Skocz do zawartości

[łańcuch] Baza wiedzy o wytrzymałości łańcuchów rowerowych


KartofeL

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

Chodzi mi o to, że moją metodą, tudzież zmierzenie miarką stu ogniw, możesz zrobić kiedy chcesz czyli w podanych przeze mnie przebiegach (1000, 2500, 5000, 10000).

Tak, ale jeżeli weźmiesz nowy i go zmierzysz raz dokładnie, wymiar będziesz już znał. Następnie tylko porównywanie tej wartości do innych wartości zmierzonych w czasie. Mierzenie na możliwie największej ilości ogniw daje najmniejszy błąd pomiarowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, nie chodzi mi tu o mierzenie jednego ogniwa, tylko o to że 100 ogniw ma 127 mm i wydaje mi się, że przy tej długości pomiar miarką będzie wystarczający dla naszych celów.

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby 101 ogniw zmierzyć lub 112.

Chodzi mi tylko o to że długość nowego łańcucha jest znana bez jego kupowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Najważniejszy jest sposób pomairy ... jak wiadomo nie można wsadzić ogniwa w przyrząd i go zmierzyć, bo każde ogniwo ma "ząbki" z odcinania i one sa różne, a jak wspominałem tutaj różnica dziesiątki jest istotna.

 

Najdokładniej domową metodą by było dla łańcucha na spinkę ( kończącego sie wewnętrznymi ogniwami z obu ston) jest powieszenie go na np gwoździu, włożenie drugiego, możliwie pasującego średnicą do otworu, lekkie naciągniecie i zmierzenie odległości miedzy gwoździami ( sworzniami czy czymkolwiek na czym łańcuch zawiśnie), lub tęż analogiczna metoda na płasko, na stole chociażby czy podłodze.

 

 

 

Chodzi mi tylko o to że długość nowego łańcucha jest znana bez jego kupowania.

Tak czy inaczej pomiaru używanego trzeba dokonać. Mierzyłem suwmiarką twoim sposobem i co zauważyłem:

- pomiar dość trudny w pojedynkę, bez imadła

- ciężko ustawić suwmiarkę tak by nie zjechała i pomiar był w miarę wiarygodny a nie tylko orientacyjny +/- 0.5mm

- luźne rolki wcale nie ułatwiają zadania, podobnie jak ostro zakończone wypustki w moim przypadku ( nie pamiętam fachowej nazwy :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, to że moja metoda jednak nie zda egzaminu już nawet ja przyznałem.

 

Twój pomysł z gwoździami jest bardzo trafiony. Myślę, że większość jakieś 2 gwoździe gdzieś znajdzie.

 

To co, Twoja metoda pomiarowa i do tego następujący wzór:

s - długość starego ł. [mm]

n - liczba ogniw zmierzonych starego ł.

 

[s / (n * 12,7 mm) - 1] * 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marka łańcucha: SRAM

Model łańcucha: PC-10

Przebieg łańcucha: <1000 km (700)

Wydłużenie łańcucha w %: 1,96%

Data zakupu łańcucha: Marzec 2013

Typ roweru: Trekking

Typ łańcucha: 7

Typ napędu: 7

Średnia kadencja: Początkowo twarde przełożenia, potem przejście na wysoką kadencję

Informacje dodatkowe: wolnobieg tz21 bez większych śladów zużycia, problemu przyjął łańcuch shimano cn-ug51, kierowca 102kg
 

Marka łańcucha: Shimano

Model łańcucha: cn ug 51

Przebieg łańcucha: 1000km

Wydłużenie łańcucha w %: 1,18%

Data zakupu łańcucha: lipiec 2013

Typ roweru: Trekking

Typ łańcucha: 7

Typ napędu: 7

Średnia kadencja: 80-90

Informacje dodatkowe: kierowca 102kg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Podstawowy czynnik rozciągający łańcuch to waga rowerzysty i teren po którym się jeździ. Ja deptając na pedał przy wadze 110 kg pod sporą górkę w lesie słyszę jak wyciska się z niego resztka oleju  :thumbsup:. Olej cieknie jak woda z wykręcanego mokrego ręcznika  :verymad:. Jadę sobie wczoraj na nowym łańcuchu Deore, przebieg 8 km i łańcuch nie wytrzymał presji i żyłka mu pękła. zamówiłem łańcuch XTR. zobaczymy co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że moja waga jest powiedzmy odpowiednia do wzrostu 192cm. No co innego jak bym miał 162cm. i tą wagę

Obawiam się że tak 20kg za dużo ;) okolice 90kg były by odpowiednie.

