Skocz do zawartości

[klocki hamulcowe] Czy można je przekręcać?


Cytrusek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Posiadam hamulce v-brake w rowerze i się zastanawiam czy mogę je sobie przekręcić odwrotnie poniewasz zużywają mi się od góry bardziej. Ale z drugiej strony dowiedziałem się od brata, że nie powinno się tych hamulców przekręcać. Ja w zasadzie nie ruzumiem dlaczego?

 

A jakie jest wasze zdanie, można, czy nie można przekręcać klocki hamulcowe?

Napisano

Eee tam nierównomiernie to chyba każde się zużywają, to normalne jest według mnie bo nie tylko w moim rowerze tak jest. Mnie tylko ciekawi czy w taki sposób przedłuże żywotność tych klocków no bo jak na górze są wytartę bardzij niż na dole to chyba im nie zaszkodzę jak przekręce?

Napisano

Zaszkodzisz. Nie robi się tak. Jak osiągną już granicę to wymieniasz. W taki druciarstwo się nie baw. To już naprawdę dziadostwo będzie. One są specjalnie wyprofilowane w jedną stronę. Powtarzam! Jeżeli różnica jest zbyt duża to źle regulujesz/masz wyregulowane klocki. Ja właściwie nie zauważam jakiś różnic między dołem a górą. Mniej więcej tak samo się zużywają, więc nie rozumiem czegoś takiego jak odwracanie klocków. Tym bardziej, że klocki są wyprofilowane w łuku u efekt i nie wyregulujesz i nie ustawisz tego dobrze do obręczy. Najtańszy komplet klocków to kilkanaście złotych. Mówię NIE I PODWÓJNE E E !

 

Napisano

Jest jeszcze jeden patent - nie przedłuży żywotności ale poprawi hamowanie:

Zdjąć klocki, na papierze ściernym zetrzeć na płasko - klocki będą wyglądać jak nowe tyle że cieńsze ;)

Założyć i wyregulować od nowa.

 

Powtarzam - nie zwiększy to żywotności klocków, ale za to będą znowu równomiernie przylegać do obręczy.

 

I jeszcze jeden patent: ludzie często hamują głównie tylnym hamulcem, więc tylne klocki zużywają się szybciej.

W takim przypadku można je zamienić z przednimi - jeżeli jeszcze nie są zjechane do zera.

Napisano

Możesz też sobie kupić takie klocki z wkładkami, a potem wymieniać tylko wkładki.

Te będą dobre, ale są bez wkładek. I wszystkie inne, które mają jakiś tam system trójstopniowy są dobre.

http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-merida-md003-green-brake-v-brake-i4324126578.html

 

 

 

Zdjąć klocki, na papierze ściernym zetrzeć na płasko - klocki będą wyglądać jak nowe tyle że cieńsze Założyć i wyregulować od nowa.   Powtarzam - nie zwiększy to żywotności klocków, ale za to będą znowu równomiernie przylegać do obręczy.

 

Nie polecam tego zabiegu. Jeżeli już osiągnęły nieważne w jakim punkcie swoje graniczne zużycie to wymieniać. Przecieranie na papierze ściernym też jest takie sobie. Z gumą to jakoś nie gra za bardzo i można pogorszyć sprawę. Trzeba byłoby użyć papier o bardzo drobnej gradacji.

 

 

 

I jeszcze jeden patent: ludzie często hamują głównie tylnym hamulcem, więc tylne klocki zużywają się szybciej. W takim przypadku można je zamienić z przednimi - jeżeli jeszcze nie są zjechane do zera.

 

Co za bzdura. Tej praktyki w ogóle odradzam. W ogóle najbardziej hamuje się przednim hamulcem i tam jest 70% siły hamowania. Jeżeli ktoś głównie hamuje tylnym hamulcem to nie ma pojęcia o technice jazdy rowerem.

Napisano
Jeżeli już osiągnęły nieważne w jakim punkcie swoje graniczne zużycie to wymieniać

Jeżeli osiągnęły graniczne zużycie to absolutnie wymienić... Jak im jeszcze życia zostało - to jeszcze można poużywać.

A ze ścieraniem nie chodzi o to, żeby je wypolerować, tylko żeby równo przylegały do obręczy - do tego nie trzeba drobnego papieru.

