Skocz do zawartości

[kross r9 2014] opinie


lukaszl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam, zamierzam zbudować rowerek na tej ramie. Przesiadam się z 26 na 27,5. Przymierzam się do zakupu tego roweru, docelowo zostanie sama rama wszystko inne z czasem podlegnie wymianie. Zamierzam zbudowac bike poniżej 9 kg. Czy warto pchać się w krossa? czy możecie polecić jakieś lepsze ramki na 27,5? Mam 172 cm i przymierzam się do S w tym krosie. Proszę o pomoc w tym temacie.

Napisano

za mała? m to już podchodzi pod 19 cali tazkę raczej byłaby zdecydowanie zaduża, z tego co pisze w specyfikacji. Ja z dostępnością nie będę miał problemu ale trochę dałeś mi do myślenia z tym że s jest dla osoby mającej 172 za mała. Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat? kolega sie skarży na rozmiar czy jak? ;D

Napisano

Jest za duża, tylko ty nie jesteś w stanie tego ogarnąć ... znajomy świadomie wziął za małą ramę to jest idiotą albo ty łżesz ...

Napisano

po dokoaniu pomiarów mojego obecnego  canyona na 26 rozmiar m (co daje według canyona 18, 5 cala) ze specyfikacją krossa według którego ich m to 19,3. Wyraźnie widać że M krosa w tym przypadku jest dla osób 178 wzwyż jeżelu mają wmiare proporcjonalne nogi. Przy moich skromych 172 rama canyona wydaje się być nieco przyduża także M zdecydowanie odpada, zwłaszcza że jest trend w ściganiu nawet wśród zawodowowców że lepiej mieć nieco mniejszą ramę niż większą ;D zostaje tylko teraz dylemat czy rama jest godna polecenia i czy kross to firma warta zaufania. Nigdy nie miałem z nią do czynienia i proszę o nakierunkowanie mnie czy zamierzam zrobić dobry dill czy może pójść w inną firmę, choć za tą kasę ciężko znaleźć carbon i to w 27,5

Napisano

Czy jest sens kupowania roweru za 6500, żeby wymienić w nim absolutnie wszystko oprócz ramy? Żeby uzyskać okolice 9kg trzeba będzie wymienić cały osprzęt, a że jest słaby w stosunku do ceny roweru, to całość wyjdzie bardzo drogo. Nie lepiej kupić przyzwoitą, karbonową ramę i od razu kupować docelowy osprzęt?

Napisano

Ja się czasem zastanawiam, kto te rowery składa? Revelation w XC? A zamiast XTR'a z tyłu wolałbym mieć lepsze koła, bo jak na taki osprzęt i carbon ponad 11kg to chyba nie powód do dumy? Aczkolwiek cenowo Romet zamiata :)

Napisano

Ja się czasem zastanawiam, kto te rowery składa? Revelation w XC? A zamiast XTR'a z tyłu wolałbym mieć lepsze koła, bo jak na taki osprzęt i carbon ponad 11kg to chyba nie powód do dumy? Aczkolwiek cenowo Romet zamiata :)

Napisano

Jak nie tak żle to tak niedobrze wypadało by rzec. W znacznej większości pakują Fox'y czy Reby co powoli zbiera na wymioty to się wyłamali i dali Revela. Co do zmieniarki z tyłu to lekko poniosła ich fantazja to fakt. Kół bym się nie czepił ale za to mogli dać manetki XT. Generalnie poza wyglądem tej górnej rury co jest raczej w temacie podoba się czy nie, sprzęt jest całkiem całkiem poskładany i trzeba dużo złej woli aby się czepiać. Ten R9 przegrywa tutaj w każdym względzie. Dla mnie obydwa za@#$%&ie brzydkie ale Romet ma przynajmniej osprzęt.

 

Generalnie natomiast sam pomysł kupowania za tyle kasy a potem aż tyle zmian jest kompletnie bez sensu. Takie rzeczy się robi ale dla "czegoś" typu osprzęt, lub częściej rama. Same części się szybko upłynnia aby nie nosiły śladu użytkowania. A tu w przypadku Krossa nie ma ani jednego ani drugiego. Nie siedzę w temacie dostępności ram z węgla pod 650 bo tylko tu widzę problem. Na pewno nie jest nim stwierdzenie "bo mnie nie stać". Nie przy tym budżecie.

