Skocz do zawartości

[rower] KTM Life Space 2014 - czy dobry za tę cenę


pawelzab

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Zastanawiam się nad kupnem roweru trekkingowego austriackiej marki KTM - na oku mam konkretnie model KTM Life Space w wersji z 2014. Można powiedzieć, że jestem raczej laikiem w kwestii sprzętu - z tego powodu właśnie niniejszy post.

Rower wygląda tak:

i1b7s0.jpg

a składa się następujących komponentów:

Rama Life Alloy T:1454, Alloyframe Al6061 triplebutted,Onroad-Disc,Cable integrated,Headtube 1.1/8,FD-Band-TS,Ext.135QR;

Widelec Suntour SF14 NEX MLO 700C, coil Spring, D: mechanical Speedlock63mm

Manetki Shimano Altus M370 3/9

Przerzutka tylna Shimano Deore M591

Przerzutka przednia Shimano Altus M371 (Down Swing)

Kaseta Shimano HG30-9 11-32

Korba Shimano M431 48-36-26 mit Schutzring

Pedały VP 607 City Alu

Hamulce Shimano M395 hydr. Disc

Klamki hamulca Shimano M395

Wkład suportu Shimano ES25 BSA-Oktalink

Obręcze Ryde Taurus Disc 700C

Stery Ritchey OE Logic Zero Drop-In

Mostek KTM Line AS-021 A-Head

Kierownica  KTM Line JD-442A Lowrizer 31.8 z ergonomicznymi uchwytami

Siodło Selle Royal Freeway 5094

Sztyca KTM Line Satori Solo 395N 300/27.2 (amortyzowana)

Opony Continental Contact II 42-622

Osłona łańcucha Horn Catena 05

Błotniki SKS Trekking 45mm

Oświetlenie B+M Lyt Flat+ senso +, 25Lux, Standlicht
B+M Toplight /LED, Standlicht

 

Waga całości to 16,4 kg.

 

1. Pytanie dotyczy ceny - czy 719,00 € (ok. 2950 zł) to dobra cena za ten rower?

2. Pytanie: które elementy to słabe, a które mocne punkty wyżej wymienionego modelu?

 

Pozdrowienia!
Pawel Zab

 

 

 

Napisano

Słabe (jak na tę półkę cenową):

- manetki

- p przerzutka

- amortyzator

- amortyzowana sztyca - raczej albo wywalić i oszczędzić wagę albo kupić prawdziwie amortyzującego NCXa.

 

Reszta wydaje się ok, da sobie spokojnie radę nawet z dłuższymi wycieczkami (nie wiem do czego szukasz).

 

A czy się opłaca, to już ciężko jednoznacznie określić. Tu masz na przykład rower 2 klasy lepszy dość lubianej wśród Niemców marki:

 

http://www.pepperbikes.de/angebote/trekking-black-pepper-comfort.html

 

Tylko, że wysyłkowo z Niemiec (do ciebie chyba 70EUR wysyłki). Tylko wtedy nie masz możliwości przymiarki, nie masz pewności związanej z tym, że rama jest od KTM i tak dalej.

Napisano

Cześć! Dzięki za szybką odpowiedź! :)

Rower ma służyć głownie do jazdy po płaskim terenie, rzadziej pagórkowatym, głównie po asfalcie, rzadziej po szutrze lub drogami polnymi.

Wycieczki jednodniowe o zasięgu do 100-120km.

Trochę mi dały do myślenia te uwagi o słabych komponentach.. hmm. czy są jakieś części, które niejako rekompensują te minusy (które komponenty są na plus?).

Czy za podobne pieniędzą znacie jeszcze inne rowery oprócz pepperbike, który oferuje lepsze podzespoły?

 

Dzięki za uwagi!
Pozdrawiam,
 

Paweł

Napisano

Tak jak pisałem, rower w zupełności wystarczy do takiego zastosowania. To dobry rower. I w takim budżecie raczej dużo lepszego od renomowanych nie-polskich firm nie dostaniesz. Szczególnie, jeśli nie kupujesz wysyłkowo, tylko masz zamiar zrobić to stacjonarnie w Austrii.

