jaruone Napisano 29 Kwietnia 2014 Napisano 29 Kwietnia 2014 Witam serdecznie, To mój pierwszy post, ale mam nadzieję że nie ostatni - powód rejestracji i stukania w klawisz po nocy stary jak ... fora rowerowe ?? - zakup właściwego roweru. Nadeszła majówka i zaczęło się gorączkowe szukanie roweru (pierwotnie miał być to używany miejski Kettler za kilka stów wyciągnięty z kanału w Amsterdamie i przywieziony do Polski ) zakończone porażką. Na szczęście od czego są znajomi - udało się pożyczyć rower na majówkę , więc RED ALERT na razie ustał, aczkolwiek po całym dniu oglądania szrotów z używanymi sprzętami, oraz zwiedzenia 3 dużych marketów sportowych (Decathlon, Intersport i GO Sport) + lektura "internetu" mam kilka spostrzeżeń i oczywiście większy mętlik w głowie niż dziś rano. Oczywiście zakupu roweru nie odpuściłem, czego efektem jest jak na wstępie pisałem ten post. Postaram się to wszystko ładnie rozpisać licząc, że dobrzy ludzie coś podpowiedzą, a i może potomnym ta wiedza się przyda. 1) Typ roweru: miejski / trekking / coś pomiędzy (składany własnoręcznie ??) - z rok temu myślałem, że będzie to MTB, minimum na pełnym osprzęcie Alivio, ale z czasem gdy znajomi (+ masa obcych ludzi na ulicach) zaczęli kupować rowery miejskie zacząłem weryfikować potrzeby. Okazuje się, że 70% czasu to będzie miasto (jezdnia + ścieżki rowerowe), zaś pozostałe 30% to okoliczne tereny lub wyzwania w postaci pagórków czy Lasu Kabackiego.W przyszłości może jakaś weekendowa wyprawa po Lubelszczyźnie czy rajd na Mazury. Do takich zadań nie potrzebuję mega roweru MTB. Bardziej przydałby się błotniki, osłona na łańcuch czy bagażnik - tak aby dojechać do pracy w bardziej formalnym (i nie utytłanym) ubraniu czy skoczyć na zakupy do galerii oddalonej o 10 km i nie wieźć ich w reklamówkach przewieszonych przez kierownicę Do rowerów miejskich typu holenderskiego lub "klasycznego" (jak na zdjęciu - miałem nawet przyjemność podobnym chwilę pojeździć ) nie mogę się przekonać - chyba, że ktoś zna model z sensownymi przerzutkami (nexus 7 ??) i amortyzatorem - każdy krawężnik to wyzwanie, i przy próbach skrętu po mniejszym promieniu kierownica trafia w udo, co może być zgubne przy awaryjnym szybkim skręcie. O tyle skłonny byłbym iść w kierunku "trekkingów" - bo tak chyba nazywa się grupę rowerów podobnych do MTB ale uzbrojonych w bagażniki, błotniki, opony semi-slick itp. miejskie udogodnienia. Czy może ten kierunek nie jest właściwy ?? Bo być może błądzę,i są jakieś lepsze rozwiązania (rower miejski z amortyzatorem, lekki MTB z regulowanym mostkiem do pozycji "w pionie" dozbrojony o chlapacze i bagażnik ??) Słyszałem o "szybkich rowerach miejskich" ale to raczej odciążone błyskawice a nie sprzęty z błotnikami, sakwą na zakupy i dynamem w przedniej piaście. Jako rowery które moim zdaniem nadawałby się do moich zastosowań na chwilę obecną widzę Krossa Trans Alpa http://www.kross.pl/pl/2013/trekking/trans-alp i niestety przekraczającego moje założone fundusze (choć wciąż go rozważam) B'twin NeWork 700 http://www.decathlon.pl/rower-miejski-nework-700-id_8245154.html (w którym musiałbym wymienić siodło na wygodniejsze oraz dodać bagażnik - czyli dodatkowy koszt). Nadmienię jeszcze, że przy Trans Alpie pomocny człowiek ze sklepu podpowiedział, że mostek ma regulację która pozwala uzyskać postawę pionową (jak na klasycznym miejskim) pożądaną przy przebijaniu po bułki przez miasto, jak i pozwala na przejście do pozycji pochylonej, która byłaby wskazana przy jakiś wycieczkach po okolicy. Pytanie czy to nie "półprawda" ?? 