axi Napisano 22 Czerwca 2006 Napisano 22 Czerwca 2006 czy 15* to za dużo najłatwiej będzie stwierdzić, jak przekręcisz nie jest to znowuż robota na pół dnia, tak więc imbus w dłoń i do dzieła
snack Napisano 23 Czerwca 2006 Napisano 23 Czerwca 2006 heh evo nie na Giewont tylko na jakiś zwykły pagór koło Puław, no z lekka się zdziwiłem jak mnie przechyliło tym bardziej że nie zdążyłem się wypiąć z spd, ale sie darłem jak wpadłem w pokrzywy teraz mostek jest na minus i problem zniknął, na podjazdach wzorowo
Wilku89 Napisano 23 Czerwca 2006 Napisano 23 Czerwca 2006 ten minus i plus to chodzi czy odwrocony czy tez nie tak? Sorki ucze sie dopeiro tego wszystkiego. Z dnia an dzien doswiadczonko zdobywam
jo_jacek Napisano 23 Czerwca 2006 Napisano 23 Czerwca 2006 Ja mam mostek obrócony i jest ekstra :] Jedyne co mi sie niepodoba w tym co pisaliscie to te 100cm. Dajmy na to (z góry mowie ze nie mierzyłem) teraz mam 100cm zakladam Bombera mam 105cm.. tak sie nie wylicza moim zdaniem
Wawrus Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 Ja daje zawsze w góre bo jak mam nisko kierownice to po dłuższej jeździe bolą mnie plecy od nachylania sie do niej.
Paviarotti Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 Ja w Salamanderku odwrócilem ten szajski mostek Kalloya, ale było znowu za bardzo płasko. Widac ma za duzy wznios i jak dałem na odwrót to go mi za nisko dało, bo chciałem sobie zrobić troche bardziej sportową pozycje. I miałem wrażenie jakby był bardziej nerwowy po takmi zabiegu. Teraz jeżdze na "+"
bialykom Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 a ile jezdziles z takim ustawieniem? ja mam odwrocony i rower dobrze sie prowadzi.
Paviarotti Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 Siadłem, pojeździłem dosłownie kilka minut i zmieniłem. Jakos zbyt dziwnie mi sie jechało. Najlepiej jakby wyjął ze 2 podkładki i miał mostek o mniejszym kącie niz ten Kalloy ale znowu nie płaski - minimalnie do góry.
witt2 Napisano 24 Czerwca 2006 Autor Napisano 24 Czerwca 2006 no to właśnie zalezy od mostka , ja sobie do tego wyjełem jeszcze jedną podkladke i jest ok . natomiast w drugim biku z mostkiem zoom bez amortyzatora mam normalnie do góry bo inaczej mam wrażenie że spadne na pysk!!!
Rulez Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 Mostek to indywidualna sprawa - po pierwsze : - preferencje bikera po drugie : -budowa ramy (wysokość główki ramy) każdy musi dobrać sobie sam , a możliwości jest wiele , są różne kąty podniesienia 5,6,7,8,10 ... stopni.
Wilku89 Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 W poniedziałek jade do serwisu i powiem im, by wywalili podkladki i doceili rure sterowa o wysokosc tych podkladek. Wtedy mostek nizej bedzie i bardziej agresywny kellysik :D
Robert Napisano 24 Czerwca 2006 Napisano 24 Czerwca 2006 ja w zasadzie od kiedy mam foxa mostek jest odwrócony i się nie zmieni długo
witt2 Napisano 26 Czerwca 2006 Autor Napisano 26 Czerwca 2006 w sumie to testach też zdecydowałem sie dać w drugim biku mostek w dół jeszcze tylko na lato kupie sobie do niego cienkie sliki i bedzie scigacz!!
MrJ Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 Ja mam mostek Truvativ XR założony w dół (różnica nieduża, ale jest) do giętej kiery. Docelowo mam zamiar zmienić kierownicę na taką o lekkim gięciu (teraz mam wznos 50), ale nie mam kasy. PS Wie ktoś coś na temat kiery Truvativ XR???
