Skocz do zawartości

[trenażer] Jaki do 1000 , max. 1200


peepeepee

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Jakiego typu trenażer polecicie , ewentualnie jaki konkretnie producent/model do 1000 , max 1200 pln.

Rower MTB , koła 26".

 

pozdrawiam

Paweł

Napisano

Serio chcesz tyle wydać na trenażer ?

:)

 

Dobre trenażery robi np Tacx ... ja używam model Satori i jestem z niego zadowolony w 110% ...

Jak nie traktujesz jazdy na rowerze "zawodniczo" to wydaje mi się że Satori / Blue Motion (chyba ten model go zastąpił) jest wszystkim czego potrzeba ambitnemu kolarzowi amatorowi.

 

Pozdrawiam 

Napisano

Określiłbym siebie jako ambitnego amatora , w tym sezonie wziąłem się ostro za trening, jeżdżę do pracy (2x20 km dziennie szosa/las) i jak najczęściej o ile pogoda pozwala (przejechałem w tym sezonie ok. 1600 km), startuję jak tylko mogę w maratonach, w wolne weekendy jakieś treningi w lesie.

Próbowałem w ostatnią zimę jeździć ale zniechęciłem się, błoto, woda, śnieg, złożyłem dopiero co nowy fajny rower i szkoda mi sprzętu także, stąd decyzja o trenażerze.

 

Dzięki za propozycje, obejrzę, pomyślę, jeśli ktoś ma inne, proszę o info.

Napisano

:)

 

No to krótko napisze ci o sobie i sam sobie odpowiesz czego ci potrzeba ...

Też siebie określam jako "ambitnego amatora".

Do pracy jak tylko pogoda pozwala śmigam 21 km w jedną stronę ...

Mam kilka startów w zawodach amatorskich w roku ...

W 2014`tym na liczniku mam 3 tys km z planami na 8 tyś.

Ostatnie 3 miesiące robię średnio 800 km miesięcznie z planem przekroczenia 1000 km miesięcznie w okresie wakacyjnym .

 

Nie wydałbym 1000 zł na trenażer ... swój kupiłem mało używany razem z opona za 450 zł.

 

Pozdrawiam

Napisano

Kwota max. 1000-1200 ale tylko jako uzasadniony wydatek, wiadomo, że nie chciałbym tyle wydać.

Nigdy nie miałem ani nie trenowałem na trenażerze i nie wiem na co zwrócić uwagę przy zakupie , widzę np. Blue Motion za 890 pln i Blue Matic za 670, różnią się oporem, jeden ma 950 a drugi 700 Watt , co mi nic nie mówi a różnica w cenie spora , jest też pomiędzy nimi cenowo Sirius także 950 Watt za 790 pln.

 

Osobiście skłaniałbym się ku Blue Matic tylko czy ten opór mi wystarczy ?

Napisano

700W dla amatora to dużo nawet bardzo dużo ...

 

Większa moc oporu w trenażerze pozwala osiągnąć cel treningu przy niższej prędkości obrotowej koła i jest zwyczajnie ciszej :)

Gdzieś kiedyś wyczytałem co mi utkneło w pamięci że moc Armstronga na progu beztlenowym w różnych latach wynosiła bodaj 370 - 400W ... :)

 

Przy zakupie trenażera musisz zwrócić uwagę na jeden aspekt ... NUDA :) ... musisz na nią znaleźć sposób podczas treningu.

Tak na poważnie ... kup firmowy będzie dobrze.

 

Pozdro 

 

Napisano

Kup najtanszego tacxa i do tego opone do trenazera. Nie proboj jezdzic na zwyklej, bo ja zniszxzysz, a do tegp bedziesz musial czysci rolki.

 

Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka

 

 

Napisano

Czyli kupić najtańszy, markowy, który będzie miał manetkę regulacji oporu, żeby nie przerywać jazdy ?

Kadencję miałbym z licznika ... a co z prędkością itp. , czy przekładać czujnik na tył ?

Bo Flow kosztuje ponad 1500 pln to już dużo za dużo.

 

Co do nudy to normalnie nie jeżdżę ze słuchawkami na uszach ale na trenażerze pewnie tak.

Trenażer bardziej ma służyć jako podtrzymanie formy, żeby przed zimą kompletnie nie przerwać jazd, żeby na początku sezonu tyłek nie bolał po 15 km i żeby forma nie byłe zerowa, tak jak w tym sezonie zakładałem siodełko szerokie a później przesiadałem się na deskę i zaczynałem od 15-20 km.

Napisano

Regulacja oporu z manetki to dość istotna rzecz, można ja zastąpić przerzutkami . 

Bardziej niż czujnika prędkości potrzebujesz pulsometru ...

Ja czujnik prędkości miałem na tylnym kole ... ale jak masz kadencję to prędkość nie jest konieczna ... wtedy zamiast prędkści pilnujesz zwyczajnie kadencji jednak wszystko i tak w kontekście pulsu.

