Skocz do zawartości

[trening] Alergia


guit

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam laergię na kupę różnych rzeczy - pyłki, kurz, niektóre pokarmowe.

Zyrtecu/cetalerginu i innych takich wynalazkow z chlorowodorkiem cetryzyny nawet nie tykam.

Do oczu używam Allergocromu (taki sam skład ma Cromohexal i coś jeszcze) - substancja czynna to Natrii cromoglicans (pardon, jeśli napisałem z błędem). Do nosa Buderhin (bodajże Budesonid jest podobny). Tylko, że te krople bierze się REGULARNIE, a nie jak się co komu przypomni!

I dzięki temu pomęczę się tydzietem ze dwa w maju, ewentualnie parę dni w siuerpniu (niektórych rzeczy się nie uniknie...) a przez resztę roku mam spokój.

PS To, co podałem jest na receptę, więc od razu zapytajcie się własnego lekarza, czy możecie to brać.

PS2 Spadam z forum, bo mnie gonią. Ewentualne porady dam jeszcze... jak wrócę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też posiadam w swoim skladziku chorób alergię. Na sierśc, kurz, i głównie pyłki. Tyle że ja oprucz kichania mam jeszcze swedzenie oczu, a gdy je potre to puchną do tego stopnia ze prawie nie widze. Kiedys miałem z tym problemy ale już się przyzwyczaiłem w miare i nei drapię. Leki na kichanie tez niewiele mi pomagają ale daje rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja także jestem uczulony na jakieś pyłki, nawet nie wiem na jakie bo jak poszedlem do lekarza po skierowanie na badania to stwierdził ze to nie alergia i przepisał mi jakieś leki które nic nie pomogły a że już mi sie nie chciało po doktorach chodzic to przestałęm sie tym interesowac tymbardziej ze można sie do tego przyzwyczaic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To lepiej się zainteresuj bo cię astama czeka.

 

W książce Lanca "Mój powrót do życia" autor wspomina ,że w USA alergię leczy się sterydami. Jakby u nas tak leczyli? Wszscy co się wpisali w tym temacie byliby zarazem naszybszymi bikerami na forum. :D Tak jak Lance -alergik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze że nie jest nas mało - alergików... uczulony jestem od maleńkości , odczulano mnie chyba z 5 lat i stwierdzili że jest ok... ale przychodzi kwiecień. maj , czerwiec pyłki traw i nos i oczka eksplodują ale teraz te objawy już nie są tak silne jak kiedyś , czasami zdarzy się taki dzień że mocno kicham to sobie zapodam alertec ale na ogół nic nie biorę... swoją drogą na medycynie sportu Pan doktor nam mówił że połowa kolarzy to astmatycy lub przynajmniej mają na to papiery gdyż leki na astme rozszerzają pęcherzyki płucne i wiadomo większa pojemność płuc --> więcej tlenu w mięśniach --> większy power... itd. ostatnia afera z TdF , Basso Ulrich Lance ostatnio niby się przyznał... niech ktoś mi powie z pro że nie bierze nic i jest czysty to ja tak mu nie uwierzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie astmę wykryto w wieku 5 lat (teraz mam 17) miałem alergię na wiele rzeczy w tym: roztocze, kurz, sierść psa i kota, mleko... teraz już nie mam roztocza i sierści ale od jakiś 3 lat mam alergię na pylące trawy. Nie jest fajnie jak się zaczynają dobrze pylić, pieką i łzawią oczy, z nosa leje mi się litrami, ale jakoś daję rade i jest mniej więcej spoko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam niestety alergie od dluzszego czasu, glownie na pylki traw i drzew(szczegolnie chyba lipy a wlasnie nie dawno byl okres najsilniejszego pylenia tego drzewa :/ ) jak jest w miare dobrze to nie zazywam nic, jak nasilenie jest duze to zazyje raz dziennie alertec albo cos w tym stylu, chociaz te leki powoduja sennosc i trzeba przyznac ze objawia sie czasem ona w czasie jazdy ...Ale ogolnie da sie przezyc ten miesiac(bo mniej wiecej tyle trwa u mnie alergia )_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alergia głuuupia rzecz. Współczucia.. Ja też mam alergie ale naszczęście nie na pyłki tylko na leki przeciwbólowe. A przynajmniej wiekszość z nich. Niestety moja alergia przejawia się strasznym puchnieciem powiek...co niestety powoduje czasem że nie jestem w stanie wyjść na rower kiedy tego chce :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam alergie na pylki traw. I zauwazylem u siebie spadek wydolnosci. Glownie chodzi o oddech, jakos tak ciezko mi sie oddycha:(

Biore Zyrtec ale jedynie z kichawy nie leci a samopoczucie raczej nie do pozazdroszczenia:(

Macie tez takie problemy?