oswaldini Napisano 1 Lipca 2006 Napisano 1 Lipca 2006 Jak dla mnie mostek zdecydowanie w dół, mam Ritcheya Pro -6st i jest super, chcialem zobaczyc jak bedzie przy +6 i totalnie mi nie spasowalo :/ Mialem zbyt wyprostowaną sylwetke i na podjazdach bylo cieżko (mam juz nieco mala ramke dla siebie :/ 19" przy 185cm - 19,5-20" było by miodzio :])
WojtasGCE Napisano 1 Lipca 2006 Napisano 1 Lipca 2006 Będę wywrotowcem w tym temacie Jeżdżę z mostkiem na plus i do tego mam gientą kierownicę. 100% rekreacja i turystyka. 5 h spędzone w siodle nie robi na moich plecach ani szyi żadnego wrażenia. Cały czas mam pełny przegląd tego co dzieje się przede mną. Na podjazdach jest gorzej, ale daleko do narzekania, chyba że podjazd jest ciężki. Wtedy trzeba usiąść na przedzie siodła i spokojnie kręcić "z młynka". Pewnie inaczej bym pisał gdybym na rowerze ścigał się częściej niz raz-dwa razy na rok i to tylko w lokalnych wyścigach. Ale raczej olewam takie "przyjemności" na rzecz całodniowych wycieczek tam, gdzie mnie jeszcze nie widzieli A poświęcanie wygodnej pozycji na rowerze, wyjmowanie podkładek i obracanie mostka, tylko po to, żeby rower wyglądał "bardziej pro i ścigancko" to już wogóle jakieś zboczenie. Pozdro dla wszystkich, którzy tak robią
Hexagon Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Dzisiaj przy okazji przeglądu zażyczyłem sobie żeby w sklepie mi przekręcili mostek. Jestem mile zaskoczony zmianą. Jestem bardziej pochylony, przy podjazdach czuć różnice a na prostej rower jest stabilniejszy [niewiem jak to nazwać]. W każdym bądz razie kiedy miałem mostek na + to każdy skręt kierownicą był łatwością, teraz natomiast jest bardziej stabilnie czyli jak sięnp rozpędzam na stojąco to kierownica nie lata na lewo i prawo. Co tu dużo mówić, poprostu jazda teraz bardziej przypomina jazde bolidem niż Jeep'em. Ale komuś kto jeździ po lesie nie polecam, jak na moją jazde [80% asfalt+ubite ścieżki] różnica jest na +.
witt2 Napisano 29 Lipca 2006 Autor Napisano 29 Lipca 2006 dzisiaj po raz kolejny doceniłem to że mostek mam w dół bez problemu podjechałem pod górke na którą nigdy do tej pory nie potrafiłem wjechać bo mi podnosiło przednie koło!!! dzisiaj spokojnie wjechałem i teraz widze jakie to jest wązne a wydawało by sie że to mało znaczący szczegół....
Marcin5611 Napisano 29 Lipca 2006 Napisano 29 Lipca 2006 Ja jestem zdecydowanie za mostkiem na - do XC ale ogólnie to ze względu na to że lubie być pochylony i mieć nisko kierownicę. W nowym rowerku dzięki mostkowi smica 130mm na - nie czuć za bardzo że z przodu jest bomber 105mm.
Mody Napisano 29 Lipca 2006 Napisano 29 Lipca 2006 Ja po kupnie roweru mialem seryjnie mostek na + Ale po kupnie nowego mostka zalozylem go na - jezdze juz tak od poczatku sezonu i jak dla mnie to o duzo lepiej jezdzi sie z mostekiem skierowanym na dol
witt2 Napisano 29 Lipca 2006 Autor Napisano 29 Lipca 2006 w sumie nie zdawałem sobie sprawy że takie "drobne " zmiany moga tak znacząco poprawiać jazdę na rowerku. zawsze sie dziwiłem dlaczego po taka jedną górkę ( stromą pagórkę) w gliwicach niektórzy bikerzy smigaja jak marzenie a ja w połowie zlatywałem z roweru. Teraz juz wiem bo sam nie mam z nią problemów a sprawił to po prostu mostek dany na minus . Podczas podjazdów podnosiło mi przednie koło więc przechylałem sie w przód i tylne koło traciło przyczepność!!! wiec siadałem na siodełku i koło przednie uciekało do góry!! i klapa musiałem zejść. Teraz jest ok bez problemów smigam na góre!!!
DamianYukon Napisano 29 Lipca 2006 Napisano 29 Lipca 2006 a czy seryjny mostek z Gianta yukona mozna dac na "-"? bo teraz idzie mi w góre... jesli tak to czy mozna zrobic to samemu?(nigdy nie wykrecalem mostka)
witt2 Napisano 29 Lipca 2006 Autor Napisano 29 Lipca 2006 odkręcasz 2 srubki , kapsel, i masz mostek w ręce , odkrecasz kierownice obracasz mostek i skręcasz wszystko w sumie 5 min roboty....
Blue Napisano 29 Lipca 2006 Napisano 29 Lipca 2006 Niestety witt mylisz sie ... giant ma taki chory patent ,ze szkoda gadac, tych mostkow nie da sie przekrecic na - :]..zaraz wrzuce fotke jak znajde ;p. Z tego co pamietam taki sam jest w rinconie : http://img149.imageshack.us/my.php?image=rower1tp.jpg Widzisz ten "cap"? On jest tak wyprofilowany idealnie do mostka i jest w kształcie "spadającej kropli wody", do tego przygięty do dołu z jednej strony. Taki ruski patent ze jak chcesz zminic mostek musisz sobie capa skolowac nowego .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.