Skocz do zawartości

[rower] Specialized STUMPJUMPER - co to za model?


Maciej878

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

wychodzi na to, że rower trudniej sprzedać niż samochód ja po prostu pytam o to jaki to sprzęt i na ile można go wycenić bo ja na nim jeździl nie będę ponieważ nie mam czasu a niepotrzebny mi profesjonalny (o ile można tak nazwać ) sprzet w piwnicy. A ludzie na siłę robią wielkie halo ze kradziony.Caly urok forum...

Napisano

nie obrażaj się tylko udokumentuj, że jest ok. Poprzedni właściciel musi mieć jakieś papiery, nie jest to przecież rower widmo.

Napisano

Przecież pisze ze nie mam do niego dokumentów ani poprzedni własciciel ich nie posiada ja nie sądziłem ze teraz wymagane sa dokumenty jak do samochodu...

Napisano

A czemu Ty się dziwisz...

Kupisz jumany rower nie dość , że Ci go zabiorą to jeszcze możesz zawiasy dostać  Jedyne co potwierdza jego legalność jest Twoje słowo i marna historyjka. 

 

Pozdro

Napisano

wychodzi na to, że rower trudniej sprzedać niż samochód ja po prostu pytam o to jaki to sprzęt i na ile można go wycenić bo ja na nim jeździl nie będę ponieważ nie mam czasu a niepotrzebny mi profesjonalny (o ile można tak nazwać ) sprzet w piwnicy. A ludzie na siłę robią wielkie halo ze kradziony.Caly urok forum...

Cały urok polskiej rzeczywistości.

Napisano

Spokojnie to wcale nie jest tak.

Ja nie miałem paragonu ale napisałem gościowi oświadczenie że rower jest moją właśnością itp:.. numer dowodu i takie tam. Coś jak umowa kupna sprzedaży samochodu. 

Z tego co wiem to jest częsta forma sprzedaży.

Faktycznie nie można z góry zakładać że jak nie ma kwitów to rower jest kradziony, to lekka przesada.

 

Pisząc o pochodzeniu roweru miałem raczej na myśli żeby sprzedający był w stanie określić i potwierdzić wiarygodnie skąd ma rower.

Napisano

Więc w jaki sposób mam wyjaśnić kwestie pochodzenia skoro nie mam rachunku i spr. na policji też jest niewystarczające? to czego kupujący wymaga? czy to nie przesada?

Ty, jako "nowy właściciel" możesz zwrócić się na policję w celu sprawdzenia legalności i możliwe, że wystawią Ci na to jakieś tam potwierdzenie...

 

Chociaż i to nie daje pewności, bo nigdy nie wiadomo czy w ogóle, a jeśli tak, to kiedy i gdzie został skradziony...

 

Najlepiej miec papier z numerami i tyle :)

 

A to nie rower za 500zł żeby go kupić ot tak.

 

Z resztą, tekst "dostalem go w prezencie" też nie jest motorem napędowym sprzedaży go, chyba raczej hamulcem ręcznym :D

Napisano

powtarzam dostalem ten rower nie kupilem i nie mam papierow poza tym jak mogą go zabrac i dostać zawiasy skoro kurrr.... nie widnieje w bazie rowerów kradzionychbo byl sprawdzony i mozna go sprawdzić jeszcze raz jeżeli ktos ma jakies zastrzeżenia to chyba jest równoznaczne z tym ze jest legalny.


z reszta nie pali mi sie ze sprzedażą stoi jeżeli ktos będzie zainteresowany rowerem a nie papierkiem to sie zgłosi pozdrawiam.

Napisano

Nie uj, my tu alergię na takie "dile" mamy. A już szczególnie jak ktoś zaczyna swoją obecność na forum o pytanie dotyczące "okazji". 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...