Skocz do zawartości

[pokrowiec na obręcze] wprowadzenie roweru do mieszkania


Garp

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Używa ktoś takich pokrowców na koła, zakładanych bezpośrednio na rowerze? Takich żeby rower z mokrymi lub zabłoconymi kołami wprowadzić do mieszkania i żeby koła się kręciły. Zator i Bike-Protection takie mają w ofercie, z tym że Zator wygląda na głębszy a co za tym idzie bardziej praktyczny. Wie ktoś jak taki pokrowiec sprawdza się w praktyce? Niedługo zostanę tatusiem i muszę jakoś zorganizować postój roweru w mieszkaniu, do tej pory stał na tekturze, ale wolałbym coś bardziej zorganizowanego :-)

Napisano

Ale to ma też chronić ściany przed przypadkowym zabrudzeniem oponami, bo rower w zimie po prostu stoi w mieszkaniu,czasem trzeba go przestawić itp.

Napisano

Dobra, i tak chyba zaryzykuję i kupię. Do tej pory w domu stały trzy rowery, jeden sprzedałem, drugi wywiozlem bo żona w ciąży nie jeździ i zaraz po porodzie też nie będzie, został jeden ale widzi mi się przechowywanie go w "estetycznych" warunkach. Czyli bez tektur, wykładzin itp, tylko jako sam rower. Suche opony też przecież brudzą ściany, nie tylko mokre. W zimie nie jeżdżę, kuwety na wodę nie potrzebuję. Raczej osłony ścian i drewnianej podłogi. Zimą łatwiej byłoby przestawiać rower bez ryzyka ubrudzenia ścian.

Napisano

 

Garp, pokaż przykład pokrowca, który chcesz zamówić. Jakoś średnio mi się to widzi, mokre koła zapinać w pokrowiec (pewnie materiałowy), jakoś opornie to będzie schło.

 

Napisano

No dobra...ale to są pokrowce na lużne koła a nie na koła na rowerze!

 

A na czyste podłogi zimą jest następująca metoda....

1. Szczota, wiadro, woda i myjesz pod klatką.

2. Suszysz rower na klatce...około 20 min.

3. Wprowadzasz rower do mieszkania

  • Mod Team
Napisano

 

 

No ale przecież w końcu wyschnie, prawda?

Mi to właśnie suche opony świnią po ścianach, tylko że na dole, bo nie mieszkam w bloku. Tam jest graciarnie wiec mnie to tam .... ale w mieszkaniu to by był problem.

Napisano

Ja obecnie robię w ten sposób. Jak pada, a pada u mnie często, zostawiam najpierw przed blokiem, aż deszcz ładnie spłucze syf, potem do piwnicy na schnięcie i suche rowery do sypialni. :D

Napisano

Sorry... a to ciekawostka... Niemniej jednak nie bardzo wyobrżam sobie aby mokre błoto trzymało się w pokrowcu. A jak pokrowiec będzie wyglądać po zdjęciu? moim zdaniem od razu do prania. A w zimie codzienne pranie czy 7pokrowców na kaźdy dzień tygodnia?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...