[pułapka] na złodziei rowerów

[lukaszzt1]

Witam, 
Niedawno przyszedł mi do głowy ciekawy pomysł.

Może nie rozwiąże problemu złodziei rowerów, ale na pewno bardzo uprzykrzy ich życie (a nawet na jakiś czas zmniejszy ich ilość).

Pomysł z czekaniem w kilka osób na złodzieja i ujęciem go pojawił się już kilka razy w różnych miejscach internetu. 

http://natemat.pl/69507,jak-wygrac-wojne-ze-zlodziejami-rowerow-prowokowac-ich

http://www.rowerowe-porady.pl/prowokacja-dobrym-sposobem-na-zlodziei-rowerow/

Ja jednak proponuję inny sposób: 

• znajdujemy u siebie/rodziców/kogokolwiek lub kupujemy na złomie najtańszy możliwy rower 
• pilnikiem/nożycami do metalu przecinamy większość szprych w przednim kole
• przypinamy rower najtańszym przypięciem z marketu
• możemy przypiąć kartkę w stylu "drogi złodzieju, rower i tak nie działa lepiej go nie kradnij" 
• populacja złodziei na jakiś czas powinna zmniejszyć się o 1 

 

[mort3n]

Zawsze możesz postawić swój i czekać na niego, a potem go stłuc z kolegami.. ale nie żebym Cię podpuszczał

[Fenthin]

Nie za bardzo rozumiem w jaki sposób rozrzucanie po mieście złomu miałoby utrudnić życie złodziejom. Przecież tego już jest cała masa. Ogołocone z kół, siodełek i innego osprzętu. Nie ten, to inny rower ukradną.

[michuuu]

No cóż temat i pomysły na poziomie nauczania wczesnoszkolnego.

[mort3n]

Mam nadzieję że nie odebraliście mojego posta na poważnie.. a swoją drogą zgadzam się że to niczego nie zmieni. Kradli, kradną i będą kradli.

[lukaszzt1]

Nie za bardzo rozumiem w jaki sposób rozrzucanie po mieście złomu miałoby utrudnić życie złodziejom. Przecież tego już jest cała masa. Ogołocone z kół, siodełek i innego osprzętu. Nie ten, to inny rower ukradną.

a jak sądzisz ile metrów przejedziesz z poprzecinanymi szprychami, i w jaki sposób zakończysz podroż? 

[mort3n]

No wiadomo w jaki sposób się skończy, ale czekanie na złodzieja, a potem szarpanie się z nim wydaje się być trochę głupim pomysłem... Co innego gdybym był świadkiem że ktoś kradnie rower, wtedy dostałby w dziub i tyle..

[Fenthin]

a jak sądzisz ile metrów przejedziesz z poprzecinanymi szprychami, i w jaki sposób zakończysz podroż? 

 

Jeśli sądzisz, że złodzieja zainteresuje jakiś stary rzęch opatrzony wielką kartką "Nie kradnij mnie, jestem zepsuty", gdy tuż obok stoi masa przypiętych byle linkami w pełni sprawnych rowerów, jesteś w ogromnym błędzie.

[lukaszzt1]

 

 

No wiadomo w jaki sposób się skończy, ale czekanie na złodzieja, a potem szarpanie się z nim wydaje się być trochę głupim pomysłem... Co innego gdybym był świadkiem że ktoś kradnie rower, wtedy dostałby w dziub i tyle..

właśnie chodzi o to żeby nie czekać... 

wypadnięcie koła trzymającego się na 2 szprychach w trakcie jazdy powinno dostatecznie ukarać złodzieja ;-)

[Keke]

Pójdźmy dalej, ładunek c4 ukryty w siodełku

[michuuu]

Może mod się ulituje i uwolni forum od tego tematu?

[Fenthin]

Jeszcze chwilę

[Keke]

[Kiciok]

Nawet moderator nie przeczytał linków, a komentuje?

 

"Akcja oczywiście w pełni legalna. Będziemy współpracować z policją i lokalnymi mediami. Dokonamy obywatelskiego aresztowania i delikwentów oddamy policjantom. (…) Rowery mamy tak przygotowane, aby ich wartość zapewniała maksymalny wymiar kary"

 

Dziękuje, dobranoc.

[Fenthin]

Moderator przeczytał.

 

Tylko. Widzisz tę "drobną" różnicę między zostawieniem roweru bez zabezpieczeń, poluzowaniem kół, a pomysłem zepsucia roweru w widoczny sposób i ułatwienia złodziejowi "pracy" poprzez zaznaczenie, czego kraść nie warto?

[Kiciok]

Jeśli chodzi o pierwszy link, to pomysł jest jak najbardziej dobry. Szkoda tylko, że nagłaśniany...

 

Autor tematu ma swoją, bezsensowną koncepcję, więc jak już, to nie zamykać tematu, tylko niech autor edytuje pierwszy post

[lukaszzt1]

 "drobną" różnicę między zostawieniem roweru bez zabezpieczeń, poluzowaniem kół, a pomysłem zepsucia roweru w widoczny sposób i ułatwienia złodziejowi "pracy" poprzez zaznaczenie, czego kraść nie warto?

niestety żyjemy w kraju gdzie przestępca który zrobi sobie krzywdę podczas jego popełniania, nie dość że pozywa innych do sądu to bardzo często sprawę wygrywa :-(

stąd przypięcie roweru najtańszą linką (którą jak wiadomo można przeciąć sekatorem) i zostawianie kartki (którą złodziej i tak zleje)

choć po zastanowieniu można to w sumie pominąć

 

a rower psujemy w sposób niewidoczny  najlepiej ilość przeciętych (nadpiłowanych) szprych dobierać tak by rower roz...walił się po osiągnięciu prędkości ok. 15km/h

[adamos]

[Puklus]

Niestety, żyjemy w tak cudownym Kaju Prawa i Sprawiedliwości, że jak ci złodziej wejdzie do domu celem nabycia twojej wartości, droga bynajmniej nie kupna, to lepiej mu pomóc wynosić, niż sie z nim bić, bo może na oskarżyć ... nawet o próbę zabójstwa.

 

Nie tyczy sie tylko tylko złodziei ale ogólnie wszystkiego. Póki za kradzieże nie będzie na tyle sroga kara, że ludzie nie będą ryzykować, to ten fach nie zniknie, nie ma co marzyc. Ja sie zabezpieczam łatwo, prosto i tanio - nie zostawiam roweru bez opieki.

[tobo]

Nie spotkasz się ze zbytnim zrozumieniem dla swoich pomysłów nawet tu. Poniekąd się nie dziwię.

Proponuję: zrealizuj swój zamysł a następnie zdaj relację.

[mort3n]

Zgadzam się z Puklusem. Niestety mamy takie prawo, gdzieś kiedyś czytałem to oskarżyli dwóch chłopaków którzy pomogli napadniętej kobiecie i w wyniku tego połamali bandziorowi szczękę i coś jeszcze.. Kilka żeber chyba.. A najlepsze było to że koleś siedział już za gwałt. Więc jeżeli przyszłoby co do czego to nie zdziwiłbym się gdyby oskarżono kogoś o "umyślne spowodowanie wypadku" i nakazali wypłacić odszkodowanie złodziejowi bo się połamał.. Smutne ale prawdziwe.