 

Każdy rower ma jakieś słabsze strony, a te akurat dla trekkinga do wycieczek w żadnym razie nie są dyskwalifikujące. Ciężki też powiedzieć, by w tym rowerze było cokolwiek świetnego - może poza samą renomą wiążącą się z ramami KTM. Ale jest dużo dobrych szczegółów, jak markowe błotniki, osłonki, lampki, obręcze znanej firmy. Wszystko jest ok.

 

Poza tym, to wszystko można wymienić, jakby cię którąkolwiek z tych części zawiodła. Choć nie wiem jak to w przypadku KTM wygląda wtedy z gwarancją.

 

Tu masz na przykład polskiego odpowiednika:

 

http://www.kross.pl/pl/2014/trekking/trans-global

 

Dużo lepszy amortyzator, dużo lepsze przerzutki, łańcuch, kaseta, trochę lepsze hamulce. Ale już na przykład koła produkcji własnej, więc przynajmniej w teorii, nie tak pewne, jak te w KTM. No i sam rower droższy.

 

Tak więc myślę, że lepszych alternatyw wcale nie jest tak wiele i zawsze są dodatkowo z jakimiś zastrzeżeniami albo zakupem zdalnym.

Napisano

W sumie pepperbike jest ciekawą opcją.. - dzięki za wskazówkę. Wcześniej nie słyszałem o tej firmie.
Skoro 2 klasy lepszy i za mniejszą cenę .. Jak dla mnie wysyłka 69 € czyli zmieści się poniżej 700 €.

Teraz muszę trochę poszukać jakie ludzie mają opinię o pepperbike.
:)
 

Napisano

Ja też do niedawna o niej nie słyszałem. Ale jakiś czas temu lubiłem przesiadywać na niemieckich forach rowerowych i tam bardzo często polecane były ludziom z dość niskim (jak na niemieckie kategorie) budżetem i u kupujących miały bardzo dobre opinie. No i pod względem części to naprawdę wysoka klasa.

 

Tylko że to chyba zakład jedynie ze sprzedażą online (ostatnio sporo się tego namnożyło). Więc podejrzewam, że jak w Austrii będziesz potrzebował naprawy gwarancyjnej takiego roweru to może być problem :)

 

Jeśli to twój pierwszy poważniejszy rower, to nie wiem, czy nie lepiej byłoby jednak wybrać coś, co masz pod domem, by w razie problemów pójść/pogadać/poradzić się i ewentualnie od razu zostawić do naprawy. Do tego i Pepper i KTM mają nowoczesne nieregulowane mostki, więc jak się okaże, że jednak dla ciebie niewygodny, to nie będziesz go mógł sobie wysunąć/przekrzywić, tylko musisz wymienić całą część, więc warto by było przymierzyć.

 

Edycja: A, jednak Pepper ma regulowany pochył. Ale to nadal mniejsza regulacja, niż nawet w najprymitywniejszych rowerach, gdzie był i pochył i wznios.


Tu masz przykładową listę tematów dotyczących Pepperbike'a:

 

http://www.radforum.de/tags.php?tag=pepperbike

 

 

hast Du eigentlich, bevor Du diese Frage gestellt hast, einfach mal ein paar Beiträge in diesem Forum gelesen? Wahrscheinlich nicht, sonst wäre Dir aufgefallen, dass Räder von Pepper in ungefähr jedem zweiten Thread mindestens ein mal empfohlen werden ...

 

:D

Napisano

Hej!
zgadza się - muszę poczytać jeszcze na niemieckich forach trochę jak znajdę czas. Zaznaczam, że to też nie jest tak, że nie potrafię sobie sam zmienić mostka:) - ale po co kupować taki, który nie pasuje - jasna sprawa. Jest to pierwszy poważny rower w tej kategorii cenowej po prostu, bo dotychczas jeżdżę na starym mtb z 1994 roku i kiedy ostatnio miałem okazję przejechać się na rowerze mojej dziewczyny (KTM Life Joy 2014, czyli model dla "początkujących", za około 450 €) to poczułem o wiele lepszy komfort jazdy na asfalcie niz na moim :D.. I tak wykiełkowała ta myśl z kupnem czegoś trekkingowego dla mnie.

