jazzy Napisano 25 Maja 2014 Napisano 25 Maja 2014 Witam wszystkich. Szukam roweru dla mojej dziewczyny. Po wstępnym zapoznaniu się z tematyką rowerową, ogólnym zapoznaniu się z aktualną ofertą, obejrzeniu kilku rowerów w sklepie i dobraniu odpowiedniego rodzaju dla Niej, doszliśmy do wniosku, że najlepszy będzie crossowy z dokupieniem błotników. W kwocie jaką możemy przeznaczyć na zakup (1300-1600zł +/-5%), najbardziej spodobał Jej się Kellys Clea 30 Sunrise i Clea 40 Lime. Nie znamy się na osprzecię, na użytych materiałach, na ogólno-technicznej stronie rowerów, więc moje pytanie brzmi: z czego przede wszystkim wynika wyższa cena Clea 40? Czy różnice w osprzęcie tych dwóch modeli są w jakimkolwiek elemencie znaczące, czy praktycznie niezauważalne i nie ma większego sensu dopłacanie do 40-tki? Clea 30 - http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/cross/clea-30-sunrise#.U4JZOCgrpW8 Clea 40 - http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/cross/clea-40-lime/lime#.U4JMoCgrpW8 Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i pomoc. A jeżeli ktoś ma uzasadnione propozycje innych marek/modeli to na pewno weźmiemy to pod uwagę
Pitof Napisano 25 Maja 2014 Napisano 25 Maja 2014 Witam, podstawowa różnica jest taka, że w tańszej Clea 30 montowany jest jeszcze 7 rzędowy wolnobieg, który jest generalnie rozwiązaniem przestarzałym i którego dzisiaj należy już unikać. W Clea 40 jest już normalna 8 rzędowa kaseta. Tak więc zdecydowanie warto dopłacić tę stówkę.
jazzy Napisano 25 Maja 2014 Autor Napisano 25 Maja 2014 Dzięki serdeczne za sensowną i trafną uwagę Czy różnią się czymś jeszcze znacząco, mniej lub bardziej?
Pitof Napisano 25 Maja 2014 Napisano 25 Maja 2014 Clea 40 ma jeszcze ciut lepszą przednią przerzutkę i to tyle z różnic.
Tadeus Napisano 25 Maja 2014 Napisano 25 Maja 2014 Jeśli liczysz na to, że dziewczyna może się wkręcić w hobby i rower może stać się w najbliższych latach jej wiernym towarzyszem, to rozpatrzyłbym dopłatę do tego modelu: http://www.unibike.pl/crossfirelds.html Nie kosztuje wiele więcej, a jest już wyraźnie lepszy i ma większą ilość wytrzymalszych markowych części. Ten Kellys nawet w tej droższej wersji ma raczej części średnio przeznaczone do częstszego użytku. No ale to zależy od tego, jakie są przewidywania, co do rowerowej przyszłości twojej wybranki Jeśli to będą tylko krótkie przejażdżki co parę weekendów, to raczej nie warto dopłacać.
jazzy Napisano 25 Maja 2014 Autor Napisano 25 Maja 2014 Które to części w Clea są niewytrzymałe i które konkretnie w tym Unibike są lepsze i trwalsze?
Tadeus Napisano 25 Maja 2014 Napisano 25 Maja 2014 No to jedziemy, polski Unibike vs słowacki Kelly's - Amortyzatory w obu są porównywalne - W Kellysie korba najniższej produkowanej przez Suntoura klasy, w Crossfire 2-3 klasy wyżej - już rozkręcalna (można wymienić jedną tarcze bez wyrzucania całej korby) - W Kellysie manetki najniższej możliwej klasy (niesławne Stefany w ich najtańszym wydaniu) - w Crossfire 2 klasy wyżej - najtańsze z bardziej ambitnych cynglowych - Przerzutka przód w Crossfire 2 klasy wyższa - Przerzutka tył w Crossfire 2 klasy wyższa - W Crossfire też opony i siodło europejskich liderów runku (Selle Royal i Schwalbe) zamiast marki własnej Kellysa. Podobnie z kołami, markowe podzespoły znanych producentów (Shimano, Sapim, Rodi) vs marka własna Kelly's, której jakości nie da się ocenić, bo to podobnie jak z markami własnymi dyskontów, co sezon kto inny może to dla nich produkować Można jednak podejrzewać, że jest gorsza od np. Schwalbe, bo o ile rowery Kellys do 2 tys PLN mają jeszcze markę własną, to w ich droższych rowerach nagle się ten Schwalbe pojawia Ogólnie Kellys (cały czas mowa o tym droższym) jest zbudowany głównie na klasach tourney i altus (i ich odpowiednikach Suntoura) czyli najniższych markowych dostępnych na rynku. Shimano tych grup nawet nie pokazuje na swojej stronie. U Crossfire jest to już Acera/Alivio. Czyli 2 klasy wyżej. Tak jak piszę, te różnice może nie będą od razu porażające dla kogoś, kto zaczyna spokojną jazdę, ale zaprocentują, gdy hobby się spodoba i na rowerze będzie się spędzało trochę więcej czasu. Więc może i nie jest wam to koniecznie potrzebne, ale warto to rozważyć.
jazzy Napisano 26 Maja 2014 Autor Napisano 26 Maja 2014 Super, dzięki ci serdeczne, że tak szczegółowo mi to wyjaśniłeś Po tylu argumentach mogę wierzyć, że to nie tylko patriotyczne podejście do marki Czy w takim razie porównując Unibike Crossfire z Clea 50 http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2014/cross/clea-50-pink-accent/pink#.U4LMciieYcs , która również kosztuje 1699zł, sytuacja ma się podobnie? Z tego co opisałeś wynika, że np. korby, manetki, przerzutka z przodu i z tyłu, i w tym przypadku również są słabsze. Czy Kellys nie ma żadnych plusów, nawet ta Clea 50? Czy są może jakieś jeszcze inne ciekawe marki/modele do max 1700zł (nie więcej!)? Czy może Crossfire jest już tak wyśrubowany, że w tej cenie lepszego nie ma?
Tadeus Napisano 26 Maja 2014 Napisano 26 Maja 2014 Nie ma tam patriotyzmu, bo gdybyś miał np. 1899, to poleciłbym bardzo fajnego Kellys'a: www.kellysbike.com/PL/rowery-2014/cross/clea-60-turquoise/turquoise Którego z kolei Unibike w tym budżecie nie może pobić Ta Clea 50 jest jeszcze raczej słaba jak na to, co oferuje (wypada wyraźnie gorzej od Crossfire). Jej zaletą względem Crossfire jest blokada amortyzatora, której Unibike nie ma. Ogólnie prawie każda marka ma jakiś tam budżet, w którym ma propozycje ciekawsze od konkurencji. Dalszych równie korzystnych ofert chyba nie znam (koło 1999 jest Northec...), a potem jak się robi drożej znowu Unibike, Cube, Author... Ale u was w budżecie do 1700 chyba jednak najlepiej wypada Crossfire Ostatecznie, najważniejsze jest jednak to, by rower się podobał właścicielce. Więc jeśli Clea jej bardziej podchodzi, to nie ma co unieszczęśliwiać jej Unibajkiem.
jazzy Napisano 26 Maja 2014 Autor Napisano 26 Maja 2014 Rozmawiałem już z przyszłą właścicielką i pewnie się zdecydujemy na Crossfire, bo również ten się podoba Tylko widzę, że straszny problem ze znalezieniem tych rowerów w sklepach stacjonarnych w Łodzi, a w necie to chyba 3, 4 sklepy je posiadają. Dzięki wielkie za pomoc
Tadeus Napisano 26 Maja 2014 Napisano 26 Maja 2014 To znaczy, że w żadnym z tych sześciu sklepów, które potencjalnie miewają w Łodzi Unibajki (zakładka dystrybutorzy na stronie Unibike): PIASTA Puszkina 82 92-516 Łódź 42 649 12 33 hurtownia@piasta.net.pl CYKLISTA-ŁÓDŹ Czarnkowska 2 91-013 Łódź 42 653 22 40 cyklistalodz@vp.pl CYKLISTA-ŁÓDŹ Kilińskiego 158 90-322 Łódź 42 676 23 41 cyklistalodz@wp.pl FR-SHOP Franciszkańska 53 91-815 Łódź 42 655 47 89 frshop@frshop.pl HANDEL ART.PRZEMYSŁOWYMI B.PACHOLEC Kilińskiego 5 91-421 Łódź 42 632 77 11 J.A.B. Piotrkowska 22 90-269 Łódź 42 633 51 90 info@gtrowery.pl Nie ma tego roweru? Ech ten początek sezonu
jazzy Napisano 26 Maja 2014 Autor Napisano 26 Maja 2014 Właśnie sprawdzałem, a później będę się kontaktował
jazzy Napisano 27 Maja 2014 Autor Napisano 27 Maja 2014 Okazało się, że tego Crossfire'a mają tylko 2, 3 sklepach dosłownie po 1 sztuce Dzisiaj udało się kupić, ale właścicielka nie zdążyła go nawet przetestować, bo zaraz lunęło i do tej pory leje i grzmi :[
Magiiia Napisano 29 Sierpnia 2014 Napisano 29 Sierpnia 2014 Nie ma tam patriotyzmu, bo gdybyś miał np. 1899, to poleciłbym bardzo fajnego Kellys'a: www.kellysbike.com/PL/rowery-2014/cross/clea-60-turquoise/turquoise Którego z kolei Unibike w tym budżecie nie może pobić Ta Clea 50 jest jeszcze raczej słaba jak na to, co oferuje (wypada wyraźnie gorzej od Crossfire). Jej zaletą względem Crossfire jest blokada amortyzatora, której Unibike nie ma. Ogólnie prawie każda marka ma jakiś tam budżet, w którym ma propozycje ciekawsze od konkurencji. Dalszych równie korzystnych ofert chyba nie znam (koło 1999 jest Northec...), a potem jak się robi drożej znowu Unibike, Cube, Author... Ale u was w budżecie do 1700 chyba jednak najlepiej wypada Crossfire Ostatecznie, najważniejsze jest jednak to, by rower się podobał właścicielce. Więc jeśli Clea jej bardziej podchodzi, to nie ma co unieszczęśliwiać jej Unibajkiem. Witajcie, Właśnie waham się między Northec Madeira (cena 1350-1500 pln, zakup w internecie bez przymiarki) a Kellys Clea 60 (cena 1550 pln na wyprzedaży, zakup w sklepie stacjonarnym). Czy możecie doradzić, na który model warto się zdecydować? Rozumiem, że modelu Clea 40 (cena ok. 1400 pln) nawet nie ma co rozważać? Będę wdzięczna za odpowiedź.
rodszyld69 Napisano 29 Sierpnia 2014 Napisano 29 Sierpnia 2014 Madeira ma trochę lepsze koła, tylna przerzutkę, kasetę i korbę, Kellys ma lepsze klamkomanetki i amortyzator i więcej przełozeń - bym postawił znak równości ale że Kellys ma większe doświadczenie w produkcji rowerów więc pewnie i ramę bedzie miał staranniej wykończoną i to przechyla szalę zwycięstwa na stronę Clea 60
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.