Witam, od zeszłego roku dużo jeżdżę na moim crossie Bulls Wildcross (już 3000 km na liczniku) który ogólnie jest fajnie wyposażony, dobra rama, obręcze, widelec, kiera itp. jednak ma słaby osprzęt czyli przerzutki Shimano Tourney i wolnobieg (Shimano TZ21). Zbliża się czas wymiany łańcucha i tylnej zębatki (tak też stwierdzono w serwisie).
ale zastanawiam się czy zamiast tego od razu zainwestować w wymianę całego napędu (tj. manetka, tylne koło, przerzutka, kaseta) i jak rozumiem to głownie wpłynęłoby na kwestię wytrzymałości a nie na wydajność jazdy (?). Obecnie ten rower na aktualnej piaście, wolnobiegu i całym osprzęcie i ma łącznie nie więcej jak 4000 km przebiegu ponadto pod koniec roku mam zamiar zainwestować w MTB a crossa zostawić do bardziej rekreacyjnych wycieczek lub na mocniejsze depnięcie ale tylko na szosie.
I stąd pytanie czy gdybym wymienił tylko wolnobieg i łańcuch na nowy a resztę zostawił jak jest to istnieje szansa, że wytrzyma mi to 2-3 lata łącznie powiedzmy 3000 km głównie jeżdżone rekreacyjnie? czy nie zacznie mi się sypać piasta i reszta osprzętu w związku z tym lepiej wywalić teraz te 500 zł czy ile potrzeba na kasetę i resztę?
Pytanie
Gość Kacper
Witam, od zeszłego roku dużo jeżdżę na moim crossie Bulls Wildcross (już 3000 km na liczniku) który ogólnie jest fajnie wyposażony, dobra rama, obręcze, widelec, kiera itp. jednak ma słaby osprzęt czyli przerzutki Shimano Tourney i wolnobieg (Shimano TZ21). Zbliża się czas wymiany łańcucha i tylnej zębatki (tak też stwierdzono w serwisie).
Pewnie kupiłbym coś takiego: http://allegro.pl/komplet-wolnobieg-shimano-tz21-7-rz-lancuch-ug51-i4291736086.html
ale zastanawiam się czy zamiast tego od razu zainwestować w wymianę całego napędu (tj. manetka, tylne koło, przerzutka, kaseta) i jak rozumiem to głownie wpłynęłoby na kwestię wytrzymałości a nie na wydajność jazdy (?). Obecnie ten rower na aktualnej piaście, wolnobiegu i całym osprzęcie i ma łącznie nie więcej jak 4000 km przebiegu ponadto pod koniec roku mam zamiar zainwestować w MTB a crossa zostawić do bardziej rekreacyjnych wycieczek lub na mocniejsze depnięcie ale tylko na szosie.
I stąd pytanie czy gdybym wymienił tylko wolnobieg i łańcuch na nowy a resztę zostawił jak jest to istnieje szansa, że wytrzyma mi to 2-3 lata łącznie powiedzmy 3000 km głównie jeżdżone rekreacyjnie? czy nie zacznie mi się sypać piasta i reszta osprzętu w związku z tym lepiej wywalić teraz te 500 zł czy ile potrzeba na kasetę i resztę?
0 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.