2) Budżet - na rower chciałbym przeznaczyć góra 2000 zł i nie wykluczam sprzętu używanego. Przy ciekawych propozycjach (ale naprawdę "petardach") jestem w stanie dobić do 3000 zł - ale wolałbym tego uniknąć, gdyż znam siebie i swój słomiany zapał - obawiam się, że kupię sprzęt z którego mogę nie korzystać - więc i te 2000 zł to dużo. Z drugiej strony nie złapać bakcyla tylko dlatego , że kupiło się paździerz a nie rower to też słabo. Dlatego szukam kompromisów - jak temat "rower mój przyjaciel - sztuka w 3 aktach" zatrybi na maxa to za jakiś czas mogę coś ulepszyć czy wymienić na konkretniejszy sprzęt, jak zatrybi umiarkowanie to zostawię tak jak jest, jak nie zatrybi wcale pogonię z jakąś stratą, która nie sprawi, że będę myślał o tej próbie jak o totalnej porażce. 3) Konkretny model a waga rowerzysty - zapewne czytając punkt pierwszy, wielu z Was miało już jakieś propozycje, punkt 2 mógł trochę namieszać, ale pkt. 3 to dopiero wyzwanie - a mianowicie spora waga (ok. 110 kg) rowerzysty. Załóżmy że mamy już obraną drogę i wiemy jakiego typu roweru szukamy (i mieścimy się w budżecie) - jak to skorelować z moją wagą (jak pisałem ok.110 kg przy niecałych 180 cm wzrostu) ?? Nie chciałbym aby rower po każdej wyprawie trafiał do serwisu na centrowanie kół, czy wymianę piast. Z tego co zdążyłem usłyszeć od ludzi ze sklepów w rowerku dla mnie powinna być solidna rama (bardziej Cro-Mo niż Alu, choć wydaje mi się że aluminiowa rama z solidnymi spawami i bez przewężeń i udziwnień na rurkach też da radę - czy może się mylę??) , mocne obręcze i szprychy oraz kaseta zamiast wolnobiegu. Pewnie dojdzie jeszcze kilka niuansów, takich jak np. odpowiednie pedały - tu chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami i radami. Czy mając takie warunki brzegowe (rower do zastosowań z podpunktu 1 + budżet z pkt. 2 + charakterystyka rowerzysty i parametry części roweru "pod niego" z pkt 3) jesteście w stanie polecić jakiś sensowny model roweru nie wymagający ingerencji i dokupowania błotników, lepszych amortyzatorów, trąbki, pompki i innych pierdółek ?? Bo jeśli nie to może ...... 4) Składamy rower z komponentów ??? - być może to byłoby najlepsze rozwiązanie, jeśli nie da się nic znaleźć fabrycznie dostosowanego do potrzeb i wymagań. 2 lewych rąk nie mam, serwis rowerowy w razie kłopotów z montażem (brak doświadczenia czy narzędzi) niedaleko. Wtedy potrzebowałbym Waszej pomocy w wylistowaniu komponentów z orientacyjnymi cenami. Ale opcji 4 raczej nie chciałbym wcielać w życie (mało komfortowa opcja, traktuję ją jako ostateczność), choć pewnie przy podobnych kosztach co "fabryczniak" złożyłbym mocniejszy sprzęt - tyle że bez gwarancji , na nowych i używanych częściach. Będę wdzięczny za wszelką udzieloną pomoc. Pozdrawiam.
Tadeus Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Sporo tego Moim zdaniem twoje zapotrzebowania zdecydowanie brzmią jak trekking. I to taki pełnoprawny, a nie te wylajtowane, szybkie fitnessowe hybrydy w stylu http://www.decathlon.pl/rower-miejski-nework-700-id_8245154.html. Dodatkowo dochodzi kwestia masy. Większość producentów daje w gwarancji max DMC (ty+rower+bagaż) 110-120kg, najwięcej u nas daje Unibike - 140kg. Do tego Unibike ma ogólnie dobre opinie i - co ważne - nie oszczędza na mniej ważnych częściach, które w przypadku sporego obciążenia mogą być decydujące. U nich najczęściej wszystko jest markowe. Wziąłbym coś takiego: http://unibike.pl/expeditiongts.html Kierownica ewentualnie do wymiany, jeśli ci nie podejdzie. Generalnie są na rynku np. Krossy z lepszym osprzętem, ale po pierwsze to jednostkowe internetowe promocje, a po drugie Kross dopuszcza DMC max 110kg. Trekkingi crossa mają rurę sterową w starym standardzie, która faktycznie pozwala na pełniejszą regulację pozycji, ale jest też podatniejsza na obciążenia i łapanie luzów.