Napisano

Ja się czasem zastanawiam, kto te rowery składa? Revelation w XC? A zamiast XTR'a z tyłu wolałbym mieć lepsze koła, bo jak na taki osprzęt i carbon ponad 11kg to chyba nie powód do dumy? Aczkolwiek cenowo Romet zamiata :)

Rower ma być atrakcyjny cenowo, lepsze koła sa droższe niż zmieniarka, więc jeśli byś wolał koła, to musisz je sobie dokupić.
Napisano

Swoją drogą, Kross bardzo się ceni, biorąc pod uwagę, że rower na podobnym osprzęcie można kupić za 3,5-4tys. Wychodzi na to, że za ramę trzeba dopłacić ekstra około 3000.

Napisano

Czy jest sens kupowania roweru za 6500, żeby wymienić w nim absolutnie wszystko oprócz ramy? Żeby uzyskać okolice 9kg trzeba będzie wymienić cały osprzęt, a że jest słaby w stosunku do ceny roweru, to całość wyjdzie bardzo drogo. Nie lepiej kupić przyzwoitą, karbonową ramę i od razu kupować docelowy osprzęt?

 

co wy od tych ram Kr...sa chcecie .

testował ktoś te ramy  , ścigał się ktoś na nich w maratonach itp.

śmieszne , że opinie o ramie carbo Kr...sa piszą osoby , której jej nawet nie widzieli.

 OPINIE ZOSTAWIĆ OSOBOM , KTÓRE MAJĄ JAKIES DOŚWIADCZENIE I MAJĄ PRAWO O TYM PISAĆ

  głupot nie pisać bo z tym forum jest coraz gorzej - sami fachowcy ...

Napisano

Czy ktoś pisał, że ramy Krossa są złe? Napisałem tylko, że są drogie. W sumie praktycznie nie wiadomo jak się sprawują, ale to osobny temat. Powtórzę jeszcze raz, zakup roweru za 6500 i dołożenie przynajmniej jeszcze raz takiej kwoty na zakup całego osprzętu zupełnie się nie opłaca. Za 13tys. można kupić naprawdę niezły rower bez takich kombinacji.

Napisano

"Wy" czyli konkretnie kto?? Ciskasz się co do zdania, któremu ni jak nie da się zaprzeczyć. Nikt tu nie twierdzi, że ta rama to padaczka a tylko to, że firmie Kross delikatnie odwaliło w temacie cen a nie mają ku temu podstaw. Po prostu ten rower jest za drogi w stosunku do tego co oferuje. Co do samej ramy to jest tak nowoczesna, że nie ma nawet sztywnej osi :P Czy nie nasuwa się zatem to słowo "przyzwoita" "lepsza" jako właściwe Panie Fachowiec??

 

Nawet nie trzeba 13 tys. Są maszyny z węgla na pełnym XT z Foxem czy innymi Rebami za okolice 10 tys. I mają zawieszenie na sztywnych osiach.

Napisano

z tego co widzę poza tym że większość uważa że nie opłaca się kupować ze względu na osprzęt który mnie wogóle nie interesuję bo w przyszłości będzie wymieniony o samej ramie złego słowa nikt na razie nie powiedział, a dla mnie właśnie ona jest najważniejsza. Poczekam jeszcze na parę opini ale raczej się skuszę na tego r9, romet najzwyklej w świecie mi się nie podoba.

Napisano

Nie doczekasz się złego słowa więc rób jak uważasz tylko nie twierdz, że cię na coś nie stać. Finalnie na to co tam chcesz robić dalej wydasz prawie tyle samo co na sam gotowy rower. Mało kto tak robi ale to nie nasz sprawa bo to Twoja kasa i Twój projekt.

 

Jak już wspomniałem mi się obydwa nie podobają ale u mnie sprzęt tyra po górach a nie "wisi na ścianie" dla ozdoby.

Napisano

tak jak powiedziałem, za te pieniądze będę już miał tego krosika na tym osprzęcie i będę mógł już go użytkować. Cały proces odchudzania zajmnie około roku co miesiąc z pensji coś się kupi. Wiem że to nie ekonomiczne ale nie zamierzam brać kredytu aby od razu zrealizować cały plan.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...