Skocz do zawartości

[smart bike] Inteligentny rower


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

albo inny masturbujący się nad papierową mapą w strugach deszczu "bo taki z niego obieżyświat" ma szersze spojrzenie na teren , jak by to w gps było nie możliwe płynne zwiększanie/zmiejszanie skali mapy

 

a rower ma ze stali zbrojeniowej , bo amelinum to zbędny wynalazek 
 

hehehe
Adamos, Roberto słyszałeś? hehe dobre, dobre 
kolego... tym wpisem pokazałeś właśnie, że g.. wiesz i w nadal śpisz w nogach, a że jeszcze trolowskimi zapędami zalatuje dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu


ps: a jak masz jeszcze jakieś mądrości zapraszam na prywatny, żeby tu nie zaśmiecać wątku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D znaffca kowalskiej roboty co każdego który używa papieru toaletowego jak można to ręką robić od troli wyzywa

 

@cienkun

mnie te trochę zbędnej elektroniki się bardzo podoba , fona i tak mam na kierownicy , więc jak by w zintegrowanej aplikacji pozwalał mi na korzystanie z gps, podglądu wstecz , sprawdzania gdzie są znajomi , sam załączał i wyłączał światła , pozwalał na sygnalizacje kierunku jazdy , ustawienie w tle ulubionego audiobooka i 1000 innych dupereli był bym wdzięczny , czym się różni człowiek od małpy ? zdolnością tworzenia narzędzi ułatwiających życie

a jak ktoś nie chce niech nie używa pilota do tv , niech chodzi wszędzie piechotą i kładzie się razem ze słoneczkiem , a wstaje z kogucikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D znaffca kowalskiej roboty co każdego który używa papieru toaletowego jak można to ręką robić od troli wyzywa

 

A jak cię kolego można inaczej nazwać skoro wyśmiewasz to i owo nie mając na ten temat w ogóle pojęcia. Jakim trzeba być leszczem aby ironizować posiadanie papierowej mapy gdzieś na wyprawie. Inne rzeczy również. Tacy ludzie i takie jaranie się elektroniką to zakała tego świata. Wszystko jest dla ludzi i ma sens ale są pewne granice po przekroczeniu których jest to już głupota. Myślisz, że zyskasz poklask na forum motoryzacyjnym pomysłem o praktycznym wyeliminowaniu kierowcy??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@AdiTheCzołg

Może rzeczywiście mnie i innym starszym tutaj już nie dane zrozumieć obecnego pokolenia rowerującego jak bezgłowi jeźdzcy ze smartfonem w łapie w jednej i kubkiem kawy ze Starbucksa w drugiej i fikających przez kierownicę na krawężnikach.

Kierownica o szerokości 710mm do codziennego commutera? Słuchanie audiobooków na rowerze w ruchu miejskim? Poważna wyrypa bez mapy papierowej i kompasu?

Z jakiej choinki się urwałeś?

Idź może lepiej pojeździć na rowerze...ale na PlayStation...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha akurat podróżuję i to wiele , nie na rowerze i przy obecnym poziomie techniki można się bez papierowej mapy obejść , więc na temat tego o czym mam pojęcie a o czym nie , to ty i twoi koledzy nie mają zielonego pojęcia . Ludzie jarający się nowinkami technologicznymi powodują żę świat nie stoi w miejscu , jak by tego chcieli zaściankowi znaffcy , poczytaj co kiedyś sądzono o pierwszych samochodach , samolotach , kinie czy elektryczności , to dotrze do ciebie o czym piszę , negowanie wszystkiego co ułatwia życie , choć można się bez tego obejść trąca ciemnogrodem , po co kamera wsteczna skoro jest lusterko , to po co chodzisz w butach skoro możesz boso , albo twierdzenie o autopilocie w  samochodzie :D śmiech na sali , na motoryzacyjnym forum nie znajdziesz poklasku dla ograniczeń prędkości w mieście i wielu wielu pożytecznych ograniczeń i nakazów , głos większości  nie jest wyznacznikiem jakości podjętej decyzji , a akurat stworzenie automatycznego i inteligentnego systemu kierowania pojazdami jest przyszłością , czy to się podoba na forach internetowych czy nie. mniej wypadków , mniejsze korki  , mniej straconego czasu

moje określenie "troll" było tylko odpowiedzią na insynuacje masturbacji do których posuną się tamten osobnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AdiTheCzołg

 

Może rzeczywiście mnie i innym starszym tutaj już nie dane zrozumieć obecnego pokolenia rowerującego jak bezgłowi jeźdzcy ze smartfonem w łapie w jednej i kubkiem kawy ze Starbucksa w drugiej i fikających przez kierownicę na krawężnikach.

