Skocz do zawartości

[maraton] Maraton a Orbea Alma 29er .....


LUTY123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam dziś z poczty odebrałem rowerek a dokładnie Orbea Alma 29er H50 2011r. Wszystko ma fabryczne z wyjątkiem mostka, sztycy, kiery i korby. Sztyca, mostek i kiera są z carbonu Ritchey a korba Slx. Do rzeczy, do tego carbonu mam małe obawy, czy przy ostrej jeździe jaka ma miejsce na maratonie, komponenty z carbonu wytrzymają ? Ja dziś ugiąłem amortyzator i miałem wrażenie że kierownica też się ugina minimalnie czy to normalne ? Wiem że carbon tłumi część drgań. I jeszcze proszę o ogólne opinie jakie macie na temat tego roweru ?

Napisano

Jaki konkretnie model kiery. O wytrzymałość karbonu bym się nie martwił. Sztywność to inna sprawa, karbon jest albo sztywny albo dobrze tłumi drgania. W tym drugim przypadku uginanie się może być wyczuwalne tak samo jak w przypadku kierownic stalowych.

  • Mod Team
Napisano
O wytrzymałość karbonu bym się nie martwił.

 

A możesz wyjaśnić skąd taka niezachwiana wiara w jego wytrzymałość?

 

 

kierownic stalowych

 

Stalowe kierownice? To chyba już tylko w BMX-ach, ewentualnie do jakiejś ostrej rąbanki, lub u ostrokołowców (dla wyglądu), ale w XC?

 

 

  • Mod Team
Napisano
Zacząłbym od ustalenia oryginalności,mało kto takie gadżety dorzuca do używanego roweru przy sprzedaży.

 

A to już inna para kaloszy...;)

 

No i temat chyba troche nie do końca w tym dziale co trzeba. :P

Napisano
A możesz wyjaśnić skąd taka niezachwiana wiara w jego wytrzymałość?

Materiał jest mi znany bo jest wykorzystywany u mnie w pracy. Nie jest to nie zachwiana wiara po prostu nie s**m ogniem że "tworzywo sztuczne nie wytrzyma tyle co aluminium".

 

 

 

Stalowe kierownice? To chyba już tylko w BMX-ach, ewentualnie do jakiejś ostrej rąbanki, lub u ostrokołowców (dla wyglądu), ale w XC?

1. Porównałem kierownice wykonane z konkretnego materiału a nie do konkretnego zastosowania.

2. W zeszłych latach zdaje się że Kross w swoich Hexagonach stosował właśnie kierownice stalowe. Znaczy, leży u mnie jeszcze taka kiera z 2011.

  • Mod Team
Napisano

Nie rozumiem. :wacko:  Jakie osobiste wycieczki?  :w00t:  Gdzie? W którym momencie? :huh:

Prawda jest taka, że komponenty kompozytowe szybciej się zużywają, a już na pewno w maratonach gdzie są ostro katane i gdzie łatwo o dzwona. Ba, nawet sami producenci zalecają co jakiś czas je wymieniać. Poza tym, rower już kilka sezonów ma za sobą, stąd moje pytanie. I tak jak pisał Kolega Tomasz, to ja przed wyścigiem przede wszystkim radziłbym sprawdzić orginalność tego "zestawu".



 

Napisano

Też mi przyszło do głowy że coś nie tak z oryginalnością tej kiery. Choć sumie tylko dlatego że nie chce mi się wierzyć że Ritchy robi plastelinowe buble. Nie mam jednak punktu podparcia tej tezy bo nigdy nie miałem kiery od Ritchey'a (właściwie to tylko opony miałem)

Napisano

Wiec tak, jednak myślę trochę inaczej konkretnie kierownica nie była mocno przykręcona do mostka (co zauważyłem niedawno) może to było przyczyną. Teraz nie mam takiego wrażenia uginania ogólnie gdy wcześniej uginałem amortyzator brat patrząc na kierę i on tak stwierdził ;) Wszystko jest jak najbardziej oryginalne napisy Ritchey Carbon WCS nie są jakieś podejrzane (bo inaczej nie wiem jak sprawdzić oryginalność). Bardzo dziękuje za zainteresowanie tematem a co do kierownic stalowych chyba już to sobie wszyscy producenci odstawili i wszystko leci na aluminium. A ja mam taki strach do karbonu ze względu na rowery szosowe które są na karbonie i po większym tupnięciu po prostu pękają :/

