Patryk606 Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 A więc tak.. Ostatnio z moich stroker ryde wylalo sie troche oleu na tarcze wiec trzeba ja bylo przepalic.. Małe górki nie pomagaly, to wybralem się na trochę wyzszą z której zjazd był po lesie pod dość duzym katem.. no i tam chcialem ta tarcze przepalic ;D Wszystko było spoko do czasu aż nie trzeba było hamować ciągle bo stopien nachylenia był tak duzy.. No i stało sie najgorsze.. 100 metrów na hamulcu zasisnietym ręką z całej siły i nagle kolo zaczyna mi sie obracac.. Został przód.. ale tutaj delikatnie.. udało mi się zjechać z najbystrzejszego odcinka i powoli się zatrzymać.. Na początku myślałem ze cisnienie wywaliło mi gdzieś przewody.. okazalo się ze nie.. tarcza aż niebieska ( to od oleju ? ) Myslalem ze sie wylal plyn.. na nia.. coś mnie podkusiło zeby dotknac i sprawdzic czy ciepła....co sie okazało ? Tylko dym z moich palców poszedł.. Tak wygladaja moje palce po 3 dniach... jeszcze gdzieniegdzie widać odbicie od tarczy.. ; o Poczekałem 10 min.. ostygła.. dało sie hamowac normalnie dalej.. zjechałem juz do konca troche bardziej delikatnie.. I teraz moje pytanie.. Czy ta tarcza sie juz wypalila ? i czy juz mnie ten hamulec następnym razem tak nie zawiedzie ? Nie chciałbym się zabić. Może to wina klocków ? Nastepnego dnia bylem u serwisanta który powiedział ze klocków jest jeszcze sporo.. Troche mnie to rozsmieszyło bo juz drugi sezon na nich cisnę.. i czuje że przód to prawie metal o metal drze.. ale tył mam raczej ok bo wymieniałem cały hamulec na nowy w jesieni.. Wiec czy teraz moge smiało nie martwić się o ten hamulec ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 (edytowane) Gratuluję pomysłowości! Tarcze się odtłuszcza odtłuszczaczem do tarcz samochodowych, klocki można dać na noc do takiego płynu i sie naprawią. A przepalić to Ty sobie możesz nad palnikiem jak już . Edytowane 13 Maja 2014 przez jogi109 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sami12 Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 (edytowane) haha Ale co w tarczy ma sie spalic ? Żelazo czy jak ? Poza tym, jak widzisz ze warstwy scieralnej jest juz malo, a prawie nic no to wymien, 2 ręce (poparzone ale jednak masz), jak cos to stopą pomożesz Edytowane 13 Maja 2014 przez Sami12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszpk Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Zagotował ci się płyn hamulcowy olej czy co tam masz wlane. Jak płyn zaczyna się gotować to powstały bąbelki gazu co powoduje, że hamulec się zapowietrza i przestaje działać. Dlatego w rozwiązaniach pro stosuję się radiatory na zaciskach np BR-M988 a w autach rajdowych chodnice płynu hamulcowego. Po wystygnięciu wszystko wraca do normy nie trzeba nic odpowietrzać. Sprawdź tylko czy nie spaliłeś tarczy tj czy się nie odkształciła. Może być teraz bić na boki gdy będzie zimna ale także problem może wystąpić po jej rozgrzaniu. Klocki metaliczne można wypalać w piekarniku ale dla mnie lepszym rozwiązaniem jest kuchenna płyta elektryczna. Można popatrzeć jak się dymią bez czekania. Do żywicznych klocków zostaje tylko płyn o którym pisze kolega. Tarcze najlepiej zwyczajnie wyczyścić. @jogi109 możesz podać nazwę lub link do tego preparatu do klocków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Zagotował ci się płyn hamulcowy olej czy co tam masz wlane. Żeby zagotować płyn to potrzeba kilku kilometrów jazdy z ciągle zaciśniętym heblem na dużym nastromieniu . Klocki nad palnik kuchenny i wypalać do skutku , tarczę umyj odtłuszczaczem samochodowym lub pod bieżącą wodą gorącą z mydłem szorując szczoteczką . Kolor tarczy zmienił się przez olej który ci na nie kapnął . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 13 Maja 2014 Udostępnij Napisano 13 Maja 2014 Myślę że to obojętne jaki płyn. W motoryzacyjnym odtłuszczacz do tarcz. Dałem klocki żywiczne cierna stroną w dół i zalałem płynem, chwile ruszałem pojemnikiem. Po nocy patrze, płynu nie ma, na dnie tłusty osad z drobinkami kurzu i brudu. Działają jak nowe Z tym ze one były nowe jak je zalałem, wątpie ze ma to jakieś znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 16 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 To co mi ten serwisant jakieś głupoty gadał ze powinienem przejechać się kilka razy z jakiejś góry na lekko zaciśnietym hamulcu żeby spalić z tarczy ten olej... ..... Tak czy inaczej... jak płyn się mógł zagotować w hamulcach ? Przecież tak się nie może dziać.... -,- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 Chciał pewnie powiedzieć że sie dotrą wtedy. I miał rację. Mimo, ze nie jest potrzebne, z biegiem czasu same by się dotarły. Jak to możliwe? Ano tak: Hamulec nie jest stworzony do tak długiej, ciągłej pracy (czytaj jechaniu x kilometrów na mocnym zaciśnięciu). Jeżeli tak się robi, to grzeje się tarcza, klocki, zacisk, a skoro w zacisku jest olej, to i on podniesie