Skocz do zawartości

[puls] puls a ciśnienie


render

Rekomendowane odpowiedzi

czy mógł by ktoś mi wytłumaczyć albo pokierować na stronę gdzie można było by się dowiedzieć jakie jest powiązanie pomiędzy pulsem= tętnem a ciśnieniem krwi

Na allegro dostępne są pulsonetry mierzące puls  (ilość uderzeń serca w minutę), a czy ma to jakiś związek z ciśnieniem tętniczym?

czy mając prawidłowe tętno (220-wiek) można mieć nieprawidłowe ciśnienie krwi lub odwrotna sytuacja.

Czy mierząc sam puls można ocenić "kondycję" swojego serca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma związek, ale nie jest to taki związek, który w prosty sposób dało by się opisać.

Na pewno nie ma zależności puls=k razy ciśnienie czy na odwrót.

Poza tym nawet u osób całkowicie zdrowych o ciśnieniu w normie czyli 120/80 są spore rozbieżności w pulsie.

Jest jednak zbieżność, ze osoby o lepszej kondycji uprawiające sport mają niższy puls spoczynkowy a z kolei, osoby które nie uprawiały sportu i zaczną to robić to po pewnym czasie puls spoczynkowy obniża się im.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+/-

puls spoczynkowy 75 - leń kanapowy

puls spoczynkowy 60 - zdrowa aktywna osoba, nie sportowiec

puls spoczynkowy 50 i mniej (nawet 38) - sportowcy

 

Puls spoczynkowy mierzyć zaraz po obudzeniu się, nie podnosząc się nawet, jeśli jest możliwość to nawet nie siadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie - właśnie chodzi o to jak "z natury" ma to uwarunkowane - wysokie czy niskie ciśnienie. Zależy też o jaką strefę tętna Ci chodzi... Ogólnie można to sprawdzić praktycznie tylko na sobie samym, np. jakbyśmy sprawdzili swoje tętno spoczynkowe przed trenowaniem, a potem sprawdzamy po jakimś cyklu treningowym i możemy zauważyć różnicę, ale porównywać się do kogoś to bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli im bardziej człowiek wysportowany to ma niższy puls?

Jeżeli chodzi Ci o puls spoczynkowy (czyli taki jaki mierzy się np. w szpitalu) to zdecydowanie tak, a zwłaszcza w dyscyplinach sportu wymagających większej wytrzymałości (konkretnie wydajności układu krążenia). Trening wytrzymałościowy powoduje m.in. rozrost mięśnia sercowego oraz zwiększenie pojemności wyrzutowej serca a to zawsze przekłada się na obniżenie tętna i służy utrzymaniu homeostazy.

 

A odnośnie zależności ciśnienia od tętna - oczywiście, że taka istnieje. Serce to pompa, pompując krew powoduje cykliczne zmiany ciśnienia podczas skurczu i rozkurczu. Ogólnie im wyższe tętno tym wyższe ciśnienie, ale nie jest to zależność liniowa. Do tego należy pamiętać, że na ciśnienie wpływa bardzo wiele innych czynników np. gęstość krwi - więc jak zjesz żel podczas wyścigu (zwiększenie gęstości krwi przez glukozę) do tego będziesz mało pił (zwiększenie gęstości krwi przez odwodnienie) to przy relatywnie niskim ciśnieniu możesz mieć wysoki puls, spowodowany potrzebą utrzymania odpowiedniego natlenienie tkanki mięśniowej podczas intensywnego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią serce sportowca i zawałowca klinicznie wygląda tak samo jednak wydolność już "lekko" inna. Chodzi o wspomnianą lewą komorę, która ulega powiększeniu przy nazwijmy to już wyczynowym uprawianiu sportu, ale jest to inne powiększenie ( grubość ścianek ) niż przy np. osobie otyłej lub cierpiącej na nadciśnienie. Podejrzewam, że Twoje pytanie jest z tym związane, bo faktycznie podczas wysiłku ciśnienie wzrasta, ale po skończonym wysiłku, a nawet ciut wcześniej spada do nazwijmy to dobrych wartości. Stąd też na zachodzie rower często jest na receptę od lekarza :) Taki wysiłek powoduje, że nasze "kable" pracują i nie tracą elastyczności pomimo chwilowych wartości grubo przekraczających to co jest niby normą podczas zwykłego badania ciśnienia. Ciągłe nadciśnienie jest niebezpieczne bo po wielu latach powoduje że elastyczność "kabli" to już tylko wspomnienie i stąd już tylko krok od wylewu. Pomijam bombe zegarową tykającą w wielu z nas zwaną tętniakami, ale to już inna bajka, bo tu nie znasz godziny... Sumując wysoki puls to wyższe ciśnienie podczas wysiłku, ale niskie tętno spoczynkowe także może grubo podnosić ciśnienie krwi - wszak to wyrzut krwi, a dużo zależy i od całego układu krwionośnego, ale także i np. od nerek.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
rozrost mięśnia sercowego oraz zwiększenie pojemności wyrzutowej serca a to zawsze przekłada się na obniżenie tętna

nie sposób się z tym nie zgodzić - a ktoś kto twierdzi inaczej kompletnie nie ma pojęcia o układzie krążenia.