  • Mod Team
Napisano

Jak byś zapodał zdjęcia to szybko wyleczylibyśmy Cie być może niestety z tej oryginalności. Na tym forum znam człowieka (niestety) który z pewnością i dumą chwalił się "podróbami", w dodatku zapewniając o swojej niewinności :D  A uwierz -podróbki z miesiąca na miesiąc coraz lepsze (ostatnio nawet zaczęli "marszczyć" materiał pod mocowanie mostka jak w oryginałach)
Korba SLX i kiera WCS za 500zł? No halo....
Nie to żeby Ci dowalić ale pomyśl, że jak będziesz chciał to np sprzedać dalej było by miło już nie robić kolejnej osoby (nawet jeśli nieświadomie) w konia.

Napisano

Korba SLX i kiera WCS za 500zł? No halo....

 

to akurat do dostania, nowe ;) korba slx zależnie od modelu kosztuje 350-400zł i to w sklepie, a kiera wcs do dostania na allegro do 150zł nowa jak ktoś np. demontuje rzeczy z nowego roweru albo lekko używana - za 100zł nawet kupisz

  • Mod Team
Napisano

@adhed pokaż mi WCSa nowego (lub tylko zdjętego z mostka) w wersji carbo za 100- 150zł, kupię dziecku do roweru :) 
Równie dobre to jak przykład - zajechany SLX można bez koronek kupić za 120zł a WCS kiera w sklepie za 550zł :D

Mnie tam rura bo swojego pilnuje, ale ten wątek jest dowodem jak sami sobie sr..my we własne gniazdo. Jeden kupi świadomie, sprzeda drugiemu robiąc w balona. Tamten dalej ale już wyjdzie na oszusta. A Ci co kupują orginał i chcą sprzedać mają problem bo podróbka zaniża ceny. O jakości nie wspomnę.

Napisano

Mówiłem o alu, sorki, bo temat jest o carbonie :-) Podróbek jest coraz więcej, trzeba sprawdzać sprzedających, bo co innego kupować od firmy, a co innego od osoby prywatnej. Na niektórych aukcjach można z góry zakładać, że to podróba, a będzie ich więcej, bo dostęp do tego rynku jest coraz łatwiejszy.

 

Lepiej kupić sprawdzone alu niż taki lewy carbon, bo połamanie sobie czegoś będzie nas więcej kosztować 

  • Mod Team
Napisano

Świadomość w tym temacie jest niestety zerowa. Walka z tym, to jak zmagania Don Kichota z wiatrakami.
 

Ludzie myślą, że kupują na alledrogo węgiel od Ritcheya 150 ziko za sztukę, bo nigdy nie widzieli i nie mieli w rękach oryginału.

A jak się połamie, to się okazuje, że to zwykłe włókno szklane z Kitaju warte góra 15zł... :teehee:

Napisano

Oj kolego, nie spojrzałeś wcześniej na zdjęcia oryginałów w sieci? Na pierwszy rzut oka wygląda dziwnie, a jak się przyjrzysz to wiadomo, że to niestety podróba. Teraz ciężko coś powiedzieć czy to wymieniać czy jeździć, ale jeśli mówisz, że jakoś się ugina to sam nie wiem :/

Napisano

Koszt nowych zębów jest wielokrotnie wyższy niż tych kilku części. Zwłaszcza że rower ma już 3 lata, a nie wiadomo kiedy zostały założone te części ani jak mocno były tyrane.

Napisano

Mały offtop na pograniczu tematu.

O ile karbo-fake odróżnić na razie dość łatwo,to z alu jest gorzej.

Mam na stanie 3 mostki Thomsona,dwa ori z dużych sklepów wysyłkowych,jeden fake.

Konia z rzędem temu,kto trafi.Zgadza się waga,sposób obróbki,faktura powierzchni,czcionka,śruby,wykończenie gwintów,materiał i klips słynnego worka itd.

Wydaje się nawet,że front fake'a lepiej przylega do kiery.

  • Mod Team
Napisano

kopia Thomiego? Tego jeszcze nie widziałem! Szlag by ich wszystkich w d.. jeża wa mać!

(skoro niczym się nie różni skąd wiadomo że to kopia? :) )

Napisano

Uuu to lipa ale z tego co wiem facet startował nim w maratonach wiec chyba będzie dobrze. Co do sztycy nic z tych rzeczy (tak mi się wydaje ). A co do kiery cała wygląda dobrze nie ma takich przerw jak na mostku za 25$ (mojego - niestety).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...