jaruone Napisano 30 Kwietnia 2014 Autor Napisano 30 Kwietnia 2014 Dzięki Tadeus za odzew Fakt trochę się rozpisałem, ale już tak mam O Unibike słyszałem sporo pochlebnych opinii - kolega z pracy dojeżdża rowerem tej marki już któryś rok i chwali sobie, lokalny sklep rowerowy też współpracuje z Unibike, a prowadzą go kumaci ludzie więc chłamem by nie handlowali. Pytanie tylko czy niższe modele - np. Vision (który cenowo by mi najbardziej odpowiadał),lub Voyager czy Pamir byłby równie dobre jak sprzęcik z linku od Ciebie ?? Przy okazji - z godzinkę temu kolega podesłał mi zdjęcie roweru Multicycle na NEXUSIE 7 (w załączniku) , do wzięcia za ok 550 - 600 zł. Nie powiem, żebym nie zaczął się zastanawiać Cena całkiem przyjemna.
Tadeus Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Ciężko coś doradzić, jeśli bierzesz pod uwagę aż taki rozrzut jakościowo-cenowy Sprawdziłem niższe modele i moim zdaniem niestety ten Expedition to jedyne u Unibike'a, co doradziłbym do częstego użytku pod większym obciążeniem. To po prostu bardzo przyzwoity i zrównoważony rower. W tańszych już miejscami wyraźnie oszczędzono i upakowane są tam części, które są przez producenta przewidziane do rzadkiego, lekkiego użytku. To wszystko kwestia dopasowania roweru do potrzeb. Jeśli będziesz jeździł tylko na krótsze przejażdżki i to co parę weekendów, to nie opłaca ci się pakować aż tyle pieniędzy (choć nawet krótkie wycieczki na fajniejszym rowerze są przyjemniejsze). Jeśli jednak za rower chcesz się zabrać trochę bardziej na poważnie i ma być twoim towarzyszem przez najbliższe lata, to za taniego - szczególnie przy wyższej masie - bym nie wybierał. Do tego trekkingi z racji całych ton dodatkowego osprzętu są trochę droższymi rowerami, więc i zakup będzie trochę bardziej bolesny dla kieszeni, niż na przykład porównywalny MTB. Ewentualnie można wziąc coś trochę tańszego od innych firm, ale trzeba mieć świadomość, że raczej przez DMC odpadnie gwarancja, albo będziesz musiał ściemniać, by ją w razie czego zrealizować Tu jest bardziej miejski odpowiednik: http://unibike.pl/amsterdam8rgts.html Jest i trochę tańszy. Da wygodniejszą, bardziej wyprostowaną pozycję. Technologicznie jest mniej zaawansowany, ale to u mieszczuchów podobno zaleta Tylko nie wiem, czy w związku z tym jest aż tyle wart. Możesz też zaoszczędzić poważniej i kupić coś takiego: http://allegro.pl/rower-trekkingowy-kands-elite-pro-r-19-2014-i4182751308.html Jest wart więcej niż kosztuje. W sumie to już bardzo przyzwoity rower. Co prawda jesteś chyba powyżej DMC z gwaranacji, ale producent/sprzedawca chyba się za bardzo takimi rzeczami nie przejmuje
Beder Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Witam, Jeżeli chodzi o dylematy jaki rower, też to niedawno przerobiłem. Na shortliście: Kands Elite Pro, ok, 1,5 k Northtec Bergon, ok, 1,5 k Rama 20" Argumenty: cena/jakość Fakt, że waga niższa, więc nie patrzę na DMC. Pozdr, Łukasz
ZbyszekZmysichKiszek Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Northtec Bergon, fajny ale ma slaby lancuch Shimano UG-51, dosc szybko sie rozciagnie a przy okazji bedzie zjadal naped. co do kandsa, to mam ich trekkinga od ponad 3 lat, wozi mnie tu i owdzie, ponad 10 tysiecy km juz pewnie peklo. rama bez oznak zuzycia, moja waga to okolo 100kg, plus czesto gesto dodatkowe 25 kg jako bagaz . polecam kandsa. pohwa.