 

Kierownica o szerokości 710mm do codziennego commutera? Słuchanie audiobooków na rowerze w ruchu miejskim? Poważna wyrypa bez mapy papierowej i kompasu?

 

Z jakiej choinki się urwałeś?

 

Idź może lepiej pojeździć na rowerze...ale na PlayStation...

 

oznaką tępego człowieka jest stosowanie agresji , gdy brak argumentów

nie jeżdżę ze smartfonem w ręku , nie pijam kawy z starbucksa , fikałem koziołki na krawężniku w wyniku wymuszenia pierwszeństwa przez kierowcę samochodu , stosuję kierownicę 710mm w crossie ze względu na szerokość rozstawu ramion (ale pewnie powinienem być twardy i cierpieć bo  przecież to niezgodne z prawdą objawioną takich jak ty fachofcuff ) , słucham audiobooka w ruchu miejskim , na jedno uszko , korzystając z słuchawki o otwartym typie obudowy która nie zagłusza tego co się dzieje na zewnątrz (pewnie radia z tego powodu w aucie nie masz ) , kompasu nie widziałem od dawna , a pieszo zwiedziłem  kawał świata

 

na playstation nie uwidziałem dobrego symulatora roweru , chętnie skorzystam jak jakiś wskażesz

 

na rowerze jeżdżę dla relaksu i to akurat może być niezrozumiałe dla gości którzy trenują tylko mięśnie nóg resztę organów zaniedbując, nie są w stanie pojąć że forum to miejsce do wyrażania subiektywnych opinii , i próbują kijem przegonić z tego miejsca osoby o innym światopoglądzie

 

teksty którymi tu się popisujesz i obrazki , mogą zaimponować niestety tylko osobom na twoim poziomie intelektualnym , podobnych używa w kłótniach z kolegami mój syn - 15 lat

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Miałem nie pisać, ale żona: "mówi potem takie leszcze piszą, drugie czytają i słyszymy potem o nich w wiadomościach, weź wytłumacz jak dziecku"

Zatem, nie dla Kolegi Czołgisty Futurologa ale dla tych którzy czytają, wiedzę dopiero nabywają i nie potrafią ocenić do końca jeszcze co ma naprawdę znaczenie a co nie.
Primo - gps to świetny wynalazek - dobrze wpisana trasa poprowadzi nas przez obce góry, miasta jak z przewodnikiem, spokojnie można ocenić ile do końca, jak daleko do szczytu czy wieczorem przeglądnąć trasę i przewyższenia dnia i porównać to z dniem następnym. A po powrocie spisać wszystkie wyniki i cieszyć kolejną wyrypą.
Jednak każdy doświadczony turysta wyprawowicz powie, że podstawą jest mapa i kompas. Dlaczego?
Już nie tylko po to by zobrazować sobie trasę dnia, dni następneyc, ocenić kilometraż, punkty pośrednie, miasteczka w okolicy trasy czy alternatywny skrót w przypadku gdyby coś nie poszło. I nawet nie po to by można było to zrobić w 2-3 osoby jadące razem,
ale w przypadku gdy tak jak w tych miejscach:
https://lh3.googleusercontent.com/-1pZ39fuASX4/T7obBs-2g9I/AAAAAAAAAJk/f0gEXsTfREs/s512/P1180391.JPG
czy tak jak w wąwozie w tle:
https://lh3.googleusercontent.com/-t4IXxy-QxDc/UAwnp8c3-yI/AAAAAAAAAjY/gR1vnJde9TM/s640/DSCN0904.JPG
najnormalniej nie ma sygnału :) albo GPS wariuje.

