Gbur Napisano 31 Maja 2014 Napisano 31 Maja 2014 Na wstępie witam wszystkich użytkowników forum - to mój pierwszy post. Piszę, bo aktualnie przymierzam się do zmiany roweru. Przyszedł czas na wymianę starego GT Timberline na coś nowego. Po dłuższych przemyśleniach i przymiarkach do ram aluminiowych wygrały sentymenty do ram stalowych i planuję przesiadkę na Surly Ogre. Rower będzie składany, więc mam pełną dowolność wyboru komponentów. Planowałem wybór oparty o typowy napęd (dwie przerzutki itp.) tymczasem sprzedawca ramy zasugerował piastę NuVinci n360. Poza superkrótką przejażdżką nie mam żadnych doświadczeń z tego typu rozwiązaniami, tym bardziej, że te piasta jest inna od większości konkurencji - nie ma biegów, zmiana obciążenia jest płynna. Rower ma być używany do jazdy po wertepach, lasach, większych i mniejszych górkach a także od czasu do czasu na wyprawach. Ogre wydaje się dobrym kompromisem między tymi funkcjami. Na szosę będę kiedyś przerabiał stare Timberline. Ta piasta nie była tutaj chyba często omawiana, więc w skrócie: -płynna zmiana obciążenia -zakres: 360% -waga: 2.4kg -pokrętło podobne do manetek Sram, płynna zmiana, możliwa zmiana na postoju Prostota, bezobsługowość, cichsza praca - to wszystko przemawia "za". Z wad najbardziej chyba obawiam się zakresu, który jest jednak mniejszy niż przy układzie 3x8-9. Z drugiej strony z przodu zawsze można dać dwie tarcze i przerzutkę, aczkolwiek kłóci się to trochę z ideą prostoty... Masa nie jest chyba aż takim problemem - obecny rower jest ciężki i jakoś nigdy mi to specjalnie nie przeszkadzało. Sam też swoje ważę (~100) więc kilo wtę czy wewtę mnie nie przeraża. Czy macie jakieś doświadczenia z taką piastą albo inne komentarze? Pozdrawiam
dasaj Napisano 31 Maja 2014 Napisano 31 Maja 2014 Z wad najbardziej chyba obawiam się zakresu, który jest jednak mniejszy niż przy układzie 3x8-9. Z drugiej strony z przodu zawsze można dać dwie tarcze Zakres - sprawdź jeszcze, czy producent nie stawia ograniczeń na minimalne przełożenie bazowe (albo wprost podaje wymagane rozmiary zębatek). Rohloff na przykład tak robi. Jeździsz na mniejszych zębatkach - żegnaj gwarancjo. Do dwóch tarcz z przodu dodatkowo musiałbyś dodać napinacz łańcucha. No i przerzutka z przodu zawsze świadczy o tym, że w sumie potrzebowałeś czegoś innego, ale wymyśliłeś obejście - coś jak bagażnik dachowy na Porsche. Dodatkowo zbadałbym czy piasta przewiduje jakieś nadzwyczajne uszczelnienia przydatne w jeździe terenowej.
Gbur Napisano 1 Czerwca 2014 Autor Napisano 1 Czerwca 2014 Ograniczenie jest - 1.8/1. Masz rację - jeśli wyjdzie mi z wyliczeń, że potrzebna byłaby z przodu druga tarcza to cała zabawa traci sens.
zekker Napisano 1 Czerwca 2014 Napisano 1 Czerwca 2014 Większość piast z biegami ma mniejszy zakres niż typowy napęd 3xX. 360% to mniej więcej kaseta 40-11. Czy to wystarcza, to kwestia potrzeb jak lekkich i jak szybkich przełożeń potrzebujesz. Przelicz czego potrzebujesz i zobacz czy ta piasta zapewni komfort jazdy. Według producenta najmniejsze główne przełożenie to 1,8, co przy zakresie piasty 0,5-1,8 daje nam 0,9-3,24 Alternatywa to Rohloff z 14 biegami i zakresem 526% lub Alfine 11 409%. Tak czy inaczej trzeba przemyśleć sprawę, bo sprzęt jest specyficzny.
Gbur Napisano 1 Czerwca 2014 Autor Napisano 1 Czerwca 2014 Z kalkulatora Sheldona Browna (http://sheldonbrown.com/gears) wychodzi mi, że n360 z zębatkami 18i 36 (albo 34) byłaby mniej więcej odpowiednikiem używania dwóch większych tarcz w obecnym rowerze (korba 22-32-44, kaseta 11-32). W tym wypadku pewnie bym nieco zmniejszył przednią tarczę żeby zwiększyć zakres wolnych przełożeń na rzecz utraty najszybszego. A Rohloff to inna półka cenowa.
thetere Napisano 6 Sierpnia 2014 Napisano 6 Sierpnia 2014 Odświeżę, bo też jestem ciekaw tej piasty. Gbur i co masz rower z nią, czy wybrałeś inny. W Polsce ciężko dostać, i ceny trochę przesadzone 1300-1500 zł. a w USA najtańsza wersję można wyrwać za nieco ponad 150$
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.