[pomiar mocy] pomysł na nowy sposób pomiary mocy

[wojtas7]

Polar już kilka lat temu mierzył moc przez pomiar długości fali dźwiękowej wydawanej przez łańcuch, który naprężony wydawał inne dźwięki niż nienaprężony, przez co można było przeliczyć na moc. Trochę to dziwne.

 

Czy nie dałoby się mierzyć mocy przez pomiar naprężenia łańcucha na górnej linii między kasetą a blatami? Umieścić kółeczko napinacza, podnieść trochę łańcuch na kółeczku i mierzyć prostym tensometrem siłę ciągnącą łańcuch w stronę ziemi? Pomijam fakt istnienia przełożeń chwilowo.

 

Da się?

[dejtrejder]

Po co kombinować skoro można kupić PowerTapa? Raczej nie sądzę aby dało radę uzyskać coś podobnego w garażu. Zawodnicy walczący o miejsca na pudle dostaną urządzenie od sponsora a cała reszta maratończych amatorów to i na trzwiach od stodoły może potrenować byleby radość z jazdy była. Nikt nie będzie wydawał 6 tyś zł żeby bidon i koszulkę wygrać na maratonie

[wojtas7]

po to kombinować żeby zostać milionerem. Sam napisałeś że powertap kosztuje 6000zł, gdyby zbić cenę do 1000zł to na całym świecie sprzedaż szłaby w miliony.

[dejtrejder]

Jest też od roku czasu albo lepiej wersja PowerTapa za 750 zł. Dla amatorów jak w sam raz. Spóźniłeś się więc z tym pierwszym milionem

[wojtas7]

poproszę o linka do zakupu pomiaru mocy za 750zł.

[dejtrejder]

http://www.makra-sport.pl/?do=oferta&pid=277

PowerCal - mniej dokładny co prawda ale to przecież nie ważne. Do lansu i tak + 10   

Ci co to na turdefrance startują to i tak im sponsor kupi ten prawdziwy PowerTap. Całej reszcie wystarczy gadżet

[wojtas7]

drogi kolego, nie trzymasz się tematu, wciskasz swoje niemerytoryczne przemyślenia, do tego oferujesz pulsometr mówiąc że to pomiar mocy.

 

odpuść, proszę. merytorycznie proszę.

[mrmorty]

 

 

na trzwiach od stodoły

nie wiem co to za sportowy wynalazek te "trzwi" - da się na tym jeździć?

dejtrejdera również upraszam o niespamowanie!