Skocz do zawartości

[remont] Stara szosa - (składak?) jak się do niej zabrać?


owiecs

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Bardziej mnie interesuje turlanie niż sprawy techniczne, więc muszę się mądrzejszych ludzi poradzić jak ugryźć ten temat.

 

A było to tak: turlałem już wiele lat i pewnego dnia kolega podrzucił mi pomysł, żeby kupić szosę, która stała w sklepie z rzeczami używanymi za nieco ponad 1000zł. Wszystko miała idealnie sprawne - hamulce, klamki, manetki, klamki. Klocki hamulcowe nie starte, a koła proste - jedynie opony wyglądały jakby miały już swoje lata (nie starte, guma popękana). No więc kupiłem, a było to lat temu chyba 4. Od tego czasu nie robiłem z rowerem prawie nic, poza smarowaniem/czyszczeniem. Dostał nowe opony, siodło i owijke (była jeszcze kwestia wymiany widelca, ale to już inna historia).

 

Niestety, ostatnimi czasy jakość i przyjemność z turlania spadają, ze względu na coraz gorzej sprawujący się osprzęt. Pytanie do was - jak to zrobić, żeby nie dołożyć 1000zł i więcej :)

 

Czy ktoś może pomóc zidentyfikować co to za rower - czy to składak czy jak? czy wg was stan uzębienia korby/kasety kwalifikuje do wymiany? A może łańcuch? Wrzucam nieco fotek (stan obecny)

 

0883c81a7a4ab317m.jpg285e5c14278f87b8m.jpgfa40ccbb56c5ec9em.jpg64a2c7382cbaba95m.jpg63e7817b178f043dm.jpg

b900df73bbe8876am.jpgcb83ebbfcf036cbam.jpgdd6a14ed11b38045m.jpg0560d74ab648ed2am.jpgfbd49b9bd7b5d053m.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co to znaczy 'coraz gorzej sprawujący się osprzęt'? ;)

 

masz wątpliwości co do kasety/blatów o łańcucha , wiadomo są wiekowe, ale czy łańcuch przeskakuje podczas jazdy?

 

sam osprzęt masz dobrej klasy, rozmontuj na części i oczyść wszystko dokładnie, włącznie z łańcuchem , poskładaj , wyreguluj i będzie 'nowy rower'.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hamulce są dość słabe i chyba słabsze niż były - mimo, że okładziny bardzo mało zużyte, ogólnie dość topornie chodzą (miałem ostatnio okazje przejechać się na szosie kolegi na pełnej ultegrze - niebo a ziemia)

 

biegi - często zdarza się, że zmiana na manetce nie idzie w parze z faktyczną zmianą biegu, przeskakuje jakby o 1/2

 

łańcuch nie przeskakuje na razie, ale korba/kaseta wygląda na wyjechaną - nadaje się do zmiany dopiero jak zacznie przeskakiwać?

 

jak jeździłem intensywnie na MTB to cały napęd szedł do zmiany co rok

 

 

edit:

 

myślisz, że zmiana linek/pancerzy pomogła by na dolegliwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana linek i pancerzy to w tym przypadku fundamentalne działanie za które powinieneś się wziąć.

Klocki w hamulcach też się starzeją i twardnieją. Możesz pomyśleć o wymianie. Odtłuść benzyną ekstrakcyjną obręcze. Jagwire basic szosowe to koszt 10 zł za parę.

 

Jednak najpierw wymień wszystkie linki i pancerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż to za linki te JagWire? Czy do szosy są inne niż do MTB? Mam na myśli tą końcówkę w manetce, grubość linki, pancerz

 

Jak wykopię narzędzie do rozpinania łańcucha, to zacznę demontaż jeszcze dzisiaj.

 

Wykopane, zdemontowano wszystko. I chyba znalazłem jedną z przyczyn 'mułowatości' hamulców - trzymałem zdemontowany hamulec w ręce i ścisnąłem. Jest fatalna sprężystość, choć sprężyna nie jest skorodowana. Jest tu jakaś regulacja odbicia sprężyny? W MTB na v-kach były trzy otwory do sprężyny a tego systemu nie ogarniam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linki i pancerze są te same. Ewentualnie linki mogą mieć inne kołeczki bo pod tym względem producenci są czasami zbyt pomysłowi.

Może masz szczęki zaśniedziałe, brudem zaklejone i stąd opory? Benzyną ekstrakcyjną je potraktuj, zapuść miejsca w okolicach osi obrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o panowie!

 

zabrałem się za rozkręcenie 1 (jednego!) z hamulców i jestem w szoku jak skomplikowane jest to urządzenie :D

Nie obyło się też bez soczystej k** kiedy wypadły mi kulki z tego niby łożyska, które jest w środku (akurat tego się nie spodziewałem w hamulcu). Susza w środku, aż boli. Zaopatrzę się w jakieś konkretne smarowidło, żeby się to kręciło jak powinno, zastanawiam się też czy nie trzeba by przegwintować tych śrub głównych (na których obracają się oba ramiona hamulca).

 

Pytanie - w pewnych miejscach są ślady po uszczelniaczu (chyba fabryczne). Czy dawać tam jakiś specyfik? Mam na myśli gwinty śrub. Jeśli tak to jaki? Jakiś silikon?

 

W razie czego mogę wrzucić zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to była owijka bez swojej taśmy klejącej to bez problemu odwiniesz i nawiniesz. Jeśli ma swój klej, no to będzie sporo szarpania a i tak nie wróżę sukcesów, bo potrafi się porwać w najmniej przewidywanym momencie. 

Pancerze wymieniłbym wszystkie. Jak coś robić to dobrze do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...