Generalnie alergia nieleczona jest prosba o astme zazwyczaj :/ Ja mam objawy alergiczne, poszedlem d olekarza i dostalem ogolny lek odczylajacy i pobralem skierowanie do alergologa. Z alergia nie ma zartow, a im wczesniej sie lekkie nawet objawy sa niepokojace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz silną alergię to bierz rano Loratan w takich zielonych, szybkoprzyswajalnych kapsułkach. Po jeżdżeniu bierz prysznic koniecznie, żeby się oczyścić z pyłków i tak. Da się przeżyć. Ja się odczulam i się dużo lepiej czuję, prochy kiedyś mi nie wystarczały. Idź do poradni alergologicznej i też się zacznij odczulać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja mam alergie na pyłki traw. Dopadła mnie dopiero 2 lata temu. Na początku brałem amertil (nie wiem jak to sie pisze dokladnie) Miałem straszny kaszel, który w większości kończył sie wymiotowaniem. Kiedy przeczytałem o skutkach ubocznych tego lekarstwa okazało się ze moze powodowac kaszel i omało przez to gowno nie dostałem astmy. Teraz biore telfast( bardzo polecam ) i chodze na odczulanie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam alergie. Z testów jakie mi robili moge wam powiedzieć na co NIE jestem uczulony: pleśń i sierść kota. Reszta to prawie bombel na bomblu. Ale o dziwo w tym roku objawy bardzo zmniejszyły się. Nareszcie moge oddychać "pustym nosem" :). Zawsze katar i trzeba było oddychać buzią, a na rowerze to czasami nie smaczne. :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów alergików :huh:

Ja mam na pyłki traw, leszczny, pleśnie wg badania. W rzeczywistości tylko trawy i chyba kurz odczuwam.

Biorę również Claritine i Budherin/Flixonase czy coś. I działa wmiarę.

Lance rządzi! ale podobno 90% kolarzy 'ma' alergię czy raczej astmę - zaświadczenie wyrabiają sobie bo wtedy mogą brać aerozole na rozszerzenie oskrzeli czy pęcherzyków płucnych czy coś a to im ułatwia oddychanie. Tak jeden komentator na Dauphiene Libere bodajże mówił :P

A Zyrtec ma istotnie taaaaaaaaaką jeśli dobrze pamiętam listę skutków ubocznych :blink:

W każdym razie jak byłem mały to brałem i podobno miałem płytki sen i strasznie przyspieszony puls po nim! Nie na wszystkich to tak działa ale itak radzę wymienić go na jakiś inny lek z wymienianych wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam to. O ile wiem to rozszerza to co ma rozszerzać, ale kolarze pewnie biorą coś mocniejszego :)

No ale tak, działa w ten właśnie sposób. Ale branie bez przyczyny (jak się niema problemów z oddychaniem) chyba nie jest zdrowe...

Zdaje się że jeden dysk rozszerza, a drugi poprawia przyswajanie pierwszego - tak słyszałem ale najlepiej przeczytaj w ulotce jak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam te oba dyski na astmę i uważam tak jak GdyniaBiker, że są szkodliwe i po prostu ich nie biorę :028: bo jakoś nie czułem zbytniej poprawy po nich, a teraz dzięki rowerkowi wydaje mi się że jestem w dużo lepszym stanie niż wcześniej.

Pozdro dla astmatyków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, rany! Tak Was poczytałam i widzę tu masę domorosłych specjalistów. A może leczenie zostawilibyście tym, którzy się na tym znają?

Nie wątpię, że dzielicie się swoimi doświadczeniami w dobrej wierze. ALE:

Każdy lek może działać inaczej na różnych ludzi.

Do przyjmowania danego rodzaju leku mogą być różne wskazania.

Nie każde działania niepożądane pojawiają się u wszystkich.

 

 

Lance rządzi! ale podobno 90% kolarzy 'ma' alergię czy raczej astmę - zaświadczenie wyrabiają sobie bo wtedy mogą brać aerozole na rozszerzenie oskrzeli czy pęcherzyków płucnych czy coś a to im ułatwia oddychanie. Tak jeden komentator na Dauphiene Libere bodajże mówił :P

 

Tak. A niektórzy jeżdzą na.... Nie powiem na czym, bo by zaraz się znaleźli tacy, co chcą próbować. Bo daje świetne efekty. Zwłaszcza świetnie sie po tym umiera... Ale czego to niejeden nie zrobi, coby tylko lepiej jeździć... :P

 

A Zyrtec ma istotnie taaaaaaaaaką jeśli dobrze pamiętam listę skutków ubocznych :)

W każdym razie jak byłem mały to brałem i podobno miałem płytki sen i strasznie przyspieszony puls po nim! Nie na wszystkich to tak działa ale itak radzę wymienić go na jakiś inny lek z wymienianych wcześniej.

 

Bzdura. Nawet obecnie stosuje się w niektórych przypadkach leki o znacznie szerszych działaniach niepożądanych. Nie każdy dobrze toleruje ten lek, niektórzy idą na to świetnie. Dodam, że amertil to ta sama substancja czynna, a wychodzi korzystniej cenowo. ;>

Jesli ten argument ma znaczenie - sama biorę. W pełni świadomie: co do mechanizmu działania, działań niepożądanych i całej reszty.

 

Znam to. O ile wiem to rozszerza to co ma rozszerzać, ale kolarze pewnie biorą coś mocniejszego :confused:

No ale tak, działa w ten właśnie sposób. Ale branie bez przyczyny (jak się niema problemów z oddychaniem) chyba nie jest zdrowe...

Zdaje się że jeden dysk rozszerza, a drugi poprawia przyswajanie pierwszego - tak słyszałem ale najlepiej przeczytaj w ulotce jak to działa.

 

Dokładniej: Jeden rozszerza, drugi hamuje stan zapalny. Najpierw bierze się ten rozszerzający, wtedy aplikacja przeciwzapalnego jest skuteczniejsza :P

Nie zawsze podawana uwaga: Po obydwu należy przepłukać usta. Nie połykać! Ogranicza to działania niepożądane. I masz całkowitą rację. Branie bez potrzeby jest głupotą...

 

Też mam te oba dyski na astmę i uważam tak jak GdyniaBiker, że są szkodliwe i po prostu ich nie biorę :028: bo jakoś nie czułem zbytniej poprawy po nich, a teraz dzięki rowerkowi wydaje mi się że jestem w dużo lepszym stanie niż wcześniej.

Pozdro dla astmatyków :)

 

Astma w niektórych przypadkach może ustępować. Jesli tak się stało - to świetnie. Co zaś się tyczy szkodliwości: te leki często ratują życie...

 

No, ale dość kazań.

Wszystkim alergikom i astmatykom życzę radości z jazdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam te oba dyski na astmę i uważam tak jak GdyniaBiker, że są szkodliwe i po prostu ich nie biorę :028: bo jakoś nie czułem zbytniej poprawy po nich, a teraz dzięki rowerkowi wydaje mi się że jestem w dużo lepszym stanie niż wcześniej.

Pozdro dla astmatyków <_<

Mi chodzi o to, że jak ktoś niema astmy itp a bierze żeby 'mieć powera' <_< to szkodzi.

Ale jeśli Ci przeszło albo niemasz silnych duszności to faktycznie lepiej nie brać.

 

O, rany! Tak Was poczytałam i widzę tu masę domorosłych specjalistów. A może leczenie zostawilibyście tym, którzy się na tym znają?

Jak widzisz wiemy sporo i dzielimy się tą wiedzą, a leczenie to inna sprawa :blink:

 

Nie każde działania niepożądane pojawiają się u wszystkich

To jasne

 

Bzdura. Nawet obecnie stosuje się w niektórych przypadkach leki o znacznie szerszych działaniach niepożądanych. Nie każdy dobrze toleruje ten lek, niektórzy idą na to świetnie.

Nikt nie mówi, że na wszystkich to źle działa! Ale wystarczy trochę poczytać żeby stwierdzić, że wielu Forumowiczów ma podobne doświadczenia jak ja z nim, albo inne niewłaściwe (U mnie też powodował senność) <_<

Co zaś się tyczy szkodliwości: te leki często ratują życie...

Jasne, mówimy, że jak ktoś niema astmy a bierze dla lepszych wyników to mu szkodzi.