1. Czy często zdarza się w ogóle oddawać rower na gwarancji? To trwa tylko 2 lata - może akurat przez ten czas nic nie zdąży się zepsuć.

2. Czy fakt, że Rama jest KTMowska jest bardzo znaczący? Wydaje mi się, że ogólnie przy ramie i spokojnej jeździe tam "nie ma się co zepsuć" specjalnie. W tej klasie pewnie wszystkie wytwarzane są z tego stopu 6061 Alloy. Może ważniejsze są te podzespoły ruchome typu przerzutka, manetka, piasty a nie rama.

Pozdrowienia!

 

 

Napisano

1. Jak jesteś pechowcem, to zdarza ci się często :) Większość, która nie ma pecha, jednak na ogół w ogóle z gwarancji nie korzysta. Szczególnie, jeśli jest trochę ogarnięta i potrafi coś wygooglować/przykręcić, bo większość usterek (nawet jeśli spowodowane złym montażem/regulacją) można w rowerze dość łatwo poprawić, w najgorszym przypadku wyda się średnio te 50-100zł z własnego portfela na wymianę części/serwis, już bez bawienia się w żmudne odsyłanie. Dodatkowo jak jesteś ogarnięty i potrafisz odkręcić to i owo, to możesz też wysłać producentowi samą felerną część na wymianę, zamiast całego roweru.

2. To zależy kogo spytasz. Są dwie szkoły, wyznawców markowych ram i tych, którzy uważają, że to w tych budżetach i tak w większości jakościowo to samo i 99% ram spełnia podstawowe kryteria użytkowe. A pękać zdarza się wszystkim ramom. I tym markowym, i tym od małych, słabo znanych firm. Ale tu znowu wracamy do kwestii bycia pechowcem :)

 

Napisano

Pytanie jest czy ktoś robił statystyki pękania ram.. :) Czy to jest 5% czy 1 % czy jeszcze mniej procent .. bo jeśli tak, to przy mojej spokojnej jeździe (nie pędzę po największych wertepach na maksa.. etc.) to może to zagrożenie jest stosunkowo małe. Mam rozumieć, że markowa rama KTM jest produkowana przez KTM czy jednak oni to zlecają swoim podwykonawcom.

 

Rama w pepperze: Pepper Ultra light tubing Aluminium 6061 DB

Rama w KTMie: Alloyframe Al6061 Life Alloy T: 1454

 

Stop jest ten sam, pytanie czym mogą się różnić te ramy (np dokładnością wykonania)?

 

 

Napisano

Nie ma żadnych statystyk, kwestia wiary.

 

Różnić się mogą konstrukcją, grubością alu w danym miejscu, wzmocnieniami i tysiącem innych rzeczy. Rama z tego KTM prawdopodobnie jest produkowana przez KTM Bikes Asia (nie ma pewności, bo producenci zazwyczaj specjalnie mącą jak się da, może z wyjątkiem niemieckiego Cube'a, który piszę wprost, że ramy są od partnerów w krajach azjatyckich), większość innych firm zleca firmom trzecim.

 

A szansa przy trekkingu pewnie jest grubo poniżej procenta. Trzeba być pechowcem, ale wtedy równie dobrze może cię samochód potrącić :)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Właśnie wróciłem do tematu kupna nowego roweru po krótkiej przerwie -

i albo przeoczyłem, że model Pepperbike z pierwszego linku

(http://www.pepperbikes.de/angebote/trekking-black-pepper-comfort.html)

za 629,- € nie ma amortyzatora (Starrgabel Model) albo w międzyczasie podmienili stronkę ;).

W sumie jednak amortyzator z lockoutem by się jednak przydał.

Pepperbike oferuje amortyzowany widelec w modelu Trekking Black Pepper Modell 2014 za 699,- €

(http://www.pepperbikes.de/trekkingrad/trekking-black-pepper-comfort-394.html)

 

Porównanie podzespołów obu modeli w formie tabeli:

1zlymgn.jpg

 

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...