piotr215 Napisano 11 Października 2014 Udostępnij Napisano 11 Października 2014 Witajcie, jestem z Lublina i u mnie w Auschan-ie jest rower leader 29 za 600 (sześćset złotych) a powód tak niskiej ceny... trochę krzywe koła, wystarczy nacentrować i rowerek gotowy do jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtasek Napisano 14 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2014 Minęło sporo czasu od waszych zakupów. Pewnie kilometrów też sporo Możecie się podzielić opiniami na temat tego Challengera? zalety, wady, usterki? a może ile waży taki "czysty" bez dodatków, czy blokada działa tak jak powinna, itp. itd? Oczywiście właściciele Leadera też niech się wypowiedzą. Ten Challenger to SPRICK ROWERY Sp. z o.o.ul. Świerczewskiego 76Świebodzin Ciekawe czy mają u siebie coś ciekawego, jakiś sklep firmowy? Czy tylko garaż... pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Nie mam challengera tylko Leadera, dziś poszedł zimować bo nie mam ciuchów żeby śmigać nim w zimę. Podsumowanie sezonu :Usterek brak, uszczerbków na zdrowiu również.Jedyne problemy jakie się pojawiły w czasie użytkowania to gleba (oponki Rubena - odradzam na mokrym) i stukanie z korby, które ustąpiło samo z siebie po kilku km. Generalnie jestem mega zadowolony, szczególnie jak na trasie mijam ludzi na Cubach szy Specach W zime planuję wymianę kokpitu na coś szerszego, wymianę sztycy i siodła (ucierpiało przy wspomnianej glebie) i przerzutek na coś wyższego. W 2015 jak starczy kasy to i amorek chętnie wymienię na coś z blokadą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtasek Napisano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2015 Na moim singlu, przełożenie 42/16 opony 700x23c smigam 30+ bez jakieś większej napinki, ciekawe czy na tym by było podobnie Ponieważ masz już tego Leadera to bardzo jestem ciekaw jak wyglądają prędkości jazdy. ( z napinką i bez.. ) Może jakiś link do trasy z Endomondo, strava...? Bo powiem że na moim MTB 26" opony 2.2" 26km/h po płaskim to już jest napinka ważyłeś może ten rower? Jaka jest jego prawdziwa waga? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Ponieważ masz już tego Leadera to bardzo jestem ciekaw jak wyglądają prędkości jazdy. ( z napinką i bez.. ) Może jakiś link do trasy z Endomondo, strava...? Bo powiem że na moim MTB 26" opony 2.2" 26km/h po płaskim to już jest napinka ważyłeś może ten rower? Jaka jest jego prawdziwa waga? tu masz jakiś przykładowy dojazd do pracy : https://www.endomondo.com/workouts/331973190 Generalnie jazda podobnie na singlu, 30 z groszem spokojnie da radę bez większego napinania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poochaty Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 No generalnie to w większości tutaj na jednym z wykresów dojazdu do pracy to standardową prędkośc masz w okolicy 25 km/h. Poza tym przewyzszenia konkretne A w ogóle, to trochę inaczej się jeździ w środku zatłoczonego miasta między budynkami, gdzie np. smaga Cię wiatr itd. No i taki dystans to faktycznie można się napiąć i przelecieć z wyższą prędkością. Dla mnie w ogóle nie potwierdza to Twoich teorii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 5 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Ta trasa jest płaska jak stół. Nie wiem skąd te przewyższenia wyszły. A tam, gdzie największe to przejście podziemne jest. Może dlatego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 6 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 No generalnie to w większości tutaj na jednym z wykresów dojazdu do pracy to standardową prędkośc masz w okolicy 25 km/h. Poza tym przewyzszenia konkretne A w ogóle, to trochę inaczej się jeździ w środku zatłoczonego miasta między budynkami, gdzie np. smaga Cię wiatr itd. No i taki dystans to faktycznie można się napiąć i przelecieć z wyższą prędkością. Dla mnie w ogóle nie potwierdza to Twoich teorii. To jest właśnie w środku zatłoczonego miasta, w dodtaku cały czas po ulicy ( nie zawsze w odpowiednim stanie..), różnica wysokości nie wiem skąd powstała bo droga jest "gładka".. Dodatkowo jechałem po 8 godzinach pracy, w godzinach szczytu z laptopem i innymi gratami w plecaku Nadal podtrzymuje że +30 na tym sprzęcie da radę osiągnąć bez większego spinania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poochaty Napisano 7 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2015 Ty chyba nie do końca zrozumiałeś moją aluzję... Ja na góralu 26 jadę 45 kmh bez napinki. A że metr za autobusem miejskim, to już nieważne. W mieście między budynkami jeździ się łatwiej, nie ma wiatru. Nie ma przewyższeń jak widać z resztą. Prędkości rzędu 30 kmh masz tylko chwilowe. Dla mnie jechać30 kmh to nie jest rozpędzić się na chwilę, tylko utrzymywać tą