Skocz do zawartości

[Bagażnik] Uchwyty rowerowe na samochód: Jaki wybrać? Firmowy czy nie?


zondrin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na wstępnie przepraszam za brak zdjęć projekt powstawał kilka tygodni a na ostatnim ukradli sprzęt na którym były zdjęcia…  :/ polska kur..

 

Przeglądając forum/wujka google i szukając informacji zimową porą w temacie uchwytów rowerowych nie mogłem natrafić na jakieś konkretnie informację. Więc udałem się do najbliższego sklepu z tego typu osprzętem i jak wiadomo sprzedawca zawsze będzie zachwalać to co najdroższe albo to co już sobie ubzduraliśmy w głowie, norma. Częstym dylematem są dwa pytania: Jaki uchwyt wybrać hak czy dach? Oraz firmowy czy nie?

Udało mi się jednak „po znajomości” załatwić sprzęt do testów bym mógł sobie wybrać sam co najbardziej będzie mi pasować.

 

Niestety na pytanie co i jak chcemy nie da się odpowiedzieć jednoznacznie bo wszystko zależy od tego jak często będziemy używać sprzętu (raz góra dwa do roku czy co weekend) i od zasobności naszego portfela.

 

Generalnie jeśli sprzęt będzie używany często i nagminnie warto zainwestować w takie firmy jak Atera, Thule, Mont Blanc są to drogie firmy ale płacimy za „poczucie bezpieczeństwa”, łatwość montażu/demontażu (niska waga sprzętu, proste dobrze działające systemy mocowań)  i proste użytkowanie.  Można powiedzieć że montaż odbywa się plug`n`play

 

Jeśli będziemy użytkować raczej rzadko sprzęt (dwa, trzy razy do roku) spokojnie można inwestować w Inter Pack, Amos bądź w jakiegoś aluminiowego noname`a które na pewno nie nadszarpną naszej kieszeni dość mocno a na nasze potrzeby będą wystarczające co do jakości wykonania Inter Pack oraz Amos które testowałem zastrzeżeń nie mogę mieć co do sprzętu z tej półki cenowej inne noname`y też nie wypadają najgorzej a często są to podróbki lepszych firm. Do minusów można powiedzieć że sprzęt jest trochę cięższy, do montażu przeważnie potrzebne są już jakieś narzędzia, przy montażu roweru trzeba też trochę się wygimnastykować

 

A jeśli jesteśmy niedzielnymi kierowcami nie przekraczamy 80 km/h bo to już zabójcza prędkość dla nas. I w planach mamy przykręcenie/zamontowanie raz wszystkiego to inwestujmy w (Polską) stal ;)

 

Sprzęt był testowany na dwóch rowerach 29er Accent Peak29 oraz holender damka 28”. Pojazdy którymi jeździłem to Opel Astra G kombi i Astra H hatchback z hakiem.

 

Przejdźmy teraz do rodzajów uchwytów:

Uchwyty dachowe

(testowane głównie na trasie Łódź-Gdańsk A1+krajówka)

Najbardziej popularne tyle że trzeba pamiętać że taki uchwyt wiąże się z dodatkowy kupnem belek bazowych (w tym wypadku polecał bym kupno aluminiowych „aerodynamicznych” mniej hałasują, stawiają mniejszy opór). Testowałem sprzęt od 50 pln jakiś noname stalowy (wyjazd na działkę dzięki bogu) do 500 pln Mont Blanc Barracuda, Thule ProRide 591. Stwierdzam jedno stal jest mało pewna i jakość wykonania tych produktów jest wątła, idąc w górę począwszy mniej więcej od 150 jakoś uchwytu była już zadowalająca i spokojnie już można było dać w palnik po autostradzie (110 km/h) co do tych najdroższych może ze względów że nie jeżdżę szybko nie czułem różnic co do samej jazdy tyle co do samego użytkowania było idioto odporne ;)

Plusem takich uchwytów jest zajmowanie małej ilości miejsca po złożeniu, małe waga pojedynczych komponentów co skutkuje praktycznie jednoosobowym montażem. Możliwość rozbudowy belek bazowych nie tylko o uchwyt na rower ale również na narty czy box.