Lub w miejscu gdy dawno straciliśmy szlak, mamy dylemat i jedynego człowieka w okolicy którego musimy zapytać co jest na trasie, czy jest przejazd, czy są w danej mieścinie sklepy, lub w następnej. I tym jedynym człowiekiem jest np:
https://lh3.googleusercontent.com/-OHeF6XpWGrE/UAwogJoqHjI/AAAAAAAAAtw/qb35zljwoXY/s512/DSC02107.JPG
lub:

https://lh6.googleusercontent.com/-G5w7XI9nPbo/UAwoDZAgIRI/AAAAAAAAAm4/jpQpKmIe7Y0/s640/DSCN1236.JPG
p
asterz w tle między nami, widać tylko czapkę
takich ludzi na trasie spotyka się co dziennie. Nie młodych wyspecjalizowanych w multyimediach. Co im można pokazać na garminie (garminie a nie jakimś szasjmungu dla mieszczucha)
Trzecią rzeczą jest taka sytuacja:
https://lh6.googleusercontent.com/-kYiihX8X6Dg/U5w4u5rCftI/AAAAAAAAEEM/LnePqnwKiiA/s1280/Gory%2520Prokljetije.jpg

g
ps pada, pada bo takie ma prawo nie ładowany kilka dni w trasie, szlak znika i trzeba ocenić teren możliwy do zejścia na niziny. Nawet jeśli gps działa ten kto naprawdę używa tego sprzętu wie że 2,5" monitor wszystkiego nie pokaże.

A dlaczego garmin a nie samsung, iphone itd? Bo taki telefon nie wytrzyma jednego zdrowego łomotnięcia w skały, bo nie można w niego wsadzić zwykłych baterii.

A na koniec - jeżeli Kolega Czołgista jest turystą to dobrze (?), ale jeżeli nie jest rowerowym turystą to może niech swoje mądrości zostawi dla siebie. Na tym forum jeśli już rozmawia się o turystyce, to o rowerowej.

ps: a do kolegi adithetanka - gdybyś Pan naprawdę zwiedził połowę świata jako obieżyświat a nie "turysta" wiedziałbyś dobrze to o czym napisałem powyżej,
i miałbyś trochę pokory wiedząc, że nie masz racji (a nie masz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no rozumiem kolego że w rowerze miejskim jakim jest przedstawiony koncept samsunga również niezbędny jest garmin , i nie wyobrazisz sobie nawet że fabryczna wersja takiego roweru sprawdzi się w mieście lepiej od twojego "wielce wyprawowego" sprzętu :thumbsup:

 

takie oto wyrocznie mają nam wmawiać co w dojazdach do pracy , czy w czasie rekreacyjnej przejażdżki lepiej się przyda :D , nie mam prawa korzystać z samsunga tylko muszę kupić garmina , nie mogę zerkać w tył przez kamerę , tylko przez lusterko , nie mogę bezpiecznie słuchać audiobooka tylko wąchać pachę , bravo !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak? To ciekawe, bo jeszcze przed chwilą twierdziłeś, że jesteś podróżnik, co to na obecnym poziomie techniki bez papierowej mapy się obejdzie.

Czyżby rozdwojenie jaźni?

 

hahaha akurat podróżuję i to wiele , nie na rowerze i przy obecnym poziomie techniki można się bez papierowej mapy obejść , więc na temat tego o czym mam pojęcie a o czym nie , to ty i twoi koledzy nie mają zielonego pojęcia


Technika ma do siebie, że bywa zawodna - nie ważne czy to wyprawa rowerowa, czy zwykła piesza turystyka.

I proszę daruj sobie te osobiste wycieczki, bo po pierwsze mnie nie znasz, a po drugie to słabe jest i nie na poziomie,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No i ewidentnie oceniasz mój garaż po jednym rowerze, jak miło, że się AŻ tak mylisz (miło dla mnie).
Skaczesz z tematu na temat (raz wielki podróżnik, raz mieszczuch). Tak jak napisałem - mało wiesz i w nogach śpisz i podtrzymuję swoje zdanie.

