdy na forum kiedyś zaczynał, lepiej uczyć się na kogoś błędach niż je bezrefleksyjnie powielać. Ja kiedy zaczynałem swoją przygodę z poważnym kręceniem 10 lat temu kupiłem piersze mtb za 1200,00zł - wtedy była to dla mnie astronomiczna kwota, wręcz zaporowa aby popełniać błędy. I co? Sprzedawca wcisnął mi 22" calową ramę- miałem 165cm w kapeluszu. I męczyłem się jak w za dużych butach po asfaltach, szutrach, lasach i beskidach, aby po kilku latach doskładać sobie na inną ramę. 

 

A za 1000,00zł miałbyś świetną retro szosę - idealną bazę pod ostre lub po prostu fajny rower. 

[grzegosz]

no to tak masz dla porównania:

 

Składałem ten rower klientowi, wyszło ~1000zł już z robocizną.
90% japońskich klasycznych części.