Wzrost tętna spoczynkowego przy osobie regularnie uprawiającej sport jest obiadem przetrenowania.

Dodam jeszcze, że tętna spoczynkowego wcale nie mierzy się zaraz po przebudzeniu i jak ktoś napisał najlepiej nie siadając - tętno spoczynkowe mierzy się rano, po np. porannej toalecie i kilkominutowym powrocie do pozycji horyzontalnej wypoczywając. Z własne doświadczenia wiem, że zaraz po przebudzeniu HR mam ok. 47-50 a po toalecie spada do 40-42, więc różnica jest (a jest to zgodne z Frielem i każdym kto o jego wytyczne buduje plany treningowe).

Co do ciśnienia, to stopień wytrenowania oczywiście ma na nie wpływ, ale znacznie większy ma cała reszta (stres, nadwaga, dieta). Ja np. zimą kiedy przybywa oponki zawsze mam wyższe ciśnienie skurczowe (o ok. 15-20 uderzeń w stosunku do lata) mimo, iż tętno spoczynkowe rośnie niewiele do 42-44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak to mówią serce sportowca i zawałowca klinicznie wygląda tak samo jednak wydolność już "lekko" inna. Chodzi o wspomnianą lewą komorę, która ulega powiększeniu przy nazwijmy to już wyczynowym uprawianiu sportu, ale jest to inne powiększenie ( grubość ścianek ) niż przy np. osobie otyłej lub cierpiącej na nadciśnienie. Podejrzewam, że Twoje pytanie jest z tym związane, bo faktycznie podczas wysiłku ciśnienie wzrasta, ale po skończonym wysiłku, a nawet ciut wcześniej spada do nazwijmy to dobrych wartości. Stąd też na zachodzie rower często jest na receptę od lekarza :) Taki wysiłek powoduje, że nasze "kable" pracują i nie tracą elastyczności pomimo chwilowych wartości grubo przekraczających to co jest niby normą podczas zwykłego badania ciśnienia. Ciągłe nadciśnienie jest niebezpieczne bo po wielu latach powoduje że elastyczność "kabli" to już tylko wspomnienie i stąd już tylko krok od wylewu. Pomijam bombe zegarową tykającą w wielu z nas zwaną tętniakami, ale to już inna bajka, bo tu nie znasz godziny... Sumując wysoki puls to wyższe ciśnienie podczas wysiłku, ale niskie tętno spoczynkowe także może grubo podnosić ciśnienie krwi - wszak to wyrzut krwi, a dużo zależy i od całego układu krwionośnego, ale także i np. od nerek.    

 

Widzę, że się znasz. To może doradź mi czy powinienem zaopatrzyć się w pulsometr. Mam niestety nadciśnienie, biorę leki i wtedy mam prawidłowe , coś około 130/85. Ale od pewnego czasu jezdzę na wycieczki rowerowe 50-80 km , koledzy ostrzegli mnie przed napojami energetycznymi w tym wątku http://www.forumrowerowe.org/topic/163056-jedzenie-i-napojezestaw-na-wycieczke-50-100km/page-2?do=findComment&comment=1511109. Nie mam ochoty dostać zawału albo wylewu :002:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu doradzać - lekarzem nie jestem, jednak skoro masz uregulowane ciśnienie - oby nie na beta-blokerach :) - to możesz jeździć. Pulsometr pomaga, aczkolwiek przy normalnej jeździe wystarczy jak będziesz pilnować oddechu, tak żeby można było swobodnie rozmawiać, a nie łapać powietrze niczym karp. No i raczej długo i umiarkowane tempo niż krótko i intensywnie - przynajmniej na początku "treningów".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pulsometr warto kupić, zwłaszcza jak masz problemy z sercem, a resztę musisz konsultować z lekarzem czy możesz jeździć, jak długo, z jakim tętnem itp.

Warto by było wybrać się też do dietetyka żeby dobrać dla Ciebie dietę obniżającą albo nie podnoszącą ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co ostro ćwiczysz, bo na siłowni z podłączonym holterem wyskakują naprawdę dzikie wartości :) Stąd też wszystkie sporty gdzie jest duży i intensywny, ale krótki wysiłek teoretycznie są niewskazane. Czyli tenis, piłka nożna, koszykówka itp. wg. lekarzy odpadają, za to rower jak najbardziej tak. Niby też musi być bez szaleństw, ale to wiadomo zależy od organizmu. Co do beta-blokerów to mocno obniżają tętno stąd też są na liście środków niedozwolonych w sporcie, natomiast u "cywili" działanie jest często przeciwstawne z zażywaniem viagry i przez to młodsi raczej nieczęsto dostają bb na nadciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...