Minusem jest fakt że rower trzeba podnieść czasami dość wysoko by zamontować go na dachu, zwiększenie oporu całego pojazdu co skutkuje większym spalaniem. Tańsze modele sprawiają problemy z mniej popularnymi rowerami (głównie dziecięce i 29er)

 

Przy tym rodzaju uchwytów trzeba pamiętać o tym by zdjąć wszystkie niepotrzebne rzeczy z rowery (lampki, sakwy, liczniki itp.), sztyce schować jak najgłębiej, kierownice obrócić o 90* zminimalizuje to niepotrzebne opory. Dobrym również rozwiązaniem jest pozdejmować kosze które mamy zamontowane na stałe zdjęcie takiego kosza też dużo daje a zajmie nam to 15 minut (pierwszy raz nie zdjąłem kosza w rowerze dziewczyny i zrobiłem 280 km w drodze powrotnej gdy kosz był już zdjęty przejechałem 340 km a jechałem dokładnie tą samą prędkością oraz takie same warunki pogodowe). Dobrym też rozwiązaniem jest np. jechanie za pojazdem większym od siebie jak nam nie śpieszy się wiadomo TIR powinien jechać  maks. 80 km\h

 

Uchwyty na hak

(testowane na drogach dolnego śląska)

Coraz bardziej popularne i coraz bardziej kontrowersyjne (w długie weekendy często policjanci sieją żniwa na tych kierowcach co używają tego rodzajów uchwytów). Problem jest w tym że w polsce nie ma przepisów co do tego rodzajów uchwytów. Problem w głównej mierze dotyczy tablicy rejestracyjnej którą przysłaniamy/zasłaniamy czyniąc ją nie czytelną co jest nie zgodne z przepisami ruchu drogowego, trzeciej oryginalnej tablicy nam nikt nie wyrobi, tylnej tablicy nie możemy zdjąć z samochodu oraz formalnie nie możemy „podrabiać’ tablicy wszelkie próby uzyskania jakiś informacji na ten temat o urzędników z wydziału komunikacji oraz policji kończyły się w moim przypadku odpowiedzią „Proszę zrobić tak by nie łamać przepisów”  a odpowiedź jest dość prosta chociaż czasochłonna niestety w momencie jak trafimy na „służbistę” najlepiej jest nie przyjmować mandatu za tablicę i udać się do sądu sprawę mamy wygraną ze względów że te uchwyty są dopuszczone do sprzedaży i nie łamiemy żadnego przepisu bo nie ma żadnego przepisu zakazującego użytku tych że uchwytów bądź nie ma przepisów jak użytkować te uchwyty (jak podłączamy przyczepę to też możemy dostać mandat bo zasłaniamy tablicę samochodu) to się nazywa ułomność naszego prawa.

 

Ale dość o tym co nas może spotkać, co do samych uchwytów trzeba je podzielić na dwa rodzaje:

 

Platformy

W testach miałem firmę Amos 3 rowerowy i Thule EuroWay G2 923 obydwa odchylane co bardzo ułatwia sprawę dostępu do bagażnika. Co do Thule to tak jak pisałem wcześniej idioto odpory i bardzo ładnie funkcjonuje ale trzeba pamiętać o adapterach do rowerów co do Amosa stwierdzam też że warto kupić co prawda bardziej chałupnicza robota cięższy i najlepiej do montażu na hak mieć ze sobą pomocnika a przy montażu rowerów trzeba się trochę nagłowić gdzie najlepiej zamontować te tasiemki żeby rower się trzymał. Ogólnie rowery bardzo dobrze się trzymały platformy.

Plusem takiej platformy na pewno jest to że stawia mniejsze opory podczas jazdy. Lżejszy montaż roweru.

Minusem z kolei na pewno są jej gabaryty (ciężko przechować w małych mieszkaniach czy też małych piwnicach), łatwiej dostępne dla złodzieja (niestety spotkałem się z próbą kradzieży i gdyby nie fakt że przechodziłem koło samochodu nie zobaczył bym że ktoś tam się kręci), no i NAJWAŻNIEJSZY MINUS brak przepisów co do tego typu uchwytów.

 

„Wiszące”

Testowałem z tego typu tylko jeden rodzaj uchwytu i niestety muszę stwierdzić jedno nie chce mieć poobijanego samochodu oraz rowerów. Czytałem różne opinie i byłem nastawiony sceptycznie widząc jak to jest zrobione, ale musiałem się przekonać. Rower na tym uchwycie generalnie przewiezie się lecz „buja się” (odczuwalne przy gwałtowniejszym hamowaniu).Przy tej formie uchwytów również trzeba pamiętać o adapterze do damki bądź roweru dziecięcego. Plusem na pewno jest mniejszy gabaryt, z minusów zanotowanych to bujanie się rowerów pod czas hamowania.

 

 

Mam nadzieje że moje „wywody” przydadzą się komuś na przyszłość. Wiadomo również ile użytkowników tyle opinii na dany temat. Bagażników na klapę nie testowałem gdyż bałem się jednak o późniejszy stan klapy.

Napisano

 

 

A jeśli jesteśmy niedzielnymi kierowcami nie przekraczamy 80 km/h bo to już zabójcza prędkość dla nas.

