Skocz do zawartości

[naklejka rower oznakowany] gdzie dostanę?


krysis

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

dziś byłem na komendzie oznakować rower, ale jako oznakowanie podpisali mi w różnych miejscach markerem "niewidzialnym". Chciałem naklejkę ale powiedzieli mi, że to wystarczy. Chciałem żeby było widać, że to jest oznakowany rower.

Czy jest w ogóle do zdobycia taka naklejka?

Napisano

Daj sobie spokój z tą naklejką! I z tymi oznakowaniami również. To jest nic nie warte! Jak ukradli mi rower to było gdzieś 2-3 lata po oznakowaniu. Po pierwsze pod dobrym światłem tą "niewidzialność" widać. W dodatku przy zgłaszaniu kradzieży roweru już wściekli na to, że zgłaszasz coś takiego. Nie chce im się robić tej papierkowej roboty, bo i tak go nie znajdą. Chyba, że przy okazji czegoś, albo przez przypadek. Co do samego oznakowania to już nie pracował ktoś kto się tym zajmował, wszystkie dokument z tego oznakowania zniknęły i to, że był oznakowany nie było żadnym atutem i nic do sprawy nie wniosło. Rower miał naklejkę i nie został znaleziony.

Napisano

najprościej zapisać nr  ramy- w przypadku kradzieży i tak nikt roweru nie znajdzie, ale jak policja zlokalizuje "dziuplę" i będzie tam kilka rowerków to po nr ramy możesz go odzyskać o ile będzie... pozostałe części nie są w żaden sposób znakowane, a dawanie kasy policji dla naklejki czy coś mija się z celem-nawet jak ukradną rower to kto będzie latał i sprawdzał komuś rower? Czy kiedykolwiek policjant na ulicy sprawdzał Twój rower czy nie jest kradziony?

Napisano

Daj sobie spokój z tą naklejką! I z tymi oznakowaniami również. To jest nic nie warte! Jak ukradli mi rower to było gdzieś 2-3 lata po oznakowaniu. Po pierwsze pod dobrym światłem tą "niewidzialność" widać. W dodatku przy zgłaszaniu kradzieży roweru już wściekli na to, że zgłaszasz coś takiego. Nie chce im się robić tej papierkowej roboty, bo i tak go nie znajdą. Chyba, że przy okazji czegoś, albo przez przypadek. Co do samego oznakowania to już nie pracował ktoś kto się tym zajmował, wszystkie dokument z tego oznakowania zniknęły i to, że był oznakowany nie było żadnym atutem i nic do sprawy nie wniosło. Rower miał naklejkę i nie został znaleziony.

 

Na tej zasadzie to najlepiej nic nie robić, nie znakować, nie spisywać numeru ramy, nie trzymać dokumentów zakupu i żadnych zdjęć no i najważniejsze to nigdzie nie zgłaszać kradzieży - bo to przecież robienie problemów.

 

Ludzie, przymykajcie dalej oczy na ten proceder, ba wspierajcie go kupując jako paserzy kradzione rowery na allegro, czy tablicy - bez dokumentów pochodzenia i nakręcajcie dalej tę spiralę.

 

Napisano

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem jest już za trudne.

 

Zgłaszać tak! Jak najbardziej zgłaszać. Ludzie rzadko zgłaszają, a potem policja się chwali, że ma takie dobre statystyki i przestępczość spada. Nieprawda! Po prostu zgłoszeń jest mniej. Niektórzy biorą sprawy w swoje ręce, a niektórzy odpuszczają.

Ta naklejka przed niczym nie chroni, a wręcz szpeci rower. Jest zbędna.

Liczy się numer ramy, nikt potem nie patrzy na jakieś tam oznakowania.

W dodatku opisałem jak zostałem potraktowany. Te dokumenty na temat oznakowania tymi markerami gdzieś się tam walają, gubią się. Nikt tego nie pilnuje i jest w razie kradzieży g*wno warte. Ktoś tam kiedyś się tym zajmował, ale oni już tego nie mają. Gdzieś pewnie było, ale kto by tego szukał. Nie mają nad tym kontroli. Te ich akcje to jest dla picu, żeby ludzie czuli się bezpieczni. Taki efekt placebo.

 

Daruj sobie tą naklejkę.

Napisano

W czym pomoże? Po mojemu w niczym. Czy wy uważacie, że złodziej zobaczy taką naklejkę i powie "o nie! to oznakowany rower, boje się i uciekam". Jak ktoś kradnie rower to już jest totalna patologia i ma to głęboko gdzieś. Nawet jakby go złapać to się tym nie przejmie.

Napisano

Wiecie... zacznijmy od tego, że nie istnieje żadna centralna ogólnopolska baza danych rowerów oznakowanych. A jeśli nie istnieje... to po co?

Ktoś kiedyś wymyślił taką modę na znakowanie, ludzie się trochę pocieszyli, poznakowali i... też nie wiadomo po co, skoro jest nr ramy...

U mnie w mieście policja już dobre lata temu powiedziała, że to bzdura i odpuścili sobie tą akcję..

Napisano · Ukryte przez mrmorty, 3 Czerwca 2014 - Brak powodu
Ukryte przez mrmorty, 3 Czerwca 2014 - Brak powodu

Znakowanie roweru to głupota, bo... rower jest znakowany w fabryce (numer ramy). Dlaczego chcecie go oznakować ponownie, skoro jest już oznakowany? Jaki w tym sens? Poza tym te psiaczkowe oznakowania zmywają się po kilku deszczach. Eh, ludzie....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...