I czytaj uważnie - NIKT nie zabronił Ci tu używać kamerki (co do audiobooka w miejskim ruchu na jedno ucho... miałbym wątpliwości), za to wielu próbuje pokazać jak mało wiesz o rzeczach o jakich się wypowiadasz.

Cały czas wspominasz o tym, że są tu tacy co używają tylko mięśni bóg, Ty (z tego co widać po wpisach) chyba nie używasz niczego

uciekając w bok a dokładniej dwa kroki w tył można by jeszcze poruszyć ten temat aluminium i stali no ale nikt nam tu nie płaci za uświadamianie takich Forumowiczów jak Ty jak wyglądają realia.

Koledzy, proponuję ciszę w eterze to samo ucichnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

a kto bogatemu zabroni jak go stać

Pewnie jakiś ktoś bogatszy ;) nie mam bólu zada ze samsug popełnił rower ... fajnie, tylko chwalenie sie czymś co ja sam w domu przy pomocy kilku programów, elektronicznych gadżetów i niewielkiej wiedzy byłbym w stanie zmajstrować jest ... trochę nie na miejscu.

 

Mało kto wie ale np hamulce tarczowe do rowerów wprowadzono w latach 60 ubiegłego wieku. I co ... i nic, pomysł upod ... nie trafił na swój czas. Tutaj co prawda czas jak by odpowiedni i jeżeli taki rower będzie dostępny dla kowalskiego to lux, każdy ma obecnie smartfona, no ja nie mam ale ja nie jestem każdym, więc było by to ok. Ale znając życie kilka drobiazgów i cena roweru będzie kosmiczna.

 

Poza tym kamera musiała by mieć srogą stabilizacje obrazu by było cokolwiek widać ... aaa no i znając żywotność nowoczesnych telefonów max 1 dzień a przy używaniu i pół dnia a jak się połączy z internetem, gps, i 5 urządzeniami przez BT to pewnie z 5 min :D średnio to widzę bez zewnętrznego zasilania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamos

osobiste wycieczki i niski poziom przekazu to patrząc na twoje agresywne posty Twoja specjalizacja , ja przyznaję , popełniłem błąd zniżając się do tego samego poziomu , podobnie jak w przypadku anarchy

@anarchy

podróżuję pieszo , jeżdżę rowerem w mieście , więcej treningu szarych komórek , zamiast dolnych partii ciała i wyłowisz takie smaczki z wypowiedzi innych .

 

podróżuję pieszo i może dla tego że nie ograniczam się do treningu tylko mięśni nie mam takich sztucznych problemów przy korzystaniu z gps jak wąwóz w tle , ja po prostu zrobię to zanim w niego wejdę i nie jestem ograniczony do 2,5 calowego ekraniku , są urządzenia o większych ekranach w wysokiej rozdzielczości , które przy odpowiednim ustawieniu i wyłączeniu niepotrzebnych funkcji potrafią wytrzymać na baterii kilka dni , ograniczeniem jest także brak informacji o takich wynalazkach jak power banki czy ładowarki solarne które pozwolą korzystać z elektroniki w samym środku największego zadupia.

 

@Puklus

ale przecież to nie jest rower wyprawowy tylko rower do jazdy po mieście ,  do pracy , cioci czy gdzie tam się chce , więc możesz wsiadając na rower mieć akumulator praktycznie zawsze na 100% a i aparat z tego co widać na filmie stabilizację obrazu ma , być może dla tego jest ukryty w tej "puszeczce" sam sensor może być mikroskopijny a układ na schemacie wygląda solidnie więc tam może być naprawdę porządna stabilizacja 

i jak każda nowinka , niestety jest obłożona podatkiem od nowości , który z czasem będzie standardem

 

również to nie samsung popełnił ten rower , a sprzęt popełniony przez tego Pana na pewno spędza sen z powiek nie jednej osobie

 

ps. dalsza dyskusja w tym temacie z specjalistami w stylu "po co mi papier toaletowy , jak mogę się bez niego obejść " nie ma sensu , w ten sposób można zanegować wszystko

OVER.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę chłopaki, wstydzilibyście się. Naskakiwać na kolegów z forum!