 

Haha, do tego momentu cały czas myślałem, że mowa jest o bagażnikach montowanych na rowerze. Musiałem dwa razy przeczytać to zdanie zanim skapnąłem się, że nie jestem rowerzystą niedzielnym, bo nie jeżdżę rowerem więcej niż 80km/h :D

 

Tekst bardzo fajny. Dzięki za podzielenie się wrażeniami.

Napisano

Faktycznie mój błąd napisałem cały tekst a tytuł tak na szybko... Już poprawione, moja winna  :whistling:

Napisano

Spoko. Dodaj jeszcze jakąś kategorię w klamrach na początku tematu (zobacz jak inni to robią w tym dziale), bo bezwzględna moderacja będzie gotowa ci całą tę pracę skasować.

Napisano

Jeśli chodzi o bazę, to jeszcze warto wspomnieć, skoro już tyle się napracowałeś :), że można ją na różne sposoby mocować do dachu. U mnie baza mocowana jest wkrętami w kabinę auta. 

 

I jeszcze - dobry bagażnik trzyma nie tylko podczas jazdy 'do przodu', ale i podczas ostrych manewrów 'bocznych'. Rowery w naszych barakudach od MB zawsze szarpię z całej siły po zamontowaniu i nie wiem, czy bym potrafił je wyrwać, gdybym naprawdę chciał. A dopuszczalna prędkość to na bank wiecej, niż 110... :]

 

Szy.

Napisano

że można ją na różne sposoby mocować do dachu

 

W sumie to są 4 rodzaje mocowań do mniejszych samochodów (hatchback, sedan) mocowania "uniwersalne" (mocowane klamrą do drzwi nie wiem jak to określić dokładnie) oraz na fabryczne mocowania śrub, większe samochody (kombi) mocowania do tradycyjnych relingów oraz zintegrowanych. Nie pisałem o tym bo to wydało mi się oczywiste co do bazówek.

 

A dopuszczalna prędkość to na bank wiecej, niż 110... :]

 

Od osoby której miałem możliwość testów wiem że porządne bagażniki dają radę przy 220 km/h ale chyba na takie prędkości mogą pozwolić sobie bogacze ;) Inter Pack Rosa Plus przy prędkości 140 km/h też trzymał rower i na postoju nie było widać by coś się luzowało.

 

Ja osobiście wybrałem uchwyt na hak platformę firmy Amos. Wybrałem mniejszy opór, i mniejszy wysiłek przy mocowaniu, niż bardziej uniwersalne mocowanie.

Napisano

dorzucę tylko jeszcze filmik + jakieś info z WP. dotyczący przewozu

 

http://moto.wp.pl/kat,1035799,title,Przewozenie-roweru-mandat-to-nawet-500-zl,wid,16610119,wiadomosc.html?ticaid=112bcd

 

Ja używam 2 sposobów do przewozu (zależnie którym autem się wybieram) kombi - na dach kupiłem już dosyć dawno porządny zestaw i będzie na lata (wycieczki w 4 osoby) jeżeli jadę sharanem 2 rowery do środka - woziłem też na dachu ale po co skoro jak w 2 osoby się wybieram to się spokojnie mieszczą dodatkowo do uchwytów w podłodze wiążę je pasami więc ani drgną nawet w przejazdach po 700km, a i nic nie tracę na spalaniu - dalej mogę wjechać na parking podziemny ;)

 

zondrin

thule ProRide przy 160 również nie luzuje się ani nic ale takiej jazdy nie polecam ;) bo i głośno dosyć i spalanie i niech coś się spierniczy:P

  • 3 tygodnie później...
Napisano

 

 

dorzucę tylko jeszcze filmik + jakieś info z WP. dotyczący przewozu
 

 

Widziałem to kiedyś i teraz tak jak sobie to przypomniałem to śmieszy mnie wypowiedź policjanta (jest wręcz żenująca ale prawdziwa), pan redaktor chyba nie widział ile rowerów (nie liczę "miejskich" taki jak jest na filmie) wchodzi do przeciętnego kombi ;) 

 

Jeszcze raz przypomnę o możliwości odmówienia przyjęcia mandatu -> wiąże się to z sprawą w sądzie którą wygramy ale wiadomo nie każdy chce oraz jeśli będzie "służbista" trzeba liczyć się z tym że "przejrzy" nam cały samochód...

 

 

 

thule ProRide przy 160 również nie luzuje się ani nic ale takiej jazdy nie polecam bo i głośno dosyć i spalanie i niech coś się spierniczy:P

 

Spierniczyć się nie ma jak o ile dobrze wszystko zamontowaliśmy :) ale warto co postój upewnić się że wszystko jest w porządku... Ja ze względów ekonomicznych nie przekraczałem 110 km\h 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...