Skocz do zawartości

[sakwa, torba] co na zeszyty / książki?


wdooweq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie

Używam roweru na dojazdy na uczelnię, jednak nawet w te majowe chłodniejsze (co dopiero, gdy będzie cieplej) dni podczas jazdy z plecakiem na grzbiecie potrafię mieć piękną plamę na koszulce/bluzie co ani nie wygląda najpiękniej ani pewnie nie pachnie fiołkami.  Prawdopodobnie spowodowane jest to (poza słabą kondycją) brakiem możliwości "oddychania" pleców. Mam 150-200 złotych na zaradzenie temu problemowi.

 

Przewożę głównie 1-2 zeszyty formatu a4, fartuch, czasem grubszą książkę, zdarza się laptop.

W czym to przewozić? Najbardziej odpowiadałaby mi torba na kierownicę ale czy to się pomieści, będzie mobilne? Sakwa (muszę dokupić bagażnik)? Czy może sam bagażnik i linka?

 

 

E:oczywiście leptop opcjonalnie nie jest to główne kryterium. Znalazłem taką sakwę w decathlonie: http://www.decathlon.pl/city-2x9l-id_2404523.html#avantages jednak jak wyżej pisałem wolałbym coś na kierownice albo cos przyjaźniej demontowalnego

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Napisano

te sakwy z Decathlonu są w miarę porządnie wykonane, ale nie sądzę żeby zmieściło się tam A4 - oglądałem to na żywo w sklepie.

 

jakiś czas temu używałem sakw w systemie 2boczne na stałe plus górna dopinana na suwak  , na upartego przewiozłem tam kilka razy nawet laptopa na wierzchu  - z wypchaną ubraniami górną komorą

 

to czego używałem to produkt firmy Profex zdaje się w cenie ok 80zł w Tesco/Real, wyglądało toto na rowerze mniej więcej tak:

gallery_162683_2636_425354.jpg

 

 

z jakością tego dość słabo, nie było wodoodporne (te Decathlonowe wyglądały dużo sensowniej, miały od wewnątrz 'gumę na ściankach')

 

jeśli nie chcesz mocować bagażnika na stałe może zainteresuj się bagażnikiem na sztycę do którego takie lekkie sakwy można spokojnie założyć

 

 

a osobiście na Twoim miejscu, jeśli masz już doświadczenia z plecakiem i jedynym jego minusem jest dla Ciebie to że masz mokre plecy - poszukaniem dobrego plecaka pokroju Deuter Race Exp Air -> tutaj znajdziesz recenzję http://www.forumrowerowe.org/topic/116644-plecak-deuter-race-exp-air-subiektywna-opinia/    jakby policzyć koszty sumarycznie to pewnie wyjdzie podobnie - dla mnie osobiście to najlepsze rozwiązanie, mam tez kuferek zixtro , z wysięgnikiem na sztycy, ale   wolę pelcak

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Dziękuję za odpowiedź, jednak wolę chyba coś na bagażnik. Wróciłem do tematu patrząc na dzisiejszy upał, tutaj żaden plecak nie pomoże ;-)

 

Znalazłem coś takiego:

http://www.rowerystylowe.pl/p-3699/torba-rowerowa-new-looxs-varo-messenger-na-laptopa

 

Co prawda przewyższa zaplanowany budżet ale patrząc na szeroki strumień pieniędzy zaoszczędzony w tym miesiązy na paliwie skłonny jestem parę groszy dorzucić. Dotatkowo ciekawy wygląd - nie rzuca się w oczy, można spokojnie wziąć ja przez ramię i latać po mieście, podobno całkowicie wodoszczelna, też na plus.

 

Jednak jako, że jestem totalnym laikiem mam też inne pytanie: jak to się montuje  - są jakieś zatrzaski czy tylko haczyki nakładające się na bok bagażnika? Chodzi głównie o to czy ta torba (lub jakakolwiek inna, może znajdę coś równie porządnego ale tańszego) nie spadnie jak się zapomnę, wjadę za szybko na krawężnik i rower podskoczy?

Napisano

Najtańsze nie są ale skoro są dobre to może i faktycznie warto zainwestować ;)

Dzięki wielkie za odpowiedź, może kiedyś miniemy sie na DDR w trójmieście ;-)

Napisano

Doszła torba i bagaznik na sztycę. Wszystko pięknie poza jedną sprawą: Nie mam mozliwości zamocowania tej torby "od dołu". Zaciskam na te zatrzaski ale niestety dół lata na boki i nie wiem czy to nie będzie czasem przeszkadzało w podróży? Niby są rzepy ale niestety nie ma mozliwości ich użycia, są za krótkie.

 

e: taki bagażnik http://www.rowerystylowe.pl/p-5357/bagaznik-na-sztyce-massload-cl-420q-alu

taka torba: http://www.rowerystylowe.pl/p-3699/torba-rowerowa-new-looxs-varo-messenger-na-laptopa

Napisano

Te hali oczywiście są, jest nawet dodatkowa blokada, która zapobiega wypinaniu się :) No nic będę uważał, jutro jazda próbna ;)

Napisano

Pierwsze słowa jakie mi się cisną na usta... sami wielcy specjaliści. Prawdą jest, że tylko Ortlieb robi od lat w pełni wodoodporne sakwy z pełnym profesjonalnym systemem mocującym. Obecnie jego oferta jest tak bogata, że największy esteta coś znajdzie dla siebie. Problemem może być tylko cena ale jakość zawsze kosztowała. Ja od 12lat jeżdżę z sakwą Ortlieba model Offica wożąc lamtopa po krawężnikach, w deszczu., jaja luzem, żyrandole i tylko Bóg wie co jeszcze gdyż pojemność tej sakwy jest na poziomie ręcznego koszyka sklepowego. Ja w tą sakwę pakuję co chcę, zakładam na bagażnik i zapominam o niej gdyż system mocowania robi swoje. Jadę po czym chce wcale nie troszcząc się o zawartość , docieram na miejsce, zdejmuje sakwę jednym ruchem i mam wszystko w jak najlepszym porządku. Szczerze polecam Ortlieba a nie jakieś podruby.

Napisano

Ortlieb słynie z sakw podróżniczych i one ni jak posują do garnituru a i użytkowość miejska jest dyskusyjna. Od kilkunastu lat było kilka produktów miejskich, których użytkowość była dostosowana do warunków miejskich a design także choć to już kwestia gustu. Jednak od kilku lat Ortlieb ma tak bogatą ofertę sakw miejskich, że każdy coś znajdzie dla siebie. Zauważ, że dobre plecaki rowerowe są w takiej samej cenie ale posiadają zasadniczą wadę... brak wodoodporności.

 

Zachwalam Ortlieba chociaż nie mam najmniejszego udziału w jego sprzedaży. To po prosto bardzo dobry produkt na kilkanaście lat.

O produktach wskazanych producentów tzw sakw miejskich mam bardzo niskie zdanie.

 

Napisałem blog o sakwach ujmując w nim wszystkie zalety ale także wady więc nie będę to się powtarzać.

Napisano

Piękna dyskusja się rozwinęła, jaka szkoda, że kilka godzin po tym, jak dotarły do mnie zakupy -_-  Mimo że 2 tyg wisiał czekając na konkretne propozycje :thanks:

Napisano

Dzisiaj pierwszy dzień jazdy z torbą. Co prawda tylko 11km do pracy i do domu, ale pierwsze spostrzeżenia można opisac ;) Jeździ się zdecydowanie inaczej, nieco ciężej ale największe różnice czuć podczas zakrętów, już nie mogę tak intensywnie wirować pomiędzy słupkami czy samochodami ;) Zakup udany w 100% mimo, że wydałem pół wypłaty ;)

Napisano

post-174461-0-51051400-1401707697_thumb.jpg

 

Chodziło mi o te rzepy na dole :) Dzisiaj podróż docelowa - na PG i jak nie będę szalał na krawężnikach to spokojnie lapka mogę przewozić :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...