prędkość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 20 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ty chyba nie do końca zrozumiałeś moją aluzję... Ja na góralu 26 jadę 45 kmh bez napinki. A że metr za autobusem miejskim, to już nieważne. W mieście między budynkami jeździ się łatwiej, nie ma wiatru. Nie ma przewyższeń jak widać z resztą. Prędkości rzędu 30 kmh masz tylko chwilowe. Dla mnie jechać30 kmh to nie jest rozpędzić się na chwilę, tylko utrzymywać tą prędkość. Ja na szczęście nie miewam tak głupich pomysłów jak jazda metr za autobusem sprawdź tą trasę na google maps, nie jest to jazda między budynkami,wiatr obecny. Jest to przykładowy przejazd z czy do pracy, więc nie widzę sensu lecieć ciągle +30, tymbardziej że jadę w godzinach szczytu, w ruchu miejskim na rowerze z dość szeroką kierownicą - nie uśmiech mi się wciskać między samochody ryzykując zdrowie czy życie żeby tylko pokazać na endomondo że jadę cały czas 30 na godzinę Kolega pytał o prędkości więc staram mu się w miarę konkretnie odpowiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtasek Napisano 25 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 tu masz jakiś przykładowy dojazd do pracy : https://www.endomondo.com/workouts/331973190 Generalnie jazda podobnie na singlu, 30 z groszem spokojnie da radę bez większego napinania I o coś takiego mi chodziło W mieście gdzie co chwilę jakaś przeszkoda nie da się długo równo jechać ale ta trasa z endo daje ogólny podgląd. Pewnie w świetnych warunkach było by łatwiej i więcej. Ważne są ogólne wrażenia z jazdy i przyjemność. A ta jak rozumiem jest podczas jazdy na tym rowerze. No i jeszcze pytanie czy ogólne uczucia "przyjemnościowe" są w terenie miejskim znacznie lepsze niż na 26" Z drugiej strony w marketach już się pojawiają rowery i ciekawe czym nas w tym roku zaskoczą i czy będzie to godny następca tego chellengera i leadera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 17 Marca 2015 Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 jeśli komuś się przyda takie info w sklepach Auchan pojawiły się kolejne 29'ery Jeden z nich to znany już Challenger w nieco innym malowaniu, sprzęt ten sam co rok temu więc XCM z blokadą, osprzęt Shimano Altus, z tyłu niestety wolnobieg.Ze zmian na plus jest siodełko oraz opony - były Kendy i Rubeny, teraz są schwalbe UWAGA ! W MARKETACH POJAWIŁ SIĘ FATBIKE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camil85ster Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Ok. Po 3000 km mogę się już wypowiedzieć na temat Leader'a29er. Od czego tu zacząć.... może napisze po co jest mi rower. Otóż, jeżdżę min codziennie do pracy, nie jest to wymagająca trasa, koło 18, 20 km w obie strony, zależy jak pojadę, prosto do celu czy np. przez park. Ogólnie jest to takie 'miejskie mtb' jeśli mogę się tak wyrazić. Sezon 2014 rozpocząłem wraz z kupnem tego roweru w okolicach połowy marca, skończyłem dopiero w połowie grudnia po czy poszedł zimować. Podsumowanie 2014 jest następujące: ponad 2600 km na liczniku, w maju pierwsza wymiana opon ze sklepowej rubeny 2,2 na schwable smart sam 1,75. Różnica jest nie bywała. W czerwcu wymiana przędnej przerzutki sklepowej na jakieś zwykłe Shimano za 30 zł. W lipcu wymiana suportu na jakieś neco na 30 zł ale o dziwo do dziś nie mam do tego suportu żadnych uwag. Wrzesień przyniósł mi nowy komplet opon schwable cx comp 1,2 który okazał się być fantastyczny. Zdążyłem na nich zaliczyć jeszcze kawałek zimy - lodu, śniegu, błotka i jedyne moje zaskoczenie było takie, że nie zaliczyłem żadnej gleby. Grudzień przyszedł, rower został wyczyszczony i spać. Sezon 2015 zaczął się dość... awaryjnie. Ostatnie dwa tygodnie nie są mi zbyt sprzyjające. Nie wiem czy to wina sprzętu czy moja ale sytuacja jest następująca: problemu na piaście tylnego koła, musiałem dwa razy rozkręcać, czyścic i smarować żeby w końcu wszystko było w porządku. Sobota, tydzień temu... o jeden włos od tragedii i nie czytalibyście tych "wypocin":-P. Otóż powrót z pracy postanowiłem sobie wydłużyć. Podczas swobodnej jazdy po ulicy bo drogi rowerowej nie było, nagle pękł hak przerzutki co spowodowało, że przerzutka najpierw zerwała łańcuch po czym wpadła w szprychy wyginając wózek i blokując koło. A, że jechałem zwykła drogą, było nie co ponad 30 km/h na moim liczniku i samochody za plecami.... ufff... jak mi koło dało po "chamach", kierowca, za mną po "chamach" i no cóż... gacie pełne:-P. Na szczęście nic się nie stało ale rower stoi i czeka na nowe części. Teraz "zaszalałem" i kupiłem do roweru: przednia przerzutkę serii acera, nowe linki i pancerze do hamulców i przerzutek, nowe koło tylne (efekt zakupu znajduje sie pod tym linkiem: http://www.forumrowerowe.org/topic/179949-problem-falujaca-kaseta/ ), nową kasetę z łańcuchem i nową korbę również z serii acera. Na wszystko na razie czekam ale napisze co i jak, co z tego wyjdzie. Ogólnie, pomimo ciągłego dokupywania rzeczy, drobnych i większych wpadek, rower jest naprawę wspaniały i jak muszę chodzić bo nie mogę jeździć to normalnie mnie nogi bolą:-D Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
