Skocz do zawartości

[sandały] Co sądzicie o sandałach spd? Modele 2014


GIANT84

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie do końca rozumiem ideę sandałow SPD :) But powinien byc stabilnie i sztywno połaczony z pedełem, a stopa bardzo dobrze z nim spadowana. To tak jakby zapytac dlaczego ludzie co biegają, uzywają do tego celu drogich butów z technologiami, a nie przewiewnych sandałow. Do jazdy na luzie, na trekkingu albo tak po prostu bez napinki mozna sobie jeździć w sandałach. Jednak stosowanie ich w SPD zatraca sens tego systemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lumperator bardzo dobrze napisane, nic dodać nic ująć - w takich butach SPD traci praktycznie wszystkie zalety. Jedynym istotnym plusem takich butów jest to, że nie musisz odkręcać pedałów i nosić drugich, aby pojeździć rekracyjnie w sandałach - choć pewnie taniej jest kupić zwykłe sandały i platformy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Lumperator, Jak powiedział tobo. Jak się wybiera but świadomie to nie ma minusów. Podobnie jak Fiat 126p nie nadaje się jazdy offroad-owej - co jest kwestią chyba oczywistą, tak sandały nie są przeznaczone wypraw w ciężki teren oraz treningów. Raczej treking/jazda rekreacyjna w lekkim terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś cie w błędzie. W takich sandałach jeżdżę na ciężki treking a także na trening szosowy na szosówce. Ów sandał trzyma tak samo pewnie jak skorupa.

 

I mała rada. Proszę o danym produkcie wypowiadać się na podstawie własnego doświadczenia a nie snuć domysłów bo to jest forum rowerowe a nie seans u wróżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że różnimy się w ocenie co jest ciężkie, gdyż to jest sprawa subiektywnej oceny. Podobnie jak subiektywne są głosy na temat sztywności butów trekingowych MT-XX (które np według mnie są wiotkie i teren się nie nadają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ten dokładnie model - z pierwszego posta - moim okiem wygląda tragicznie. Jak jakiś old school z lat 50-tych. No i nie przekonuje mnie ich otwarty przód.

 

 

Za to świetnym modelem wydają mi się sandały Keena, model Commuter, z zabudowanym przodem chroniącym palce w różnych rowerowych sytuacjach. Ale jest bardzo ciężko z ich dostępnością. Zostały wycofane, coś im było specjalnego - nie wiecie?

 

 

To Keen i Shimano. A może są inne marki, które coś ciekawego na lato proponują?

 

Szy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, mówiąc o tragicznym wyglądzie... :whistling: Pewnie zostały wycofane, bo nikt ich nie chciał kupić.

 

Ja wiem, wszystko gust, ale on też ma swoje granice. Te buty to jakaś wizualna masakra, w życiu nie widziałem tak obleśnych sandałów (nawet Niemcy z Deichmana nie mają!). Już naprawdę wolę te Shimano. Przecież jest mnóstwo modeli turystycznych z wplecioną siatką, a więc przewiewnych. chociażby: http://aventurasport.pl/pl/p/Buty-MTB-SPD-Shimano-SH-CT45-Przewiewne-buty-do-jazdy-latem/1803  Przynajmniej jakoś to wygląda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, mówiąc o tragicznym wyglądzie... Pewnie zostały wycofane, bo nikt ich nie chciał kupić.

Hyhy :), ilu rowerzystów tyle gustów, no i fajnie :), wciąż wolę Keena i jego bezpieczny dla palców przód. To zresztą przeróbka popularnego, nierowerowego, modelu Newport.

 

 

A co do SH-CT45, do sandała mu jednak daleko :]

 

Szy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dokładnie model - z pierwszego posta - moim okiem wygląda tragicznie. Jak jakiś old school z lat 50-tych. No i nie przekonuje mnie ich otwarty przód.

 

To się mylisz. Te sandały miałem i po 6 czy 7 latach musiałem sie z nimi rozstać. Kupiłem inny model shimanowskich sandałów z 3 zamiast 2 pasków + jeszcze jakaś siateczka. :whistling: Po co tak skomplikowali? Pojeździmy zobaczymy ...Oto wrażenia

  • W efekcie 3 paski wcale nie trzymają mocniej niż 2 paski
  • wentylacja jest nieco gorsza
  • siateczka kompletnie nie ma żadnego zastosowania
  • sztywność buta na tym samym niezmiennie dobrym poziomie

Ocena

But z 3 paskami pomimo zastosowanych różnych usprawnień czy innowacji w żaden sposób nie jest lepszy od poprzedniego starszego modelu.

 

Wniosek

Jeśli coś jest dobre to nie ma sensu tego usprawniać.

 

Za to świetnym modelem wydają mi się sandały Keena, model Commuter, z zabudowanym przodem chroniącym palce w różnych rowerowych sytuacjach. Ale jest bardzo ciężko z ich dostępnością. Zostały wycofane, coś im było specjalnego - nie wiecie?

 

 

W sandałach rowerowych z zamkniętymi palcami nie jeżdziłem ale mam takowe do sportów wodnych. W wodzie zamknięty czub bardzo się przydaje zwłaszcza jak sie brodzi po niepewnym podłożu. Na rowerze osłonięte palce w niczym nie pomagają.

 

Porównanie shimanowskiego sandału z 3 paskami

 

i-shimano-buty-sh-sd65-sandaly-r-41-42.j

 

 

I sandału z 2 paskami

20-3026-BLK-ANGLE.jpg

 

Jeszcze mała rada.

Sandały nie mają pełnej rozmiarówki tylko mamy co 2 rozmiar. Kompletnie nic to nie szkodzi gdyż w tych sandałach mamy komfort wtedy kiedy stopa w pełni jest schowana w sandale więc de facto sandał musi być o 1 lub 2 nr za duży.

 

 

I na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie. Pedałując w deszczu nie odczuwa się w sandałach żadnego dyskomfortu. Pratycznie na postoju można stopy i but przetrzeć ręcznikiem i ma się wszystko suche. Spróbuj tego dokonać z klasycznymi butami ... :woot:

Ten dokładnie model - z pierwszego posta - moim okiem wygląda tragicznie. Jak jakiś old school z lat 50-tych. No i nie przekonuje mnie ich otwarty przód.

 

To się mylisz. Te sandały miałem i po 6 czy 7 latach musiałem sie z nimi rozstać. Kupiłem inny model shimanowskich sandałów z 3 zamiast 2 pasków + jeszcze jakaś siateczka. :whistling: Po co tak skomplikowali? Pojeździmy zobaczymy ...Oto wrażenia

  • W efekcie 3 paski wcale nie trzymają mocniej niż 2 paski
  • wentylacja jest nieco gorsza
  • siateczka kompletnie nie ma żadnego zastosowania
  • sztywność buta na tym samym niezmiennie dobrym poziomie

Ocena

But z 3 paskami pomimo zastosowanych różnych usprawnień czy innowacji w żaden sposób nie jest lepszy od poprzedniego starszego modelu.

 

Wniosek

Jeśli coś jest dobre to nie ma sensu tego usprawniać.

Za to świetnym modelem wydają mi się sandały Keena, model Commuter, z zabudowanym przodem chroniącym palce w różnych rowerowych sytuacjach. Ale jest bardzo ciężko z ich dostępnością. Zostały wycofane, coś im było specjalnego - nie wiecie?

 

 

W sandałach rowerowych z zamkniętymi palcami nie jeżdziłem ale mam takowe do sportów wodnych. W wodzie zamknięty czub bardzo się przydaje zwłaszcza jak sie brodzi po niepewnym podłożu. Na rowerze osłonięte palce w niczym nie pomagają.

 

I na koniec porównanie shimanowskiego sandału z 3 paskami

 

i-shimano-buty-sh-sd65-sandaly-r-41-42.j

 

 

I sandału z 2 paskami

20-3026-BLK-ANGLE.jpg

 

 

 

I na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie. Pedałując w deszczu nie odczuwa się w sandałach żadnego dyskomfortu. Pratycznie na postoju można stopy i but przetrzeć ręcznikiem i ma się wszystko suche. Spróbuj tego dokonać z klasycznymi butami ... :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rowerze osłonięte palce w niczym nie pomagają.

- zaczepienie palcami o ostre krawędzie pedała SPD,

- uderzenie/skaleczenie leżącą na drodze gałęzią,

- zatrzymanie wpadającego piasku, żwiru z drogi...

 

Tyle mi przyszło tak na szybko. Do szczegółów Twojej analizy się nie odnoszę - nie używałem, nie używam i nie będę ;]

 

Szy.

 

PS. Rzuć okiem w Twojego posta - coś tam chyba z cytatami i ilością nie tak :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandał z trzema paskami (jak i te z pierwszego postu) trudno już nazwać sandałem. Walory wentylacyjne tak mocno zabudowanego buta są według mnie bardzo wątpliwe - że tak delikatnie ujmę. Drugi model zaprezentowany przez Roberta wygląda już ok. Nie mniej jednak pojawia się kolejne pytanie... Kto w Shimano HQ wpadł na pomysł, aby sandały były produkowane co dwa rozmiary. Nie dość, w sandale za dużym wygląda się jak clown, to jeszcze chodzenie nie jest do końca komfortowe.

 

@@szy, Sandały z definicji nie nadają się do sportowej jazdy w terenie. To generalnie buty trekingowe, gdzie rzeczywiście latem zabudowany but stwarza więcej problemów niż korzyści. Jednak w jeździe trekingowej moim zdaniem sam system spd nie przedstawia sobą żadnych walorów użytkowych czy to na szosie czy w terenie. Jak komuś zależy na dobrej wentylacji stopy to lepiej kupić zwykłe platformy i godne sandały. Jak ktoś koniecznie musi mieć dobre trzymanie, to polecam zestaw powyższe sandały + platformy z wkręcanymi pinami (moje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandały są fajne, ale miałem kilka niemiłych przygód, więc ostrzegam.

Osa, pszczoła i ukąszenie w stopę, po prostu jak się pędzi to między podeszwę, a stopę wpadają owady.

Odsłonięte palce to proszenie się o kłopoty, bo but jednak zabezpiecza, a sandał z odsłoniętymi palcami proszę sobie wyobrazić, co dzieje się gdy uderzymy w jakiś wystający kamień. U mnie skończyło się to połamanymi palcami i długą rehabilitacją.

Owszem chętnie sandały, ale pod warunkiem, że palce są zakryte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@GIANT84, Ja na co dzień jeżdżę w japonkach i często boso... System spd przydaje się w specyficznych sytuacjach, których na drodze i w mieście praktycznie nie znajduję. Sam powinieneś ocenić co jest dla Ciebie ważniejsze. Czy komfort czy system, bo wydaje mi się, że w tym przypadku trudno będzie jednocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Inne modele spdków letnich:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandały z definicji nie nadają się do sportowej jazdy w terenie.

Szukam do turystyki, kilku-kilkunastodniowych wypraw po kilkadziesiąt kilometrów dziennie, w dość ciepłych okolicach.

 

 

Jednak w jeździe trekingowej moim zdaniem sam system spd nie przedstawia sobą żadnych walorów użytkowych czy to na szosie czy w terenie.

Przyzwyczaiłem się, dobrze mi, chociaż na pewno nie wykorzystuję ciągnięcia stopy w sposób, w jaki mógłbym. Ale mam tez już pokiereszowane stawy, w tym poważnie kolano, które - jestem pewien - docenia stały, poprawny kąt pracy, jaki zapewnia SPD.

 

 

Te wyglądają na wycofane. Nie ma ich w sklepach, nie ma na stronie Keena. Żal.

 

Szy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Jest jeszcze jeden model Keen Arroyo II SPD.

Arroyo II SPD jest skrzyżowaniem modnego, sportowego sandała z butem rowerowym kompatybilnym z wkładkami Shimano SPD.

Jak wygladaja mozna zobaczyc tutaj: http://youtu.be/3hWU_PwGcA8

 

Kupiłem takie sandały zonie w prezencie no i niestety za duże.

Wiec mam takowe na zbyciu NOWE rozmiar 39,5.

Co do ceny na pewno sie dogadamy.

 

Piszę to ogłoszenie tutaj gdyż do działu sprzedam nie mam dostępu.

Post nie jest też 100% ogloszeniem gdyż pokazuje model KEENa o którym nie było tu jeszcze mowy:)

 

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...