swoją temp. Zmienia swoje właściwości i dzieją się farmazony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 I jogi masz rację ale żeby zagotować płyn to potrzeba kilku - kilkunastu kilometrów zjazdu z dużym nachyleniem więc wątpię że autorowi się to przydarzyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 Michał, ty się lepiej pochwal ile tobie wystarczyło do spalenia Hayesa Ryde A na odtłuszczenie klocków wypalanie to słaba metoda. Na Ślęży po zjechaniu czerwonym, poprawce z Wieżycy i Raduni nie udało mi się całkowicie wypalić oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 18 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Tutaj mowa o kilometrze na którym prawie w ogóle nie chamowalemi ostatnich 100 metrach na których trzymałem klamkę z całej sily... a kolo i tak się obracało. Podsumowując To Czyli jeździć (nie zabić sie) i z czasem się wypalą.. ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Nie. Wyczyścić je i jeździć. Jak chcesz jeździć , skoro nie hamują.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Demontujesz klocki - klocki nad palnik np w kuchence gazowej aż się wypalą , czekasz aż ostygną i przecierasz papierem ściernym na równej powierzchni typu szkło . Tarczę myjesz szczoteczką w gorącej wodzie z mydłem lub przecierasz rozpuszczalnikiem i szlifujesz papierem ściernym po czym znowu przecierasz rozpuszczalnikiem . Taki zestaw montujesz i cieszysz się hamowaniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 (edytowane) Albo zostawiasz klocki na noc w odtłuszczaczu do hamulców tarczowych Edytowane 18 Maja 2014 przez jogi109 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Moja metoda jest szybsza a też skuteczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartinH Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 a w autach rajdowych chodnice płynu hamulcowego Pierwsze słyszę W starych WRC zacisk był chłodzony wodą, ale obecnie już się od tego odeszło Ja swoje półmetaliki wypaliłem polewając benzyną i podpalając, na razie łapią zobaczymy co będzie po dłuższym hamowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 18 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Rower stał 2 dni nie ruszany bo lało, dzisiaj ładna pogoda.. poszedłem do garażu wyciagam.. jade... pierwsze skrzyzowanie manetka prawie z całej siły a ja jade... Czyli nic sie nie wypaliły.. -,- Będe musiał chyba posłuchać i wyciagnać te klocki a tarcze jeszcze raz wymyć i przeczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 *klamka To troche dziwne. Moje zatłuszczone wykazywały siłę hamowania. Z 20 km/h jednym bym wyhamował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszpk Napisano 19 Maja 2014 Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 @MartinH Może źle to nazwałem. Chodziło mi o te wynalazki http://www.carbibles.com/brake_bible.html Chłodnice płynu hamulcowego to raczej tylko w motorach są stosowane. http://www.dicksracing.com/motorcycle_specialty_parts/ktm_rear_brake_master_cylinder_cooler Potwierdzam to co napisał Jogi109. Też miałem zalane po zimie olejem klocki metaliczne. Wyły jak zarzynane prosie ale hamowały dobrze przy spokojnej jeździe. Po wypaleniu na płycie elektrycznej wszystko wróciło do normy. Napisz coś więcej, działają i przestają? Sprawdzałeś może płynu masz za mało tzn oleju w zbiorniczku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sami12 Napisano 19 Maja 2014 Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 Albo Ci sie zapowietrzyly.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 Nie zalewalem ich sam.. Szanowny pan serwisant mi to zrobił.. i miało być ok. Wyczyściłem najdokładniej jak tylko moglem tarcze rozpuszczalnikiem później dokładnie papierem ściernym, klocki podpaliłem benzyna jak to kolega wyżej zaproponował... i łapią ale trzeba je zaciskac z całej siły.. gdy dawniej używałem naprawde niewieli siły i leciałem od razu bokiem.. Nie wiem jak sobie pomóc ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sami12 Napisano 20 Maja 2014 Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 Jak juz naprawdę nie potrafisz idz do jakiegos inengo serwisu, renomowanego (bo tez trudno zobaczyc co tak naprawdę ty tam masz i w czym jest problem...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 20 Maja 2014 Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 Skąd jesteś to może jakiś forumowicz by zaoferował pomoc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 jestem z okolić Nowego Sącza, dokładniej 20km od nowego sącza. Ale głupio mi by było tak kogoś prosić.. po prostu oddam go gdzie indziej.. i dam znać co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk606 Napisano 21 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 A jak wypalam te klocki nad palnikiem to jak dlugo to robić ? i Bezporsrednio w ogniu frontową strona klocków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.