 

 

 

Co za bzdura. Tej praktyki w ogóle odradzam. W ogóle najbardziej hamuje się przednim hamulcem i tam jest 70% siły hamowania. Jeżeli ktoś głównie hamuje tylnym hamulcem to nie ma pojęcia o technice jazdy rowerem.

Może się niejasno wyraziłem - nie pisałem jak się powinno hamować, tylko że ludzie hamują tylnym więcej niż przednim - takie fakty, sorry, nie wiedzą i robią źle, nie poradzę - ale pozostaje faktem, że często tylne klocki mają bardziej zjechane niż przednie.

Więc jeżeli klocki tylne są zużyte bardziej od przednich ale jeszcze się nadają - to można je zamienić miejscami i poczekać jeszcze chwilę z wymianą.

A że hamować lepiej przednim niż tylnym to już inna kwestia.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Ja tam zawsze hamuje przednim i tylnym równocześnie, ciekawe które pierwsze się zetrze tylnie?

Jeżeli zawsze robisz to równo oboma to przednie zetrą sie pierwsze. Teoretycznie oczywiście.

Napisano

Jeżeli zawsze robisz to równo oboma to przednie zetrą sie pierwsze. Teoretycznie oczywiście.

Teoria mówi, że przednie, praktyka, że tylne. Nie wiem na czym to polega ale mimo tego, że hamuję głównie przodem to tył w V-kach schodzi szybciej.
Napisano

Nie wiem co za teoria tak mówi, bo co innego skuteczność hamowania, a co innego zużycie.

I właśnie dzięki tej skuteczności przód zużywa się wolniej, a tył jako mniej skuteczny szybciej.

Napisano

Możesz też sobie kupić takie klocki z wkładkami, a potem wymieniać tylko wkładki.

Te będą dobre, ale są bez wkładek. I wszystkie inne, które mają jakiś tam system trójstopniowy są dobre.

http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-merida-md003-green-brake-v-brake-i4324126578.html

 

 

 

 

Nie polecam tego zabiegu. Jeżeli już osiągnęły nieważne w jakim punkcie swoje graniczne zużycie to wymieniać. Przecieranie na papierze ściernym też jest takie sobie. Z gumą to jakoś nie gra za bardzo i można pogorszyć sprawę. Trzeba byłoby użyć papier o bardzo drobnej gradacji.

 

 

 

 

Co za bzdura. Tej praktyki w ogóle odradzam. W ogóle najbardziej hamuje się przednim hamulcem i tam jest 70% siły hamowania. Jeżeli ktoś głównie hamuje tylnym hamulcem to nie ma pojęcia o technice jazdy rowerem.

Kolegę to widzę że bardzo ponosi.

Jak najbardziej można zeszlifować klocki papierem ściernym. Oczywiście jeśli "rant" ma wysokość roboczej części klocka to nie ma to sensu, bo za chwilę wyjdzie z klocka trzpień na którym jest osadzony.

Jeśli klocek ma fabrycznie szeroką powierzchnię styczną z obręczą a obręcz ma wąską powierzchnię roboczą dla hamulca to tak czy inaczej klocek zużyje się nierównomiernie i będzie haczył/blokował. W takim przypadku problem może się pojawić nawet jeśli zużycie osiągnie pół milimetra - z tego powodu należy wyrzucić klocki? Bo jak dla mnie można je bez problemu odrobinę "poprawić" po producenci i używać.

 

Poza tym temat nie jest o technice hamowania tylko jak poradzić sobie w sytuacji opisanej na początku. Oczywiście że klocki można zamienić miejscami tak samo jak można zamienić miejscami opony. Może niech dotrze do Ciebie że technika hamowania jest dopasowana także do preferencji danego użytkownika i może komuś zwyczajnie DOBRZE hamuje się bardziej tylnim hamulcem a jego warunki eksploatacyjne roweru nie czynią żadnego zagrożenia dla właściciela?

Jesteśmy na ForumRowerowym, więc tutaj nie zakładamy taki "rowerzystów" niedzielnych, więc bez takich porad i zdań. EOT

:)

Dobrze przemyślałeś to co napisałeś? Tylko zanim odpiszesz zastanów się ze dwa razy.

Napisano

 

 

W ogóle najbardziej hamuje się przednim hamulcem i tam jest 70% siły hamowania. Jeżeli ktoś głównie hamuje tylnym hamulcem to nie ma pojęcia o technice jazdy rowerem.

zależy

czy masz amor

czy nie

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...