Beder Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 To zawsze będzie taka dyskusja, który element lepszy w rowerze. Łańcuch zawsze możesz zmienić, lepszy osprzęt w Northtecu zostanie. Wybiorę po majówce.
Tadeus Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Wy o tym mówicie? http://www.bikekatalog.pl/2013//rowery/1412/Northtec.Bergon./ Przecie to strasznie słabe. I łańcuch to akurat jest na poziomie całej reszty. Czyli kiepsko. Z równie korzystnych jak Kands jest jeszcze: http://allegro.pl/rower-romet-wagant-2-0-kolekcja-2013-gratisy-i4184303838.html Edycja: A już widzę: http://nrowery.pl/rowery-2014/trekking/bergon-28 Ale dalej jest dużo dużo słabsza, zarówno od Kandsa, jak i od Rometa.
ZbyszekZmysichKiszek Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 kandsa maestro mozna takze brac pod rozwage. plus gadzety typu blotniki, oswietlenie, bagaznik i ponizej 1650 pln mozna sie zmiescic. pohwa.
Beder Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Wy o tym mówicie? http://www.bikekatalog.pl/2013//rowery/1412/Northtec.Bergon./ Przecie to strasznie słabe. I łańcuch to akurat jest na poziomie całej reszty. Czyli kiepsko. Z równie korzystnych jak Kands jest jeszcze: http://allegro.pl/rower-romet-wagant-2-0-kolekcja-2013-gratisy-i4184303838.html Edycja: A już widzę: http://nrowery.pl/rowery-2014/trekking/bergon-28 Ale dalej jest dużo dużo słabsza, zarówno od Kandsa, jak i od Rometa. Ok, tego Rometa jakoś nie rozpatrywałem. Po czym wnosisz, że Northtec Bergon specjalnie gorszy ? Masz na myśli jakieś konkretne paramtery ? pozdr, Łukasz
Tadeus Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Z najbardziej oczywistych: Amortyzator - Cr7v - najniższa półka. Kands ma półkę wyżej, Romet dwie półki wyżej. Manetki - najniższe STEFany. Romet i Kands mają Acera/Alivio - to 2/3 półki wyżej. Korba - Tourney - Taka sama jak w Kandsie, Romet ma trzy klasy wyższą. Jedyne co w Northecu jest lepsze, niż w reszcie, to przednia przerzutka klasy o jeden lepszej, niż w Romecie. Kands ma jednak jeszcze o dwie klasy wyżej. A, no i Northec nie ma z tego co widzę dynama w piaście.
jaruone Napisano 1 Maja 2014 Autor Napisano 1 Maja 2014 Ciężko coś doradzić, jeśli bierzesz pod uwagę aż taki rozrzut jakościowo-cenowy Sprawdziłem niższe modele i moim zdaniem niestety ten Expedition to jedyne u Unibike'a, co doradziłbym do częstego użytku pod większym obciążeniem. To po prostu bardzo przyzwoity i zrównoważony rower. W tańszych już miejscami wyraźnie oszczędzono i upakowane są tam części, które są przez producenta przewidziane do rzadkiego, lekkiego użytku. To wszystko kwestia dopasowania roweru do potrzeb. Jeśli będziesz jeździł tylko na krótsze przejażdżki i to co parę weekendów, to nie opłaca ci się pakować aż tyle pieniędzy (choć nawet krótkie wycieczki na fajniejszym rowerze są przyjemniejsze). Jeśli jednak za rower chcesz się zabrać trochę bardziej na poważnie i ma być twoim towarzyszem przez najbliższe lata, to za taniego - szczególnie przy wyższej masie - bym nie wybierał. @Tadeus (+ reszta kolegów którzy by chcieli pomóc:) ) - jestem dziś po dłuższej wycieczce po asfaltowych / utwardzanych drogach pożyczonym Krossem Hexagonem v.3 w strasznym stanie, którego jedyne zalety to to, że był dostępny na majówkę i miał amortyzowany widelec i jestem już mądrzejszy w ustalaniu priorytetów. Przede wszystkim od roweru