Skocz do zawartości

[Mundial 2014] Może trochę o wielkiej piłce...


siemalysy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oficjalny komunikat brzmiał:

 

"FIFA zawiesiła Suareza na dziewięć spotkań w reprezentacji, a także wykluczyła z jakiejkolwiek aktywności piłkarskiej na okres czterech miesięcy. Ponadto Urugwajczyk będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 100 tysięcy franków szwajcarskich (110 tys. dolarów)."

Napisano

E tam pewnie dzisiaj Urugwaj odpadnie z Kolumbią, więc i tak nie nagrałby za dużo :). Jak dla mnie to skoro jest recydywistą to może taka kara go nauczy i tyle. pzdr

Napisano

Jak wam się podobał mecz pomarańczowych? Mają tą taktyktykę, że niech ich diabli... Szczególnie jak się w Holandii mieszka i im kibicuje (jak ja). Do pierwszego gola Snijdera cisza w mieście była jak makiem zasiał...

Można ich nie lubieć, ale dziś należało się im zwycięstwo. Właściwie to Meksykanom należała się reprymenda. Nie można oddać gry po zdobyciu jednego gola. Na pewno nie, przeciwko takim drużynom jak Holandia czy Niemcy. Dziecinada, przegrali na własne życzenie.

Napisano

Też mi szkoda Meksyku. Gol Snejdera palce lizać. Takie bramki chce się oglądać na turniejach tej rangi. Natomiast karny w doliczonym czasie... Owszem zgodzę się, że był kontakt pomiędzy Marqezem, a Robbenem. Ale tez jestem pewny że Holender dołożył od siebie żeby dać większy pretekst sędziemu do poduktowania jedenastki.

 

Zgodzę się również z tym że drużyna Meksyku za szybko oddała piłkę przeciwnikom. Holendrom udało się to wykorzystać. Mundial trwa nadal i to jest najważniejsze :rolleyes:

 

Wysłane z mojego Nexus 5 za pomocą Tapatalk 2

Napisano

 

 

Natomiast karny w doliczonym czasie... Owszem zgodzę się, że był kontakt pomiędzy Marqezem, a Robbenem. Ale tez jestem pewny że Holender dołożył od siebie żeby dać większy pretekst sędziemu do poduktowania jedenastki.

No, ojej, on tylko na to czekał, żeby się przewrócić, to już poniekąd element taktyki... :P 

Napisano

Kiedyś sędziowie tolerowali więcej (można było więcej bezkarnie faulować), efekt był taki, że niejaki Diego (zwany czasem "boskim") musiał skakać po boisku jak zając, bo co obrońca to hak, ciągnięcie za koszulke, za szyję, za ręce..., dobrze że miał spodenki bo nie wiadomo co jeszcze by mu wyciągnęli...

 

Teraz jest znacznie mniejsza tolerancja ataków na nogi napastników i obrońcy o tym wiedzą. W polu karnym trzeba być "świętym", szczególnie gdy się broni przewagi jednego gola lub remisu. Negatywnym efektem tego jest wymuszanie. Wbrew pozorom Robben nie jest mistrzem... W pierwszej połowie faul (na Robbenie) był ewidentny i podwójny, a sędzia nic nie zagwizdał.

W drużynie Hiszpanii "padają" wszyscy, nie jeden napastnik. Włosi padanie (i podjudzanie) opanowali do perfekcji.

 

A trener Meksyku nie miał racji. Meksyk przegrał po jego (trenera) błędnych decyzjach. Sciągnął z boiska najlepszego napastnika, unieszkodliwiając własny atak. Holendrzy skutecznie to wykorzystali. co najmniej 2 razy zmieniali ustawienie na boisku (popatrzcie gdzie grał Kujit w pierwszej i różnych częściach drugiej połowy). Meksykanie się pogubili. Pozwolili grać Holendrom w polu karnym. Efekt był kwestią czasu.

 

Ależ się rozpisałem... :)

Napisano

Pamiętam ;-) Wszyscy teraz w piłce poszli do przodu, a nasza kadra jakby stała w miejscu. Nie chce pisać że się cofnęła.

 

Ogladam Francja - Nigeria i jak na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony grą drużyny z Afryki:rolleyes:

 

Wysłane z mojego Nexus 5 za pomocą Tapatalk 2

Napisano

Niemcy to chyba do teraz nie mogą pozbyć się szoku z wczorajszej gry Algierii. Super mecz. W pewnych momentach akcja za akcje, a to co wyprawiał Neuer - szacun. Jego vis a vis również bronił takie piły, że ręce same składały się do oklasków. Bramkarze na duży plus. Wygrała jednak drużyna lepsza, a przede wszystkim bardziej doświadczona.

 

Dziś Argentyna też bardzo długo męczyła się ze Szwajcarią. Geniusz Messiego dał przewagę przy bramce na 1:0. Nie wiele jednak brakowało do remisu... Centymetry :( i w taki sposób kolejna europejska drużyna żegna się z rozgrywkami.

 

Podoba mi się ten turniej. Dobre mecze, mnóstwo goli. Chciałoby się rzec -"chwilo trwaj" :rolleyes:

 

Wysłane z mojego Nexus 5 za pomocą Tapatalk 2

Napisano

Mecz super. Dużo sytuacji. Szkoada, że odpłynąłem (usnąłem) w końcówce regulaminowego czasu gry  :wallbash: Niestety tak działa mundial i konieczność  bardzo wczesnego wstawania. Dziś obejrzałem skrót tego meczu.  Howard man of the match. Oby więcej takich spotkań  :D

Napisano

No i Niemcy zgwałcili Brazylię i uczcili swoje święto gdyż 8 lipiec to dzień imienin Adolfa.

 

 

Jak na moje to złoto zdobedą na 99 %

Napisano

Niemcy już swoje zrobili, dziś czas na Holandię. Łatwo nie będzie...

Ciekawostka: Król Niderlandów, Willem-Alexander ma Maximę Zorrequita za żonę, a ona pochodzi z Argentyny. Wieść niesie, że dziś razem nie pośpią.

 

Pozdrawiam z Holandii.

Napisano

Może inaczej. Brazylia zagrała słabo, a Niemcy nie omieszkali tego wykorzystać. A Cesar, to po 2 bramce przez następne 20 minut zachowywał się jakby nie mógł wyjść z szoku :D 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...