 

W zimie robisz bazę pod następny sezon, można oczywiście starać się nie zgubić zbyt wiele ale moim zdaniem nie potrzeba do tego trenażera ...

Basen, bieganie, siłownia, spining ... karnet o wiele bardziej motywuje do utrzymania formy niż nudny trening na trenażerze :).

 

Dobrze jest mieć 2 rowery żeby korzystać z prezentów jakie pogoda czasem daje w zimę ... 

Na przełomie zimy z jesienią i wiosną jest sporo dni rowerowych a tu trzeba kombinować z oponą ... na trenażer masz specjalna oponę.

W zimie można poćwiczyć technikę jazdy ... bo jest ślisko :)

 

Jeszcze jedno ... na trenażerze wylewasz z siebie litry potu ... dosłownie.

Po godzinnej sesji treningowej wypijając na niej pół litra napojów na wagę wnosiłem przeciętnie 1,5 kg mniej.

Koszulka, szorty, ręcznik dosłownie ociekały z potu.

 

Po pierwszej zimie z trenażerem wiem jedno trzeba mieć sporo samozaparcia aby to podnieść.

 

Pozdrawiam


 

Napisano

W zasadzie to od tego sezonu jeżdżę do pracy tyle ile mogę, czyli wtedy gdy nie pada i oprócz piątków kiedy jadę autem i robię zakupy, do tego w weekendy jak mam czas lub maraton.

Mam odpowiednie ubranie (spodenki, spodnie, koszulka, bluzka, kurtka, bielizna termo) i jeśli nie będzie błota, bo ubłocony nie mogę przyjechać do pracy to będę jeździł do oporu, w zeszłym sezonie nawet przy -8 stopniach po lesie, po ubitym śniegu fajnie się jeździ.

Ale przychodzi czas kiedy jest błoto totalne, wtedy nawet po pracy nie jeżdżę, szkoda sprzętu, zaczynam wtedy biegać jak ulicę mam odśnieżoną.

 

Trochę mnie zmartwiłeś z tym samozaparciem, nie wiem jak będzie, jeśli chodzi o warunki to mam idealne, mieszkam w domu, sam, nikomu nie przeszkadzam, poza tym mam garaż w którym mogę sobie ustawić sprzęt jak w domu za ciepło.

Przemyślę temat i pewnie latem zdecyduję się na zakup.

Napisano

Trening na trenażerze jest zwyczajnie mega nudny ...

Godzina jazdy na rowerze to proste, zakręty, zmieniające się widoki, nawierzchnie ...

Trenażer ... :) ciągle to samo pomieszczenie, ta sama pozycja  ... nawet nie wiesz ile rzeczy możne cię zacząć denerwować w mieszkaniu przez tą godzinę :)

 

Lato to zdecydowanie dobry termin na zakup trenażera ... na jesień zaczynają drożeć a sprzedawcy są mniej skłonni do negocjacji. :)

 

Pozdro

 

 

Napisano

@@rzezniol, ja jak kręcę w domu, to przed rowerem ustawiam sobie monitor i oglądam jakieś filmy lub seriale. Przez jakiś czas miałem też przyczepionego Kindla do lemondki, to przeczytałem w ten sposób kilka książek.

 

A wracając do tematu, posiadam Elite Crono Hydromag (chyba gdzieś znalazłem za mniej niż 1000 PLN) i myślę, że poziom hałasu na oponie szosowej jest na tyle niski, że można kręcić w bloku. Jest spory zakres mocy, ze zmianą za pomocą manetki na obejmę z szybkozamykaczem. Co odróżnia trenażery Elite to to, że koło jest dociskane ciężarem użytkownika i nie trzeba nic tam regulować.

Pamiętaj, że niezależnie co kupisz, to weź od razu oponę do trenażerów. Będzie ciszej, a i opona dłużej wytrzyma; nie usyfisz też rolki.

Napisano

Właśnie mam zaufany sklep i tam zamiast Tacx polecają mi Elite, konkretnie Qubo power pack, ze względu na wspomniany docisk i mówili, że w Tacx mieli kilka reklamacji na linkę regulacji oporu, poza tym mówią, że są cichsze.

Co Wy na to ?

Napisano

Witam wszystkich, nadszedł najwyższy czas by się zarejestrować :)

 

A co do pytania autora wątku -szukałem też trenażera  i wybrałem Elite Novo Force 5 (teraz chyba bez numeru). Trenażer solidny, estetyczny, łatwy w montażu i obsłudze z 5 stopniową manetką(moim zdaniem obciążenie wystarczy z zapasem) i rolką elastogelową. 

Ja głównie chciałem przygotować kolana do sezonu i chyba się udało. Od siebie polecam, choć najcichszy nie jest.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...