Wniosek jest raczej taki, że coś było nie halo z samym łańcuchem, użytkowaniem. Nie zdarza się to często. Co do wagi to szczuplejsi mają często czym depnąć i mocy na tyle a jednak dają radę. Przy czym nie każdy stosuje Campe.

Ni ma bata by 70kg szczypiorek zrobił na korcie tyle niutonów co 110 kilowy osilek ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już tak dokładnie opisujecie swoje przygody z łańcuchami, to:

-w szosówce używam łańcuchów shimano 5701. To już mój 3. taki łańcuch na tym napędzie. Średnio wytrzymuje taki łańcuch ok 5-6 tyś km. Kadencja z ostatniego pół roku: ok. 91 obr/min. Waga rowerzysty ok 69-71 kg (wzrost 178 cm), waga roweru ok 8,5 kg. Próbowałem też łańcuch ultegry 6701 i wytrzymał podobny dystans - może z 500 km więcej - coś bez znaczenia… wybieram ten tańszy 5701.

- w rowerze mtb, tzw. złomku na którym kręcę tylko z rodziną, na miasto i czasem do lasu/parku łańcuch kmc z 51 (chyba ten, 7rz) wytrzymał jakieś 1000 km i był wyciągnięty na maksa. Ale to jest bardzo tanie i starcza mi niemal na sezon. Kadencja nie znana, ale raczej niska, waga rowerzysty 69-71kg, czasem zdarzy się ktoś znacznie cięższy, kto korzysta z tego roweru. Waga roweru ok. 15 kg. 

 

Chciałbym spróbować do szosówki lekkie łańcuchy kmc x10 sl. Właśnie składam lekkie koła na góry i myślę o tym, żeby wypróbować te bardzo lekkie łańcuchy. Zdaję sobię sprawę, że to nie będzie "opłacalne", ale może być dość przyjemne w górach z lekimi kołami i gumami (można nawet ugrać 0,5kg, co w górach będzie pewnie odczuwalne). 

Mam pytanie: czu ktoś z Was używał kmc x10 sl i jak się ma wytrzymałość tych łańcuchów przy wyższej kadencji i umiarkowanej wadze rowerzysty?

 

pozdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wat to moment razy obroty.

Moment to siła razy ramie (z grubsza bo to moment siły a w pierwszym wzorze obrotowy).

 

Maksymalny moment dla kolarza to jego ciężar razy długość korby (wyrażone w niutonach i metrach).

 

Tyle że dla 110kg osiłka maksymalny moment będzie dla kilku może kilkunastu obrotów na minutę.

 

A to co rwie łańcuch (siła napięcia łańcucha) bierze się z momentu siły zredukowanego do momentu siły na przedniej tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łańcuch zerwałem na szczęście dopiero po podjechaniu pod górę, jak było już w miarę płasko i usiadłem na siodło. przez parę metrów było go słychać jak coś cyka, i już czułem że zaraz poleci.

Co do wagi 110 i słusznego wzrostu to jeszcze zależy czy gość jest dobrze zbudowany czy jest raczej wąskiej postury. Ja jestem raczej dobrze zbudowany, raczej nie gruby, no może o 5kg.  :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tu kiedyś był przykład pewnego pana, byłego gubernatora stanu Kalifornia który przy wzroście 188cm miał masę 108kg a startowa 106kg. 10 pkt. za podanie jego nazwiska, dla ułatwienia podam, że grał terminatora ;) jeśli jesteś jego postury to się marnujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...