gilliand Napisano 29 Kwietnia 2014 Napisano 29 Kwietnia 2014 Witam, szukam możliwie cichego silnika spalinowego do roweru trekkingowego. Silnik ma służyć jako napęd pomocniczy w razie kontuzji lub przecenienia własnych sił na nieznanej trasie - nie zależy mi na osiągach, ale z drugiej strony powinien poradzić sobie ze stosunkowo dużym obciążeniem. Zależy mi natomiast na tym, żeby był możliwie cichy jak na spalinówkę, mało zawodny i niewiele palił. Właśnie: dlaczego spalinowy a nie elektryczny? Żeby nie taszczyć np. do Szwecji zapasowych akumulatorów >_< Na razie moim faworytem są silniki Sachsa - ale niestety zawsze widziałem je zamontowane na specjalnym, dedykowanym kole 26". Czy da się taki silnik założyć na normalnym kole? Jeśli nie, czy są do niego dedykowane koła 28" (jakoś nie mogłem takich znaleźć)? Jeśli nie Sachs, to jaki silnik byłby Waszym zdaniem najlepszy? Raczej wykluczam silniki z napędem opuszczanym na przednią oponę ze względu na zużycie opony - ale może dam się przekonać jakimiś powalającymi argumentami
copone Napisano 29 Kwietnia 2014 Napisano 29 Kwietnia 2014 Sam jestem ciekaw jakiej rady udzielą Ci koledzy, U mnie 2 znajomych zakladalo do trekingów silniki jeden przejechał ok 200 km. Zanim łańcuch rozwalił mu pół napędu a drugi niewiele więcej tyle że miał szczęście ze łańcuch szybko się urwał i nie zniszczył roweru oprócz porysowania ramy
BikoBiko Napisano 29 Kwietnia 2014 Napisano 29 Kwietnia 2014 Tej zimy jeżdżąc do pracy mijałem się z niby rowerzystą, który zasuwał takim czymś - spalirowerem z naprzeciwka z tym , że ja jezdnią, a on - no jak myślicie - chodnikiem! bo nie miał w tych ciemnościach żadnego światełka. Może kiedyś bym go nawet zaczepił, ale z powodów jak wyżej po prostu budził mój niesmak ( mimo, ze chodnik puściusieńki o tej porze).
gilliand Napisano 29 Kwietnia 2014 Autor Napisano 29 Kwietnia 2014 @BikoBiko: Ech, zdarza się aż nazbyt często - zaskakująco wiele osób uważa, że lepiej narażać innych, niż siebie. Na ulicy niedaleko mnie wyodrębnili pas tylko dla rowerów, a nadal co trzeci rowerzysta woli jechać po chodniku, który miejscami jest tak wąski, że dwóch pieszych się nie minie - ale to już przecież problem pieszych, bo oni bardziej ucierpią w razie zderzenia. Chyba na podobnej zasadzie ostatnio widuję skutery na ścieżkach rowerowych. @copone: Wiesz może, jakiego typu silniki zakładali Twoi znajomi? Obawiałbym się tego ze strony silników typu Skyhawk, które rozpędzają rower bodajże do 60 km/h albo silników powyżej 50cc, o jeszcze większej mocy.
copone Napisano 29 Kwietnia 2014 Napisano 29 Kwietnia 2014 Nie podam Ci niestety modeli wiem że jeden był sciagany z Niemiec ale niestety nie mam takiej wiedzy
zekker Napisano 30 Kwietnia 2014 Napisano 30 Kwietnia 2014 Brałeś pod uwagę ile taki silnik z osprzętem doda wagi? Znalazłem jakąś ofertę roweru z Sachs 301A i podawali okolice 30kg, czyli trzeba liczyć na jakieś 10kg dodatkowej masy. IMO to nie nadaje się jako rezerwa jak zabraknie sił.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.