oczekuję : - wygodne siodło żelowe - podstawa komfortu, co tu dużo mówić. - dobre obręcze kół (28" to standard ciekawi mnie czy są 29" w trekkingach ??) i opony (a może głównie od opon powinienem zacząć) radzące sobie na asfalcie i utwardzanych drogach - znajomi na miejskich rowerach z kołami 28" co chwila mnie odstawiali - wyglądało to tak , że na 10 moich obrotów oni robili połowę tego a i tak byli w czołówce - dlatego teraz odczuwam co znaczy dobrze dobrana opona pod teren po którym się jeździ. - nie wiem jak to określić ale najlepszym stwierdzeniem byłoby chyba "dobrze przystosowane przerzutki" - miałem wrażenie że nie mogę utrafić w odpowiednie przełożenie - być może wina nie leży po stronie samych przerzutek (słabo wyregulowane to fakt) , bardziej frustracja była spowodowana mniejszymi kołami ale odczuwam , że combo: Tourney TZ30 + Altus M310 + manetki EF50 EZ-Fire Plus to nie jest to czego potrzebuję - amortyzowany widelec - jedyna przewaga Hexagona, nad miejskimi znajomych Nie wyobrażam sobie walki z krawężnikami i wybojami bez tego. - bagażnik przystosowany pod sakwy - 8 kg plecak w taką pogodę jak dziś (okolice Wwa) to porażka. Wspomniana wcześniej pozycja wyprostowana podczas jazdy (a ideał to regulacja mostka do pozycji wyprostowanej i klasycznej) i DMC nie są może aż tak ważne (producenci bronią się jak mogą - choć uczciwe 140 kg w Unibike podoba mi się) jak sądziłem - przeznaczenie roweru to będzie w większości jazda codzienna do pracy (z 3 km w dwie strony), gdzieś co 2 dni wyprawa na zakupy do galerii oddalonej o jakieś 8 km, i gdzieś co 2 weekend wypady ok. 30- 60 km (np. nad Wisłę) Raz na jakiś czas może coś bardziej wymagającego, ale to raczej sporadyczne akcje. Czy dzięki tym danym udałoby się coś jeszcze podpowiedzieć (w dobrej cenie) ?? Kends jakoś mnie nie przekonuje (design mi nie podchodzi), na razie moim faworytem jest: http://unibike.pl/amsterdam8rgts.html (poluję na używkę) - pytanie czy "w świetle nowych faktów" to dobry wybór ?? Wiem, że "truję bułę" ale chciałbym kupić coś dobrze dopasowanego do moich potrzeb (na razie potencjalnych) i nie przepłacić. Bo w rowerowym to mi polecono Unibike Mission i nara
Tadeus Napisano 1 Maja 2014 Napisano 1 Maja 2014 28 to taki sam rozmiar koła jak 29 cali. 29 cali ma po prostu na sobie grubą oponę i dodatkowo rama jest dopasowana do tego, by ta gruba opona się zmieściła. Jak chcesz opony/koła do pomykania po asfalcie, to raczej nie będzie to 29 cali, tylko klasyczne crossowo/miejskie 28 cali. Nie ma czegoś takiego jak wygodne siodło Każdy ma inny tyłek i nawet najdroższy model może być dla konkretnej osoby szalenie niewygodny. Unibike jednak daje Selle Royal z Royal zelem, które sam wożę pod zadkiem i są naprawdę niezłe - co nie znaczy, że i tobie będą pasować. Co do przerzutek to cokolwiek wyżej od Acera albo wewnętrzne w piaście Shimano powinny być ok. Tak naprawdę nawet najsłabszą przerzutkę można ustawić tak, by dobrze działała. Tyle, że trzeba się na tym znać. Naregulowane kiedyś tam w serwisie potrafią się samoistnie rozregulowywać. Co do pozycji wyprostowanej - jest to najmniej efektywna pozycja do szybkiego pomykania. Raz, że opór powietrza powyżej 20km/h robi się zabójczy, to jeszcze wykorzystanie mięśni w tej pozycji nie jest optymalne. Nie bez powodu większość poważniejszych rowerów daje tę pozycję mniej lub bardziej pochyloną.
