Skocz do zawartości

[opony] Maxxis Ikon kontra beskidzkie kamienie


MartinH

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mój komplet Crossmarków powoli kończy swój żywot i szukam następcy :)

 

Chciałbym opony jak najbardziej uniwersalnej, a Maxxis mnie nie zawiódł więc chciałbym pozostać wierny marce :)

Jeżdżę w zróżnicowanym terenie, od asfaltu, po leśne dukty, aż po kamienne beskidzkie trasy, wszystko na niskim ciśnieniu (ok. 2 bar). Crossmark przeżył wiele, ale tylna opona ma już zdecydowanie dość, bieżnik został pościnany przez kamienie, a na bokach zaczyna wychodzić oplot (12 wypadów w góry plus lokalne górki).

 

Jak wygląda jakość bocznych ścianek Ikon'a w wersji zwijanej (podstawowej) do Crossmarka w wersji drut? Staram się omijać kamienie, ale czasem trzeba przelecieć po nich na prędkości i nie chciałbym po 2-3 wypadach w góry wyrzucać opony do kosza. Ktoś jeździ na takich oponach agresywniejsze XC po Beskidach?

 

Myślałem też nad Ardentem Race, ale prawie 200 zł za oponę to lekka przesada jak na amatora ;)

Napisano

Na Ikonie na pewno się nie zawiedziesz. Ostatnio popularny zestaw w góry to Ardent Race przód, Ikon tył. Ardenta Race można kupić dużo taniej niż za 200. Odezwij się do mnie na Prv w tej sprawie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...