 

Tak, "dyski" powstrzymują silne napady duszności itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zielony czy pomarańczowy dysk rozszerza?

 

To mnie zastrzeliłeś pytaniem! :P

Podaj nazwy dysków, to odpowiem :P

 

Zyrtec powoduje uczucie senności i ogólnie jest kiepski, przynajmniej taki był jak ja go brałem. Teraz biorę Loratan i jest OK.

 

Może tak być. Jednak obydwa te leki należą do II generacji, obydwa mają działać wybiórczo... Ale w obydwóch przypadkach może wystąpić i senność, i suchość w ustach i ból i zawroty głowy. I inne.

Kwestia jak zadziała w Twoim przypadku.

 

Jak widzisz wiemy sporo i dzielimy się tą wiedzą, a leczenie to inna sprawa :)

To jasne

Nikt nie mówi, że na wszystkich to źle działa! Ale wystarczy trochę poczytać żeby stwierdzić, że wielu Forumowiczów ma podobne doświadczenia jak ja z nim, albo inne niewłaściwe (U mnie też powodował senność) :)

 

Ja doskonale rozumiem. A teraz powiem jak to widać "z drugiej strony" - Z gabinetu lekarza, czy od strony farmaceuty.

1) pacjent jest chory i wymaga jakiegoś leczenia.

2) lekarz wybiera lek, jaki mu się wydaje najlepszy w danej sytuacji...

3) pacjent stwierdza. Nie, bo to jest paskudztwo, ja na forum czytałem, że po tym będę.... i tu leci ileś tam działań niepożądanych występujących po danym leku albo i nie.

 

Przyczepiłam się do Was głównie ze względu na posta na którego trafiłam wcześniej. Ktoś bardzo ostro wypowiadał się o leku, stwierdził, że mało przez to astmy nie dostał.

 

To o czym napisałam zdarza się często. Pal diabli, kiedy w takiej sytuacji, że można w miarę łatwo znaleźć zamiennik. Ale nie zawsze tak jest.

 

Tak, "dyski" powstrzymują silne napady duszności itp

 

Ja się jeszcze (obiecuję - to będzie ostatni raz :D) powymądrzam, ale w jakimś stopniu może Wam to pomóc.

W inhalatorach są dwa rodzaje leków: jeden - rozszerzający i jeden - hamujący reakcję. To, że sam rozszerzający sprawia, że poczujecie się lepiej, nie znaczy, że ten drugi nie jest potrzebny. Nie zaniedbujcie tego.

 

Zdrowia wszystkim! Astma też czasem przechodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

tak sobie trochę poczytałem ten temat - bo sam jestem astmatykiem i alergikiem - i śmieszą mnie zdania typu, że astma czasem przechodzi itp. jak wszem i wobec wiadomo astma to choroba obecnie nieuleczalna i co najwyżej może ulec złagodzeniu. A teraz z innej beczki - mam pytanie do osób regularnie przyjmujących leki wziewne, głównie te z grupy steroidów, jak tam u was z efektami ujemnymi w stosowaniu ich ? ja sam jak mam być szczery to nie leczę się regularnie ale mam zamiar zacząć przyjmować leki regularnie, tylko mam obawy związane z przyjmowaniem leków z w/w grupy steroidów, słyszałem różne opinie, a to że się tyje, a to że serduszko nawala itp. może macie jakieś spostrzeżenia zaobserwowane na własnych organizmach podczas regularnego stosowania leków na astmę ? trochę się rozpisałem, więc z góry dzięki za wyrozumiałość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwej, ja tez mam astme i alergie.

Leki odstawione w cholere, i jak na razie czuje sie dobrze.

Co do steroidow to pierwsze slysze, ja tam na zyrtecu i fliksotidzie jechalem i nic mi nie bylo.

Teraz odstawilem, oczywiscie odczulalem sie i nie zauwazylem pogorszenia stanu.

Astma i alergia nie znikaja, ale sie lagodza jak powiedzial moj przedmowca i chyba wlasnie to u mnie nastapilo.

Jedyne co jak szybko jezdze bez rozgrzewki etc to szybciej sie mecze, ale nigdy nie mialem dusznosci czy inhalatorów.

tomek.tarnow - co do Twojego pytania to musialbys do jakiegos lekarza isc na konsultacje, bo pomimo ze alergie i astme mam od dawna to nigdy o czyms takim nie slyszalem :)

 

Pozdrawiam, Shad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...