agamemnons Napisano 1 Maja 2014 Napisano 1 Maja 2014 To i ja namieszam troche. Rower kupiłem używany - znana bardzo na zachodzie marka Batavus. Zapłaciłem jakieś 330 zł utargowałem jeszcze na flaszkę sobie. Mam go od jakiś 5 lat. Przechulane z grubo ponad 10 tyś km. Wiadomo że z biegiem czasu elementy się zużywanją nie tylko w rowerze ale i w przedmiotach codziennego użytku, więc i w rowerze co jakiś czas trzeba coś wymienić. Maszyna sprawuje się dobrze zarówno po mieście (z synem albo córką w foteliku) lub jako 'koń' pociągowy do przyczepki rowerowej jak i rower do wypraw rowerowych http://pelegrino.bialan.pl/Wyprawy/wilno10/odjakiegoczasuporuszamsitymotorowerempomiecieorazniecodalej.jpg. Rama stalowa lekka i wytrzymała bo waże ze 100kg. Co do ram ALU są bardziej podatne na pękanie od stalowych gdyż występuje coś takiego jak zmęczenie materiału. Co do podzespołów hm... Łańcuch taki czy siaki, czy gorszy czy lepszy to przy tak lajtowo turystycznej jeździe nie ma raczej znaczenia bo jeden i drugi i tak się wyciągnie, jeden i drugi i tak zużyje napęd (tylni i przedni). P.S. Gdybyś jednak się zdecydował na jakąś używkę to zwróć uwagę na 'standardy' jakie zastosowano przy składaniu roweru. W zeszłym roku kiedy wymieniałem suport okazało się że suport jest wciskany - owszem suport kupiłem ale kosztował mnie 60 zł około 2 razy drożej o zwykłego wkręcanego. Jeżeli to Ciebie nie zrazi to spróbuj rozważyć zakup może czegoś używanego a nie koniecznie drogiego.
jaruone Napisano 1 Maja 2014 Autor Napisano 1 Maja 2014 @ Tadeus - dzięki @ agamemnons - cieszę się, że poruszyłeś temat używanych rowerów z zachodu. W poście #3 dałem w załączniku zdjęcie roweru, wynalezionego w sieci.Nieśmiało powiem , że ciągle o nim myślę, tylko wciąż męczy mnie decyzja - sprzęt sprzed lat za grosze, jakiś nowy w klasie średniej czy polować na coś "ambitniejszego" ale albo używka albo w dobrych ratach (co nie zmienia faktu, że rower za 3-4 tyś. zawsze będzie rowerem za dużą kasę - czy to za gotówę czy na raty) Takie dylematy męczą, i w końcu wychodzi, ze człowiek powinien kupić z 10 rowerów bo każdy ma "to coś" - a to świetna okazja, a to solidny rower sprzed 20 lat ("Panie takich teraz nie robią, Niemiec jak sprzedał to potem do granicy mnie gonił, żeby odebrać " ), a tu nówka na gwarancji kilka stówek mniej. Wariactwo....
Beder Napisano 5 Maja 2014 Napisano 5 Maja 2014 Z najbardziej oczywistych: Amortyzator - Cr7v - najniższa półka. Kands ma półkę wyżej, Romet dwie półki wyżej. Manetki - najniższe STEFany. Romet i Kands mają Acera/Alivio - to 2/3 półki wyżej. Korba - Tourney - Taka sama jak w Kandsie, Romet ma trzy klasy wyższą. Jedyne co w Northecu jest lepsze, niż w reszcie, to przednia przerzutka klasy o jeden lepszej, niż w Romecie. Kands ma jednak jeszcze o dwie klasy wyżej. A, no i Northec nie ma z tego co widzę dynama w piaście. @Tadeus, Dzięki za poradę. Patrzyłem na te waganty. Nawet fajny sprzęt. niestety w Wwie ciężko dostać przymierzyć. Interesujący Wagant 2.0 z 2013 r. na razie na długiej liście: wagant 2.0 (2013) kands elite pro unibike vision gts (minusem wolnobieg) giant expression 2013 (minusem wolnobieg) merida freeway 9200 sprawdzam jeszcze
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.