 

Może byście się czegoś nauczyli, albo zaczęli uczyć się obsługi Automapy, Kozaczka, Pudelka, Wrzuty, i tak dalej, bo technikologia was już przerosła.

 

A tak wogóle, GPS to super sprawa. Ostatnio widziałem takie super-jazz słuchawki w kolorze pod buty SPD. Kolega Krzyś zrobił ich fotkę i wysłał mi na fejsa. Ja mówię, gdzie on to widział a on, że nie pamięta bo taką sobie trasę podrózy zaplanował, że wszystkie butiki w Galerii przeszedł. No to ja patrze w GEO-znacznik fotki i już wiem. MEDIA MARKT!

Anarchy, spróbuj to samo zrobić ze swoim Garminem, cfaniaku ty niedobry!

 

A co do wyższości aluminium nad stalą i tak dalej to stali używają tylko starzy brodaci faceci, którzy zaszywają się w lasach ze swoimi dwoma pedałami i nie wychodzą stamtąd, aż nie zjeżdżą każdej możliwej ściezki leśniej, nie zajeżdzą prawie na śmierć swoim zabłoconym i zapoconym cielskiem każdej SarenkiTM i KonikaTM. Potem tańczą SalsęTM w męskim gronie przy jakiś tanich alkoholach. Brzydzę się takim zachowaniem. Jak wy tam wytrzymujecie bez kremu pod oczy na noc. Barbarzyństwo. Pewnie się tam jeszcze jakie choroby szerzą. Hemochromatoza albo inna anarchia.

 

A na podróże zabieram iPad Air. Mieści się do plecaka i do sakw. W sumie wiele miejsca nie potrzebuję, bo nie mam potrzeby nocować pod chmurą i namiotu tachać. Wolę motele jak cywilizowani ludzie a nie jak bezdomni. Namiot mam w domu Alpinusa z tegorocznej kolekcji, najwyższy model. W przyszłym roku wymienię na nowy z kolekcji 2015!

 

Pozatym lusterko w rowerze to poroniony pomysł. Z lusterkiem to można sobie co najwyżej wągra na nosie wycisnąć. Mam komórkę 5 calową z przednią kamerką 8Mpix i mogę spokojnie używać jej jako lusterko. A co do baterii to nigdzie nie ruszam się z domu bez PowerBanku. Tam w środku jest akumulator Centry z 65Ah, więc wyberając się gdziekolwiek ćwiczę wszystkie partie mięśni. Ramiona i tyłek ... zwłaszacza tyłek ... mój tyłek.

 

Mapą w terenie to możecie się co najwyżej podetrzeć, jak wam papieru zabraknie ... ja mam chusteczki nawilżające.

 

:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@rambolbambol, Mistrzowski trolling :thumbsup:

 

Filmik obejrzałem, pomysł wg. mnie poroniony. Moim zdaniem elektronika w rowerze, to licznik i lampki. Tyle.

 

"I pisze to gość, który wozi ze sobą smartfona.."

 

Tak, wożę, ale włączam jedynie endo i o nim zapominam. Endo, aparat i telefon to tyle, a nie jakieś fejsiki, śledzenie znajomych, czy kontrola oświetlenia :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

osobiste wycieczki i niski poziom przekazu to patrząc na twoje agresywne posty Twoja specjalizacja , ja przyznaję , popełniłem błąd zniżając się do tego samego poziomu


Tjaaa, ja i agresja na forum. Naprawdę dobre, hehe :D

 

Ile tu jesteś? Miesiąc? Dwa?

 

Ale nawet gdybyś był dłużej, to pewnie byś tego mema w tym kontekście nie zajarzył, bo przecież Ty się poruszasz tylko na wyższych poziomach: męskie kosmetyki, zarządzanie światłami z aplikacji i treningi szarych komórek...

A wracając jeszcze do samego konceptu to ja jestem tylko ciekaw, czy on by przetrwał zwykły deszcz. Tak sie składa, że mam smartfon Samsunga (nie pierwszy) i wystarczą dwie krople potu na Gorilla Glass, a ten zaczyna natychmiast wariować. :confused:
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...