modrzew Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Czyli standardowa historia jak z przyklejonego wątku o makrokeszach Co i rusz kolejne elementy do wymiany, no i standardowo po kombinacji z oponami widać jak tego typu rower "świetnie" się nadaje do szosowej jazdy. A propos tych usterek, to teraz wyobraź sobie że pojechałeś nim w teren... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 @modrzew Nie wiem czy czytałeś całość ale to że ktoś wymienił przednią przerzutkę czy suport nie oznacza że wcześniejsze się posypały, bo jak już było pisane wcześniej - zamontowany z przodu Tourney zużyje się z taką samą prędkością w Leaderze i z taką samą w np Specu..To się nazywa upgrade, kupujesz rower za grosze i WYMIENIASZ kolejno elementy na lepsze, nie dlatego że się popsuły, nie każdy wykłada od razu 3 tyś na rower - można wyłożyć 1,5 i kolejne 1,5 w części co jakiś czas. "Ogólnie, pomimo ciągłego dokupywania rzeczy, drobnych i większych wpadek, rower jest naprawę wspaniały i jak muszę chodzić bo nie mogę jeździć to normalnie mnie nogi bolą:-D" - a to jest chyba najważniejsze ?Ja zaczynam sezon 2015 bezawaryjnie, wszystkie części od zakupu działają jak trzeba a mimo wszystko planuje własnię wymianę napędu i hamulców na hydraulike Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camil85ster Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 (edytowane) Perzon jaki napęd planujesz? I zgodzę się tobą tylko, że u mnie trzeba było suport wymienić, a reszta to właśnie upgrade prócz ostatnich rzeczy typu hak, przerzutka tylna, koło tylne... to wydatek konieczny. A tak ogólnie powiem, że nie stać mnie na kupno roweru za 3000 zł ale za to stać mnie żeby wydać na rower 3000 zł :-) Mam nadzieje, że zostałem zrozumiany a jak nie, to nie dziwcie się....jestem z Podlasia:-D Edytowane 28 Marca 2015 przez camil85ster Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copone Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Jeżeli upgrade jest podyktowany przypływem gotówki, kaprysem itp to ok - gorzej jak to konieczność. W przypadku @camil85ster to trudno dokładnie określić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camil85ster Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Urwany hak, pogięta przerzutka, zerwany łańcuch wygięte szprychy nie są kaprysem:-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copone Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Nie chciałem pisać tak dosadnie, żeby nie było, że się czepiam rowerów z marketu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 nie stać mnie na kupno roweru za 3000 zł ale za to stać mnie żeby wydać na rower 3000 zł :-) O to dokładnie chodzi, to jest chyba sens tego typu rowerów Można dać 3 za gotowca, można dać 3 "na raty" i jeszcze przy okazji mieć fun i zdobyć nowe umiejętności przy upgradowaniu ! Nalatane mam podobnie co Ty, suport chcę zmienić zapobiegawczo (we wcześniejszych rowerach była to pierwsza część jaka się poddawała) a napęd chcę zmienić póki co na Alivio, chociaż własnie wertuje forum czy są odczuwalne różnice Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 W tematowym rowerze? A jaki jest tam napęd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Mój egzemptlaż ma manetki Acera, tył 8 rz kaseta + Acera, przód Tourney Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 manetki na 3x9 alivio warto, mechanizm dual release dla dzwigni zrzucającej. korba - warto, oś octalink Przerzutka tył wg mnie lepiej deore starszego typu Przod - jesli obecna działa dobrze - zostaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perzon Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 offtopując lekko - czyli różnica po przesiadce z acery + tourney na alivio będzie odczuwalna ? póki co łyknę raczej RD-M430 na tył a tourneya zajadę do końca Dziś Leader dostał nowe, cebulowe oklejenie, pewnie na forum zostanę oficjalnie zlinczowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Marca 2015 Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 Tak jak napisałem co do różnic. Zamiast alivio na tył sensowniej deore - alivio ma spore fabryczne luzy, z precyzją bywa różnie. Korba z suportem/osią octalink jest sztywniejsza niź kwadrat. Manetki alivio mają podwójnie działającą dźwignię zrzutową obsługiwaną kciukiem lub palcem wskazującym. Te różnice są odczuwalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi