Skocz do zawartości

[miejsko-wyprawowy] Zmienić ramę, czy kupić nowy rower


wikrap1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej.

Obecnie posiadam rower na najtańszych kołach, osprzęcie 6-rzędowym i stalowej ramie Romet CTB. Rower giętki, ciężki, nieładny i przetyrany.
Potrzebuję roweru na miasto i na wyprawy. Wobec tego bagażnik tył + może przód.

Co planuję - Kupić ładną alu ramę, wsadzić bebechy z Rometa. Za rok kupić górala i wsadzić części ze starego.
Przymierzam się do http://www.bike-arena.pl/index.php?p3340,rama-sundance-hamilton-rs-18-czarny-mat-7

Pytania:
-Co z geometrią? Dać widelec z kołem 28", czy szukać dlugiego widelca na 26"?
-Opłaca się taki manewr? (łącznie wyjdzie ok. 500zł). Może lepiej kupić używanego trekkinga czy coś?
-Czy w ogóle warto się bawić w taką ramę MTB, czy powinienem szukać czegoś zupełnie innego?

Doradźcie coś, bo nie wiem, czy już oszalałem, czy ma to jakikolwiek sens.

 

Napisano
Za rok kupić górala i wsadzić części ze starego.

 

Nie rozumiem :)

 

Masz obecnie słabą ramę i słaby pozostały osprzęt. Teraz chcesz kupić porządną ramę MTB i wsadzić do niej te słabe części. A potem planujesz kupić porządnego górala i też wsadzić do niego te słabe części?

 

Ogólnie to pewnie te stare rzeczy masz na 1 cala, a nowa rama jest na 1 i 1/8 pewnie różnić się będzie też średnica rury podsiodłowej, nie mówiąc już o przystosowaniu ramy do innego widelca.

 

Poza tym, jeśli masz V-braki, a nie tarcze, to nie wsadzisz innych kół, niż takie, do których przystosowana jest rama.

 

Możesz to jakoś uporządkować?

Napisano

@@wikrap1, Również nie bardzo rozumiem co chcesz uzyskać przez taki manewr. Masz bardzo dobrą ramę do Twojego zastosowania, bo jest pancerna. Ja by był bardziej skłonny zostawić ramę i dać jej nowy osprzęt. Jeżeli koli Cię w oczy jej wygląd, to oddaj do piaskowania i malowania proszkowego. W 500 PLN raczej się nie zamkniesz by odmalować rower i założyć nowy osprzęt (nawet 8 sp). W tym budżecie powinieneś dostać starego trekingowca na 28".

Napisano
Potrzebuję roweru na miasto i na wyprawy. Wobec tego bagażnik tył + może przód. Co planuję - Kupić ładną alu ramę, wsadzić bebechy z Rometa. Za rok kupić górala i wsadzić części ze starego.

To się w ogóle nie klei. Albo rower mieski-wyprawowy na kołach 28" albo MTB. Chodzi mi o pozycję na rowerze. Rower na wyprawy powinien oferować w miarę wyprostowaną pozycję. A tego nie ramy MTB nie oferują. No chyba że znajdziesz ramę ATB (z relatywnie krótką górną rurą i wysoką główką ramy).

 

Pomijam już fakt że od kiedy wsiadłem na większe koło, stwierdzam ze 26" się do niczego nie nadaje. Na długie trasy po asfalcie na pewno ;)

Napisano

No to już wyjasniam:
1)Do Sundance wsadzam części z Rometa. (tymczasowo, żeby je dojechać, a już mieć ładny rower)
2)Za rok do Sundance wsadzam części z obecnego górala (którego zastąpi nowy, rama pęka).

Na rowerze z górną rurą 54cm i mostkiem chyba 10cm pozycja na wyprawy mi odpowiadała. Sundance jest "tylko" 4cm dłuższy, co mi wypchnie kierownicę nie wiem, o 3cm do przodu? Chyba bym przeżył.

Czyli mówicie, żeby się tak nie bawić i kupić trekkinga na 28"? Niby ludzie tak jeżdżą, ale czy kółka 26" nie będą lepsze pod sakwy? Jestem póki co bardziej zwolennikiem 26' Poza tym 28" będzie cięższy, a na wyprawie każdy kg się liczy.

A co z wersją Sundance 26' z tyłu i 28" z przodu?

Napisano

Zaopatrz się z 28" zobaczysz spodKoba Ci się. Jeśli mówimy na poważnie o rowerze wyprawowym to należy wziąć parę aspektów:

 

- Koła 28" np 35C lżej się toczą niż jakiekolwiek 26" (chyba że masz jakieś super lekkie laczki). Problemów z sakwami nie ma żadnych.

- Rama stalowa, bo łatwiej ją zespawać "u ziutka" niż aluminiową. Lepiej też tłumi drgania więc nie widzę sensu użycia aluminium

- Hamulce V-brake są łatwiejsze do naprawienia w szczerym polu niż tarczówki (to tak na zaś)

Napisano

Docelowo mechaniczną tarczę bym chciał, bo jednak po górach lubię pośmigać, a stopione hamulce nie hamują :P

Rama alu będzie lżejsza i tańsza. Poza tym szerokie rury są ładniejsze. Oczywiście widelec Cr-mo obowiązkowo.

Nie wyobrażam sobie opon 35C. Za wąskie pod sakwy według mnie. Chcę się czasem puścić lasem. Do tego krawężniki w mieście. Stąd moje obawy z 28" czy podołają mojemu stylowi jazdy.

 

Napisano

Obieżyświaty śmigają i na stalowych 28 i na alu 26. A widziałem też wyprawowiczów jadących dookoła świata z dziećmi w przyczepkach na.. rowerach kompaktowych.

Przyznam dylematy mam kosmiczne. Może i 28 ma sens. Trzeba się z tym przespać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...